Strona 1 z 1

Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 12 grudnia 2012, 18:16
przez majran
Macie jakieś doświadczenia ze specyfikami typu Asahi i tym podobne?
Mam nadzieje, że nikt takich tu nie sprzedaje, więc opinie będą obiektywne ;)

Czy stosowanie ich gdy prowadzimy agrotechnikę jak po sznurku, czyli wszystko tak jak należy ma sens?
Czy może jest to jakiś sposób na "zamaskowanie" popełnionych błedów?

Zapraszam

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 12 grudnia 2012, 18:23
przez gonzo
Trudny temat bo mało kto robi jakieś testy które by to wymiernie pokazały. W tym sezonie zastosowałem Asahi na burakach ojca, ucierpiały po nowym "cudownym" betanalu. Poszło na całe pole jako środek ratunkowy, nawet z nakładkami, więc nie powiem Ci czy byłaby różnica bez jego zastosowania na plonie. Wizualnie podziałało liście się ładnie zregenerowały i wyrosły potwornie wielkie, lecz to pewnie bardziej kwestia odmianowa. W kolejnym sezonie myślę zrobić test na kukurydzy ale już taki z podziałem pola więc coś więcej mówiący no i w kuku łatwo to będzie sprawdzić po liczbie kolb na m2 i obsadzie ziarna.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 12 grudnia 2012, 19:21
przez bobek
Wiem, że w produkcji owocowej Asahi dobrze działa na stres powodowany przymrozkami. ;) Z prywatnych doświadczeń wynika, że rzepak zmarnowany skutkami zimy regenerował się szybciej po Asahi. Na SGGW robili badania z Asahi i efekty były zauważalne, szczególnie po działaniu czynników stresowych. W sadach, jak przychodziły przymrozki stosowali górne dawki Asahi i drzewka znosiły przymrozek, drzewka kontrolne miały objawy działania ujemnej temperatury.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 12 grudnia 2012, 20:11
przez Siwy7406
Na prośbe kolegi zajmę głos w w/w sprawie.
W sezonie 2011/2012 użyłem dwóch Biostymulatorów w rzepaku Asahi 0,6l w połaczeniu z nawozem fosforowym z intermagu 2kg/ha i w pszenicy Superplon też z tym nawozem.
A więc jak wszystkim wiadomo zima jaka była każdy wie u mnie też poczynila pewne szkody w rzepaku /zdj.1/ który słabo zacząl wegetacje i postanowilem go ratować zabiegami dolistnymi. Na pierwszy strzał po nawozach Prosan 200kg/ha i 200kg saletry gdy zaczął tylko wegetację /dn29.03. 2012/i odbudował trochę rozetę zapodałem mu Kali 2kg/ha + 6kg Siarczanu Mg. Nie powiem wzmogło to trochę jego aktywność /zdj.2/ ale byłem niezadowolony i postanowilem walczyć dalej 10.04. dałem mu Asahi+ 2kg Phospho zostawiając kawałek pola do kontroli by zobaczyc czy rzeczywiście to coś pomoże. Po dwóch tygodniach efekt był taki jak na zdj.3 . Wg. mnie efekt był naoczny plon jaki uzyskałem 4,8t/ha.
3271
3286
3285

Ważne jest żeby tak zastosować te stymulator by po nim nie wystąpiły następne czynniki stresu np. przymrozki.
Drugi stymulator użyty był w Pszenicy Leiffer ta tez mocno mróz doświadczył i miala bardzo duże problemy z rozpoczęciem wegetacji i krzewieniem.
Za namową agronoma użyłem Superplonu z Bio-genu + 2kg Phospho a po 2 tygodniach strzał z miedzi i manganu w tym przypadku nie wiem co zadziałało bo nie było poletka kontrolnego ale efekt był ciekawy. Niestety nie mam fot z początku wegetacji tylko już po zabiegach w momencie strzelania w źdźbło.
3280

Wg. mnie te stymulatory mogą po części przydac sie do ukrycia pewnych błędów agrotechnicznych np. poparzeń, przypaleń opryskami tylko wiadomo trzeba zachować zdrowy rozsądek bo nie są to preparaty tanie i nie pomoga w przypadku użycia na rośliny wczesniej potraktowane glifosatem :D

