przez sebekwolkasos » N, 3 marca 2013, 23:30
Ja posiadam kosiarkę Agroma Irys (produkcja chyba włoska), robioną na zlecenie PHSR Agroma w Warszawie. W tym roku skończy 10 lat. Od początku kosi jakieś 2000-3000 m2 miesięcznie w okresie od końca kwietnia do połowy września. Z awarii jakie miała to oryginalna rurka do prowadzenia kosiarki (w zasadzie dolna połówka, góra jest oryginalna, co jest przymocowana do obudowy) rozsypała się, sprawę załatwiło dorobienie tej dolnej połówki z rurki ocynkowanej do wody 1/2 cala. Później trzeba było pospawać i wzmocnić rozrywającą się obudowę pasem co kiedyś służył za wzmocnienie drewnianej beczki np. na kiszoną kapustę. Od ostatniego sezonu silnik jakby osłabł, zaczyna brać olej. Kółka siedzą już na podkładkach, oryginalne otwory w obudowie porozrywało. Uszczelnienia są słabe, silnik na karterach przepuszcza olej, jest cały mokry. Ogólnie rzecz ujmując, to i tak dobrze że ona jeszcze chodzi, od początku nie miała lekko. Szerokość robocza jej to ok. 50 cm. Silnik to Tecumseh Centura 40, moc 4 KM. Zaletą tego silnika jest to, że w trawie, którą się lekko kosi ma małe spalanie. @jdpremium, jak będziesz kupował kosiarkę to zwróć uwagę na wykonanie obudowy z blachy stalowej, w plastiki się nie pchaj, sprawdź mocowanie rurek do prowadzenia kosiarki jest odpowiednie, ogólnie zwracaj uwagę, czy cała kosiarka sprawia wrażenie solidnie zrobionej. Zwróć uwagę jeszcze na kółka, żeby miały większą średnicę, lżej się prowadzi. Nie bierz plastikowych (takich jak w zabawkach), lepiej weź lane, lub gumowe. Z silników to bierz pod uwagę dwie marki: Tecumseh i Briggs & Stratton. Lepiej wziąć kosiarkę z koszem, ja żałuje że nie mam kosiarki z koszem. Nie bierz kosiarki z napędem, ja w swojej nie mam i żyje. Nie jest on niezbędny a i tak jest kolejną rzeczą do popsucia.
Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz - Cesarz Klaudiusz