Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Witam was drodzy profesjonaliści i mam pytanie czy macie jakąś wiedze albo ewentualnie doświadczenia w jaki sposób można zmechanizować zbiór buraka pastewnego . Czy zwykły kombajn do buraka cukrowego wystarczy na przykład coś jak neptun albo coś w tym rodzaju. Pytam gdyż areał uprawy się coraz mocniej powiększa, a z ludzmi do pomocy coraz gorzej a nigdzie w okolicy nie widziałem a obawiam się kupić jakiejkolwiek maszyny bez rozeznania czy to ma szanse się sprawdzić.

Ja buraki pastewne kopałem kombajnem bolko. Oczywiście najpierw trzeba było ściąć liście. Obecnie nie mam już buraków a kombajn jest na sprzedaż

@andrzej a jak bolko radził sobie z burakami większymi czyli mającymi te 40cm albo wiecej

Dopuki mieściły się pod rurą za końcem taśmy przebierczej było dobrze. W jednym roku miałem niektóre tak duże że ręczeni wyrywałem u wrzucałem bezpośrednio do zbiornika a resztę się kopało. Do kopania odkręcałem bęben kopiujący aby nie łamał buraków. Głębokość trzymałem na siłowniku. Oczywiście szpadel od ziemniaków trzeba odkręcić. Ja sobie dorobiłem palce do wyorywania. Jest 5 palcy dzięki czemu nie trzeba jechać idealnie na redlinę.

Dodam od siebie, że stollem jednorzedowym też nie za dobrze szło kopanie

@lukaczmarek chodzi Ci o to że się zapycha czy też po prostu bardzo powoli Jak się przypycha to w którym miejscu ?

Mój kombajn miał czujniki naprowadzające na redlinę i czujnik wysokości i na nich już na początku się zapychało, a duże buraki zapychały się też przy wejściu na wyorywacz.
Jakby nie było czujników i trochę przerobić wyorywacz to może by się i dało kopać.

hmmm a jakby tak powywalać czujniki dało by się bez nich kopa ?

Mogę Ci sprzedać kombajn "Posejdon" dało się nim szybciej jeździć niż modelem "Neptun" w którym mi czujniki nie nadążały reagować.

jak jedziesz prosto to w zasadzie czujniki są niepotrzebne, ja też nieraz bez nich kopałem bo więcej było z nich szkody niż pożytku, zresztą na redlinę naprowadzać możesz z kabiny ciągnika w razie czego wiec to nie problem.
Jak chcesz kupić kombajn to pisz bo tylko miejsce zawala

Narazie się rozglądam za jakimś sposobem mechanizacji zbioru A do zakupów przyjdzie czas jak już będę pewny że mój pomysł na zbiór się sprawdzi i nie będzie musiała maszyna wylądować na punkcie skupu złomu

Z duzymi burakami kazdy kombajn bedzie miał problem , ile ha masz do kopania

Ponad hektar jest do zbioru więc ręczny zbiór raczej odpada

Ale liscie ogławiane ręcznie duze buraki to dla kazdego kombajna problem

@piootr obecnie wygląda to to tak że się ogławia ręcznie przejeżdżam wyorywaczem do warzyw i ręcznie na przyczepę. Byłbym nawet zadowolony z czegoś co by tylko zbierało po przejeździe wyorywaczem do zbiornika albo w ostateczności na przyczepę aby ograniczyć ręczny załadunek. Z tym że to problem to zdaje sobie sprawę ale już nawet rozmyślam nad przerobieniem istniejących konstrukcji aby tylko ułatwić sobie prace

No to szukaj wyorywacza , sąsiad miał 2 rzedy ze zbiornikiem i niezle to kopałao , teraz to za grosze kupi bo kazdy woli wynajac samojazda , chyba ze juz wszystkie na przetop poszły

Kup odemnie bolka i będziesz sobie je kopał. Dorzucę ci gratis wyorywacz.

Z nimi nie jest o tyle problem że duże a wysokie i się ziemi nie trzymają, ja też stollem próbowałem, przy ogławiaczu przewracają się itd, ale pomyslałem a co mi tam jedziemy, nie ogłowone liście okręcały sie na kołach napędzajacych taśmę , taśma spadła i 5 godz zabawy.... bez liści wszystkim się wykopie, ale liście nawet orkanem podniesionym na full wysoko skoś bo nie da się z liśćmi.