Wspomagacze oprysków

Wspomagacze oprysków

Postprzez brzozak2 » Wt, 26 czerwca 2012, 15:12

Witam,
założyłem temat w tym dziale, choć nie pasuje do końca, ale jest uniwersalny dla wszystkich roślin.
Chciałbym zebrać w nim wiedzę odnośnie przygotowania odpowiedniej mikstury, tak by jak najlepiej wykonać zabiegi pestycydami.
Wiadomo, że stosujemy kondycjonery wody, aby obniżyć PH cieczy użytkowej, środki obniżające napięcie powierzchniowe, oraz może coś jeszcze.

Przedstawię poniżej plan odpowiedzi :) , chciałbym abyście umieszczali wg. niego odpowiedzi jakie środki stosujecie, czy jest to niezbędne, ile kosztują i w jakiej dawce aplikujecie.

1. Herbicydy

2. Fungicydy

3. Zoocydy

4. Odżywki

Naturalnie wszelkie dodatkowe pomysły można zgłaszać :) .

Może inny podział na pestycydy kontaktowe/systemowe/doglebowe.

Profesjonalne rolniki zabierzcie głos, zarejestrowali się na fpr to jednak do czegoś zobowiązuje.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez gonzo » Wt, 26 czerwca 2012, 18:31

To ja jako pierwszy co się rejestrował, może mało jeszcze profesjonalny ale w trakcie nauki intensywnej powiem że z tego co wyczytałem i wypraktykowałem w tym roku bardzo dobrym "wspomagaczem" działania dla 1,2,3,4 jest RSM oczywiście w dawkach 2-4 litry na ha. Dzieje się tak dlatego że i chwasty i rośliny uprawne sprawniej pobierają to co się na nie"pryśnie"
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica
Numer GG: 4140280

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez ryba » Wt, 26 czerwca 2012, 19:08

Jako prenumerator jednego z czasopism rolniczych na f mogę dorzucić, że w marcowym numerze tego czasopisma był dosyć obszerny artykuł na temat adiuwantów oraz stosowania azotu w tej roli, chętnym mogę zeskanować jak będę miał chwilkę czasu.
@gonzo nie musi to być koniecznie RSM. Można też zastosować saletrę amonową w podobnej dawce. Również to praktykowałem i potwierdzam skuteczność.
ryba
Zaczynający przygodę
 
Posty: 27
Obrazki: 7
Dołączył(a): Pn, 18 czerwca 2012, 06:18
Lokalizacja: Kujawy
Numer GG: 3495119

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez brzozak2 » Wt, 26 czerwca 2012, 19:22

podobno najlepszy z nawozow w roli adiuwanta jest siarczan amonu w ilosci 5 kg/ha.

ja stosowalem w tym roku isotac pro+, moim zdaniem bardzo dobrze dzialaja herbicydy razem z nim, ma w sobie obnizanie napiecia, kondycjoner wody i troche pk, ale jest zbyt drogi zeby go dodawac do wszystkich zabiegow, bo wychodzi ok 20 zl/ha, stad powstal ten temat :D .
Ostatnio edytowano Wt, 26 czerwca 2012, 21:24 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Literówka
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez ryba » Wt, 26 czerwca 2012, 20:10

Ja też miałem 5 l isotaku na próbę w tym roku. Bardzo ładnie pokrywa rośliny, atpolan i inne oleje pod tym względem wypadają słabo w porównaniu.
Siarczan amonu zawsze dodaję do glifosatu.
ryba
Zaczynający przygodę
 
Posty: 27
Obrazki: 7
Dołączył(a): Pn, 18 czerwca 2012, 06:18
Lokalizacja: Kujawy
Numer GG: 3495119

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez gonzo » Wt, 26 czerwca 2012, 21:07

Co do siarczanu z glifosatem to "podobno" specyfika działania tego środka powoduje że lepiej bez siarczanu bo może zaistnieć efekt szybkiego przypalenia części nadziemnych bez dotarcia środka do korzeni rośliny.
Azot, bo nie chodziło mi o RSM tylko jest może nie najlepszy ale ma najlepszy stosunek cena/jakość :)
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica
Numer GG: 4140280

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez zorzyk » Wt, 26 czerwca 2012, 21:19

