przez qazxw » So, 10 sierpnia 2013, 12:45
Najbezpieczniejszym sposobem na jakiśkolwiek zarobek jest właśnie ustawienie gospodarstwa na 2,3 gałęzie produkcji np. produkcja zbóż, bydła oraz warzyw. Nie mówię że roboty będzie mało ale zazwyczaj jest tak że prace polowe nie nakładają się na siebie. A zawsze przy zróżnicowaniu produkcji jest ten plus że spod bydła będziesz mieć nawóz a z zbóż słomę wiec już trochę oszczędzasz, dodatkowo widzisz że zboże ci bardzo słabe gdzieś rośnie albo coś to kosisz je i dajesz je krowom do jedzenia, a tak to by się zmarnowało. Tak samo można postąpić z warzywami które w danym roku mają bardzo niską cenę, ale również przy warzywach zdarza się dużo odpadków które można wykorzystać do żywienia bydła. No i jeśli żywisz swoim zbożem to oszczędzasz na zakupie w przypadku gdybyś musiał je kupować. Może takie dzielenie produkcji się wam wydaje nierentowne ale dzięki temu zawsze wyjdziesz na plus a tak to co w tamtym roku zboże było drogie to się opłacało a hodowla nie. A kiedyś może być na odwrót. To jest loteria, nie przewidzisz. Najlepiej jeszcze np. z bydła to nie mieć byczków samych tylko pół na pół z mlecznymi bo roboty nie dużo więcej a te dwa rodzaje się uzupełniają. Proporcje mogą być rożne ale wiem że najlepiej się wychodzi na tym jeśli się nie dokupuje żadnych cielaków bo jak ma się mleczne to cielaka traktuje się jako dodatek tak więc nie ma dużych kosztów i coś znów się oszczędzi, wystarczy hodować taką rasę która by nie była ukierunkowana tylko na mleko bo wtedy będziecie cierpieli z opłacalnością na opasie. Podobnie ma się z zbożami bo wystarczy mieć np część ozimych część jarych, tak aby w razie złej zimy dać sobie radę. Do tego dopłaty z unii do różnych takich jak strączkowe itd. I można z spokojem żyć na dobrym poziomie.
Ostatnio edytowano Cz, 15 sierpnia 2013, 15:09 przez
sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Ortografia