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 12 grudnia 2012, 23:37
przez pasio
W tym sezonie zmarzły mi ziemniaki, kiedy miały ok 15cm wysokości.
Na drugi dzień na zmarznięte łodygi dałem Asahi 0,3l/ha i po tygodniu jeszcze raz 0,3l.
Ziemniaki bardzo szybko się zregenerowały i opóźnienie w zbiorze wynosiło tylko tydzień( bardzo ważne bo były to ziemniaki na wczesny zbiór). Plon był na wysokim poziomie. Sąsiad obok nic nie zastosował i ziemniaki dojrzały dopiero miesiąc później, a i plon był mizerny.
Tak więc w sytuacjach stresowych jak najbardziej zauważalne jest działanie tego specyfiku:). Polecam.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Cz, 13 grudnia 2012, 10:33
przez 1piotr1
sprawa jest bardzo złożona w tej materii ..... oczywiście sam stosuję biostymulatory ale nasuwa się pytanie co w sytuacji stresowej ratuje tak naprawde roślinę, wiadome jest, że jeżeli cos podmarzło lub ma problemy po przymrozku to zaraz zwiększamy dawkę azotu, po drugie zawsze do biostymulatorów dodajemy dość dobry nawóz dolistny zawierajacy większość mikro i makro składników lub mieszaniny kilku nawozów.
stosowałem w pszenicy, buraku, ziemniakach z moich obserwacji wynika, że najmniejsze działanie poprawiające wzrost rośliny jest w buraku, oczywiscie nie licząc tych przypalonych herbicydem.
W ziemniaku bardzo dobre efekty ale jest jedno ale....... to tylko regeneruje i pobudza do intensywnego wzrostu częsci wegetatywne, więc nie ma to sensu w bardzo wczesnym ziemniaku bo po co nam krzaki metrowe bez bulw w ziemi....
następną i chyba najważniejszą rzeczą zreszta jak we wszystkich nawozach jest .... wilgoć w tym roku mimo tego, że w ziemniaku była zastosowana podwójna dawka asahi to one i tak stały 2 tyg do momentu przyjścia opadów, dopiero po opadach ruszyły jak "głupie"

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Cz, 13 grudnia 2012, 14:08
przez Senator
Na naszych polach też dwa lata temu zastosowaliśmy Asahi w dawce 0,6 l/ha w rzepaku i trochę ciężko jest określić czy to coś dało, bo nie było kontroli. Jeśli dajecie biostymulatory, to naprawdę warto będzie zostawić kontrolę bez zabiegu (wiem że @Siwy ją zrobił i widział efekt), na wiosnę chyba też zrobię w rzepaku, bo jeśli nie mamy do czego porównać to nie można określić dokładnego działania regeneracyjnego czy też oddziaływania na plon.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Pt, 14 grudnia 2012, 17:50
przez pasio
"W ziemniaku bardzo dobre efekty ale jest jedno ale....... to tylko regeneruje i pobudza do intensywnego wzrostu częsci wegetatywne, więc nie ma to sensu w bardzo wczesnym ziemniaku bo po co nam krzaki metrowe bez bulw w ziemi.... "

Piotr jaka nać, taki plon :)

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Wt, 8 stycznia 2013, 16:52
przez DFkujawy
Ja stosuję Fertigrain foliar i Tecamin max. Na początku był pomysł żeby stosować je tylko po stresach typu przymrozek lub gradobicie, ale od dwóch lat stosuję na wszystko, po tym jak odbudowała się cebula po gradobiciu. Była połamana i przybita do ziemi, zastosowałem 2razy w odstępie 2tygodni tecamin + siarczan magnezu, szczypior odbudował się bardzo szybko, a co najlepsze na jednym przejeździe brakło mi za pierwszym razem oprysku i tam już do końca była widoczna różnica... Plon cebuli wyniósł prawie 50t. Jako takich prób kontrolnych nie robię, może czas zacząć :-)

Re: Biostymulatory

PostNapisane: N, 13 stycznia 2013, 11:16
przez kris19911
Ja stosuje Asahi dość często, najczęściej po przypaleniach warzyw herbicydami i efekty są widoczne po około tygodniu. Stosuje także je jako dodatek do słabszych odżywek typu Kristalon. Zauważalny jest nie tylko wzrost roślin ale i poprawa ich wyglądu, sa wyraźnie bardziej zielone i "żywsze"

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Wt, 15 stycznia 2013, 10:12
przez michalk
Siwy7406 napisał(a):Na prośbe kolegi zajmę głos w w/w sprawie.
W sezonie 2011/2012 użyłem dwóch Biostymulatorów w rzepaku Asahi 0,6l w połaczeniu z nawozem fosforowym z intermagu 2kg/ha i w pszenicy Superplon też z tym nawozem.
A więc jak wszystkim wiadomo zima jaka była każdy wie u mnie też poczynila pewne szkody w rzepaku /zdj.1/ który słabo zacząl wegetacje i postanowilem go ratować zabiegami dolistnymi. Na pierwszy strzał po nawozach Prosan 200kg/ha i 200kg saletry gdy zaczął tylko wegetację /dn29.03. 2012/i odbudował trochę rozetę zapodałem mu Kali 2kg/ha + 6kg Siarczanu Mg. Nie powiem wzmogło to trochę jego aktywność /zdj.2/ ale byłem niezadowolony i postanowilem walczyć dalej 10.04. dałem mu Asahi+ 2kg Phospho zostawiając kawałek pola do kontroli by zobaczyc czy rzeczywiście to coś pomoże. Po dwóch tygodniach efekt był taki jak na zdj.3 . Wg. mnie efekt był naoczny plon jaki uzyskałem 4,8t/ha.
3271
3286
3285