Niektóre środki nie wymagają adiuwantów i same działają jak adiuwanty. Wtedy mieszając różne środki, odżywki nie dodaję adiuwantów. Regułą jest brak reguły, bo mała powtarzalność (w moim przypadku) stosowanych pestycydów
zorzyk
Zaczynający przygodę
 
Posty: 91
Obrazki: 12
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 07:03
Lokalizacja: podlaskie, Białystok oraz gmina Milejczyce

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez brzozak2 » Wt, 26 czerwca 2012, 21:26

ech no wlasnie. nie wiem czemu, ale ostatnio etykiety sa jakby okrojone, te srodki ktore same dzialaja jak adiuwanty maja cos napisane o tym?
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez kris19911 » Wt, 26 czerwca 2012, 22:03

bo teraz tylko można truć muchy i karaluchy, ja zaopatruje się w starsze etykiety bo jest sporo dobrych środków ale bez danych jak je stosować.
A co do adiuwantów to stosuje tylko Superam do wszystkiego oprócz herbicydów.
Ostatnio edytowano Wt, 26 czerwca 2012, 22:39 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Ortografia
kris19911
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 138
Obrazki: 284
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 23:53
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Małopolskie
Numer GG: 7841694

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez wiesmag » Wt, 26 czerwca 2012, 22:16

Do herbicydów też nie zaszkodzi-niektóre chwasty ze średnio wrażliwych stają się wrażliwe,lub starsze formy.
Superam jest taki sobie-taki jak kiedyś "Ludwik"-inne płyny do naczyń(nawet koncentraty) gó..o warte-ludwik był lepszy.

"CITOWET"-ten to kiedyś był dobry.
Ostatnio edytowano Wt, 26 czerwca 2012, 22:21 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Literówka
Avatar użytkownika
wiesmag
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 237
Obrazki: 52
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:45
Lokalizacja: Czeczewo-okolice Kartuz
Numer GG: 20608063

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez kris19911 » Wt, 26 czerwca 2012, 22:24

No ale też rośliny można "sparzyć".
Wiem ile superam wart, ale ludwik drożej wychodzi :D
A poza tym każdy producent chwali swoje.
Pierwsze słysze o kondycjonerze wody? Czy stosowanie go daje wymierne efekty? Do czego warto go zastosować?
kris19911
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 138
Obrazki: 284
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 23:53
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Małopolskie
Numer GG: 7841694

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez brzozak2 » Śr, 27 czerwca 2012, 12:57

warto gdy ma sie twarda wode, jak u mnie od 2 lat (PH 8), bo wiekszosc substancji aktywnych dobrze, czyt. dlugo dziala przy PH 5,5-6, zamiast 2 tygodnie to dzialaja 2 miesiace :) .
koszt to niewielki w stosunku do ceny np. fungicydow, a zawsze to wieksza pewnosc, ze srodek zadziala.

czesc srodkow ma takie substancje w skladzie i wiekszosc obnizajacych napiecie powierzchniowe rowniez.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez tomi382 » Śr, 27 czerwca 2012, 18:08

Z innej beczki. Pewien gościu agronom w gospodarstwie wielkoobszarowym kazał lać olej z rzepaku, ocet i płyn do mycia naczyń do opryskiwacza i to miało wspomóc walkę chwastów roundapem. Olej z rzepaku czynił to że oprysk lepi się do chwastów, ocet zmiękcza wodę, płyn do mycia naczyń - zapomniałem.
Zetor Team
Na sprzedaż bydło, konie, świnie i wiele innych
Avatar użytkownika
tomi382
Zaczynający przygodę
 
Posty: 48
Obrazki: 6
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 20:35
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie okolica

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez wiesmag » Śr, 27 czerwca 2012, 20:47

Płyn do mycia naczyń aby olej zmieszał się z wodą,inaczej będzie tylko na powierzchni w opryskiwaczu-stare dobre metody-olej stosuję nadal-w razie małych opadów deszczu zapobiega nawet zmywaniu z roślin-toć to żaden wynalazek.
Avatar użytkownika
wiesmag
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 237
Obrazki: 52
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:45
Lokalizacja: Czeczewo-okolice Kartuz
Numer GG: 20608063

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez MieszkoI » Cz, 28 czerwca 2012, 10:58

Ile tego oleju na ha stosujesz?
MieszkoI
Zaczynający przygodę
 
Posty: 71
Obrazki: 69
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 22:47

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez wiesmag » Cz, 28 czerwca 2012, 21:21

