przez bobek » N, 6 października 2013, 19:45
Ja wstawiam samochód do zimnego garażu, a ojczulek to ciepłego i w moim jest zawsze sucho, a u niego wilgoć.
![Puszcza oko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Wstawię ciepły samochód trochę się rozpuści, ale z racji małej różnicy temperatur nie ma wilgoci.
![Pokazuje język :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Przecież korozja nie atakuje jak auto jest zamrożone, ale wtedy kiedy jest wilgotne.
![Bardzo szczęśliwy :D](./images/smilies/icon_e_biggrin.gif)
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.