Ważne jest żeby tak zastosować te stymulator by po nim nie wystąpiły następne czynniki stresu np. przymrozki.
Drugi stymulator użyty był w Pszenicy Leiffer ta tez mocno mróz doświadczył i miala bardzo duże problemy z rozpoczęciem wegetacji i krzewieniem.
Za namową agronoma użyłem Superplonu z Bio-genu + 2kg Phospho a po 2 tygodniach strzał z miedzi i manganu w tym przypadku nie wiem co zadziałało bo nie było poletka kontrolnego ale efekt był ciekawy. Niestety nie mam fot z początku wegetacji tylko już po zabiegach w momencie strzelania w źdźbło.
3280

Wg. mnie te stymulatory mogą po części przydac sie do ukrycia pewnych błędów agrotechnicznych np. poparzeń, przypaleń opryskami tylko wiadomo trzeba zachować zdrowy rozsądek bo nie są to preparaty tanie i nie pomoga w przypadku użycia na rośliny wczesniej potraktowane glifosatem :D



Siwy powiedz czy te srodki ktore rzepak dostał na dzień dobry to stosowałeś zupełnie przed fungicydami i onsektycydami czy jakos pomiedzy mozesz kolejność w jakiej rzepak dostał ŚOR wiosną?

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Wt, 15 stycznia 2013, 11:15
przez Siwy7406
Tak te odżywki i Asahi stosowane były przed ŚOR. Potem poszedł Tilmor 0,75l/h z Nutriborem 1kg/ha, Dursban delta + Bor 2l/ha i na opadający płatek Traper 1l/ha + Proteus OD 0,5l/ha jakoś tak.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Wt, 15 stycznia 2013, 19:43
przez miszka31
ja spotkałem się ze stosowaniem Asahi w rzepaku w fazie opadania płatków przeciwko szkodnikom łuszczynowym, robił ktoś z was takie doświadczenia?

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Cz, 4 lipca 2013, 22:05
przez mariuszko20
Jestem nowym użytkownikiem. W uprawie Czereśni od 2 lat stosuje biostymulator asahi i aktywatory Goemar BM 86, InCa oraz Pollinus na przywabianie pszczół do kwiatów. Dla mnie efekt jest. Stosował ktoś te preparaty? Jeśli tak to jakie były rezultaty?

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Cz, 4 lipca 2013, 22:27
przez bobek
miszka31 napisał(a):ja spotkałem się ze stosowaniem Asahi w rzepaku w fazie opadania płatków przeciwko szkodnikom łuszczynowym, robił ktoś z was takie doświadczenia?


Nawet można i wcześniej wtedy łodygowe nie są tak straszne. Spotkałem się z techniką, że pryskali jesienia i dwa razy wiosna Asahi ale ograniczali na fungi i insekty.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 10 lipca 2013, 10:00
przez slawny sarmata
Na paru polach QQ pryskając na chwasty musiałem poomijac parę miejsc bo było za mokro, gdy leciałem z odżywkami w połączeniu z tytanitem, moglem opryskac już po całości, po czym po paru dniach dopryskałem ominięte miejsca na chwasty dawka 30% większą, efekty był taki ze chwasty broniły się co najmniej 2x dłużej a niektóre nawet się wybroniły.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 10 lipca 2013, 10:03
przez brzozak2
obronily sie, bo byly duzo wieksze i ta substancja aktywna niewiele im zrobila.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 10 lipca 2013, 12:42
przez kris19911
Czasami tydzień spóźnienia i dawka 2 razy większa daje mniejsze efekty niż wcześniej zapodana śladowa ilość.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 5 marca 2014, 11:21
przez farmer.piotr
Nigdy nie stosowałem i sam nie wiem czy stosować. Sąsiad używał przez dwa lata i nie widział efektów. Używał UGmax'a.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 5 marca 2014, 18:57
przez brzozak2
UGmax to raczej użyźniacz glebowy, choć może kogoś stymuluje zastosowanie tego preparatu :D .