1 litr na 100-150 litrów cieczy-olej ma już taką sobie cenę-ale uważam że się opłaca-z grzybobójczymi-marzenie.
Avatar użytkownika
wiesmag
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 237
Obrazki: 52
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:45
Lokalizacja: Czeczewo-okolice Kartuz
Numer GG: 20608063

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez tomi382 » Pt, 29 czerwca 2012, 21:00

Ja nabywam olej za 1.8zł za L
Ostatnio edytowano So, 30 czerwca 2012, 00:16 przez Krzysiek19, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zdanie z małej litery
Zetor Team
Na sprzedaż bydło, konie, świnie i wiele innych
Avatar użytkownika
tomi382
Zaczynający przygodę
 
Posty: 48
Obrazki: 6
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 20:35
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie okolica

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez rolstudent » Pt, 29 czerwca 2012, 22:22

A ile tego płynu do mycia naczyń ???
Ostatnio edytowano So, 30 czerwca 2012, 00:16 przez Krzysiek19, łącznie edytowano 2 razy
Powód: Zdanie z małej litery
rolstudent
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 286
Obrazki: 20
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 21:11

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez wiesmag » So, 30 czerwca 2012, 12:42

Olej przed wlaniem do zbiornika rozmieszać trzeba wiadrze,połączyć z wodą,--ile płynu? setka ludwika raczej wystarczy,tak aby olej dobrze się połączył z wodą,wtedy w zbiorniku już się nie rozwarstwi-olej najlepiej złączyć z wodą w jej małej ilości.
Superam też może być-ale 50ml na sto litrów cieczy już za mało.

Ludwik jest najpewniejszy-inne płyny,niektóre nie chciały rozmieszać oleju z wodą-nawet litr płynu na wiadro nic nie pomagało.
Ostatnio edytowano So, 30 czerwca 2012, 23:03 przez sebekwolkasos, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Literówka
Avatar użytkownika
wiesmag
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 237
Obrazki: 52
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:45
Lokalizacja: Czeczewo-okolice Kartuz
Numer GG: 20608063

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez ryba » So, 30 czerwca 2012, 15:54

Jak sobie radzicie z Atoplanem? Mi straszne mydło się z niego robi po wlaniu do opryskiwacza, w małej ilości wody jest jeszcze gorzej. Ładnie rozchodzi się w opryskiwaczu dopiero jak chwilę postoi.
ryba
Zaczynający przygodę
 
Posty: 27
Obrazki: 7
Dołączył(a): Pn, 18 czerwca 2012, 06:18
Lokalizacja: Kujawy
Numer GG: 3495119

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez marek » Pt, 26 października 2012, 20:10

A żeby chociaż ktoś w szkole wspomniał o "domowych adiuwantach" to by pięknie było, ale gdzie tam ;/
marek
Zaczynający przygodę
 
Posty: 57
Obrazki: 42
Dołączył(a): So, 16 czerwca 2012, 12:53

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez sebekwolkasos » Pt, 26 października 2012, 20:25

@marek, w mojej szkole facetka od prod. roślinnej mówiła o płynie do mycia naczyń, że można go stosować jako adiuwant. Zgodzę się z Twoim zdaniem, że lepiej o tym w szkole nie mówić, bo lepiej dać zarobić potężnym firmom chemicznym produkującym adiuwanty. :/
Nie zawsze mów, co wiesz, ale zawsze wiedz, co mówisz - Cesarz Klaudiusz
Avatar użytkownika
sebekwolkasos
Moderator
 
Posty: 246
Obrazki: 133
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 12:56
Lokalizacja: powiat siedlecki (WSI)
Numer GG: 12604028

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez gonzo » So, 27 października 2012, 08:51

Marek ale już wiesz i dla samego tego widzisz warto się było zarejestrować :)
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica
Numer GG: 4140280

Re: Wspomagacze oprysków

Postprzez marek » N, 28 października 2012, 20:23

Warto było się zarejestrować :) Póki co chłonę wiedzę jak gąbka... :D

Edit: Tak przy temacie to, nie mając porządnego opryskiwacza mogę póki co pomarzyć o dokładnym oprysku :(
marek
Zaczynający przygodę
 
Posty: 57
Obrazki: 42
Dołączył(a): So, 16 czerwca 2012, 12:53


Powrót do Odżywki, nawozy dolistne, stymulatory wzrostu