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Wt, 23 lutego 2016, 18:31
przez kiju221
Stosuje ktoś z Was odżywkę "Tonic" z firmy Timac?
Drogie cholerstwo, a może ktoś już miał z tym doświadczenie...

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Pn, 8 maja 2017, 15:41
przez globus512
Jak myślicie co jest lepsze Asahi czy Terra Sorb z firmy Osadkowski?

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Wt, 18 lipca 2017, 22:17
przez tomasz.meil111
Asahi oczywiscie! A jesli chcesz zaoszczedzis to Superplon K- polski zamiennik

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 8 listopada 2017, 10:49
przez pebens
Biostymulatory - niekórzy twierdżą, że niewiele dają. Moim zdaniem dają i to całkiem dużo.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 8 listopada 2017, 14:14
przez gonzo
Co dają ?

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 8 listopada 2017, 15:52
przez Pawel11441
Tak się składa, że tematem mojej pracy mgr jest stosowanie biostymulatorów w rzepaku, także jak skończę wszystkie badania to co nie co będzie wiadomo.
Chociaż prof. Grzebisz i tak stwierdził, że biostymulatory w Polsce nie działają i mam już wniosek do swojej pracy. :lol:

Re: Biostymulatory

PostNapisane: N, 12 listopada 2017, 13:34
przez pawelek250
@Pawel11441 Tak się złożyło że prace magisterską pisałem na temat wpływu biostymulatorów wzrostu na plonowanie rzepaku ozimego . To nie prawda co piszesz że biostymulatory w Polsce nie działają :D

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Wt, 14 listopada 2017, 16:51
przez Pawel11441
Ja tylko przytoczyłem słowa profesora. :D

Re: Biostymulatory

PostNapisane: N, 8 kwietnia 2018, 12:39
przez Wemberr2
Fylloton ktoś stosował?

Re: Biostymulatory

PostNapisane: N, 15 kwietnia 2018, 08:36
przez gonzo
Czekamy na wyniki od obu Pawłów :) Będziecie ujmować w pracach również aspekt ekonomiczny stosowania ?

Re: Biostymulatory

PostNapisane: N, 15 kwietnia 2018, 10:03
przez Pawel11441
Wszystkie analizy mam już zrobione, pozostało opracować wyniki. W mojej pracy nie będzie żadnego aspektu ekonomicznego. Póki co nawet nie znam nazwy stosowanego biostymulatora.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: So, 21 kwietnia 2018, 18:33
przez lukas22
tutaj garść informacji o biostymulatorach: https://www.sklepfarmera.pl/blog/biostymulatory-fakty-i-mity Sam zastanawiam się czy nie zacząć ich stosować przy swoich uprawach . Są one bezpieczne dla środowiska naturalnego. Środki te oddziałują na metabolizm, stymulują procesy życiowe tym samym wzmacniają kondycję naszej uprawy. Nie służą dostarczeniu jakiś substancji odżywczych ale mają za zadanie wzmocnić naturalną odporność rośliny na niekorzystne czynniki.
Zastanawiam się jaki preparat najlepiej wybrać? Wiele osób polecam preparat Ashali, czy może jest jeszcze coś innego godnego polecenia? Zastanawiałem się nad kupnem Grow-on. Co myślicie o tym preparacie? Ktoś stosował których z tych preparatów i może ocenić który z nich jest lepszy. Mam kilka sadów owocowych i właśnie tam chciałbym wykorzystać biostymulatory.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Cz, 14 czerwca 2018, 11:26
przez dyziol28
A ja sie dołączam do tematu. Czy moze ktos stosował Optysil (krzem) na pszenice w tym roku?

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Cz, 14 czerwca 2018, 18:58
przez gonzo
Jedna z firm obsługujących rolnictwo bardzo go zachwalała na buraki tzn. nie produkt Intermagu tylko ich własny ale krzem właśnie, ciekawe czy to nowa moda ?

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Cz, 14 czerwca 2018, 21:49
przez Stasiek_84
no chwalili sie na zboża ale ceny nijak nie szło sie dowiedzieć, byle zamówić towar i faktura przyjdą później ;)

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Śr, 27 czerwca 2018, 12:42
przez MateuszJD
witam mam pytanie czy stosujecie jakiekolwiek nawozy z Timac Agro ? czy warto bo ceny kosmiczne tych nawozów.

Re: Biostymulatory

PostNapisane: Wt, 3 lipca 2018, 10:45
przez kris19911
W ubiegłym sezonie oglądałem kilka poletek w mojej okolicy nawożonych nawozami Timac, po ich obejrzeniu doszedłem do wniosku że na moich ziemiach nie są one żadnym cudownym lekiem, nie łagodzą skutków suszy.