Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Siemanko, zakładam temat o nawożeniu buraków cukrowych, ponieważ uważam, ze wciąż sobie duże rozbieżności w tej kwestii i coś nie mogę się wstrzelić w żaden schemat.

Napiszcie co, ile, i kiedy dajecie oraz jaki udało sie z tego wynik osiągnąć. Wiadomo, ze na końcowy wynik składa się więcej czynników, ale wydaje mi się nawożenie jest jednym z głównych .

Zależności w buraku są takie N odpowiada za wzrost plonu biomasy, a K zwiększa koncentrację cukru. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że dawki powyżej 200 kg N się nie sprawdzają, bo plon się znacząco nie zmienia, ale za to potem buraki rosną na pryzmie. Powyżej 160 kg N wzrost plonu jest na tyle mały, że nie ma ekonomicznego uzasadnienia stosowanie takich dawek.

Jak dobra ziemia i dużo wody można dzielić N na dwie dawki i drugą podać w fazie 6 liści w postaci saletry albo saletrzaku. Jak słabsze stanowisko i mniej wody cała dawka przed uprawa.

Fosfor najlepiej na jesieni, żeby zdążył wejść do kompleksu, dodatkowo połowa K razem z P jesienią, jeżeli zależy nam na rozmieszczeniu PK i profilu. Ogólnie przyjmuje się, że K z nawozów burak wykorzysta w 60% po zastosowaniu, dlatego można dawać cały K wiosną na II dawki. Pierwsze przed uprawą, drugą pogłównie w fazie 6 liści pod warunkiem, że jest wilgoć.

Ja na przyszły sezon zaaplikowałem już około 80 kg P i 150 kg K, wiosną 300 kg saletry i 90 kg K przed siewem.

Według mnie nawalenie 400kg saletry na start to błąd i u każdego kto tak robi widzę nierówne wschody i nieprzekroczenie 60t/ha.
U mnie wyglądało to tak w tym roku, po żniwach glifosat na ściernisko i ok 7t wapna defekacyjnego na hektar, orka siew gorczycy.
Na wiosnę okazało się że pole jest koszmarnie mokre, poszło ok 20t/ha obornika, nawozy sól potasowa 300kg/ha, superfosfat około 300 kg/na trochę mniej nawet, i na start 100kg saletry, całość talerzowałem dobrą talerzówką (nie taką co się tylko toczy), i to leżało z 2 dni przeschło agregat z podwójnym wałem i siew co 21-23cm.

Wg. mnie nawalenie saletry w ilości 400kg na start jest złe dlatego że burak pobiera azot i w ogóle składniki tak naprawdę jak ma 4 liście, to nawet w maju, a to okres burzowy więc po co zasilać rowy itd. burak tego nie przeżre, a do lipca z tych 400kg saletry nie zostanie za wiele, po za tym taka ilość azotu na siewkę działa hamująco wręcz upala siewki, wschody są koszmarne, wiem bo praktykowałem to już któryś rok.
Ja w tym roku zasiałem w swoisty mulcz, i tym sposobem co opisałem wschody miałem rewelacyjne po 6 dniach, ponad 95% obsady podczas kopania, ile urodziły nie wiem, bo jeszcze leżą na pryzmie , buraki dostały ok 200kg mocznika ok 20 maja i to wystarczy, no chyba że ktoś ma ambicje na 80t.
Jeszcze jedno zaobserwowałem, zawsze jak płukałem opryskiwacz to sypałem w niego mocznik odżywki itd. i płukałem go w burakach, w miejscu gdzie zostały dożywione w fazie 2-4 liści były o niebo lepsze, więc warto złamać zasadę i pryskać ziemie odżywką.
Jak coś chętnie napiszę o burakach, mam porobione zdjęcia itd. chętnie wstawię, moja plantacja została wybrana w tym roku do szkolenia, więc chyba udało mi się ją w tym roku dobrze poprowadzić ;D

To powstawiaj zdjęcia do galerii bo jestem ciekawy jak to u ciebie wygląda i jak wyszły plony.
U mnie w tym roku nawożenie wyglądało następująco:
po żniwach szedł gruber potem około 1 września 30 ton obornika gruber i siew gorczycy.
przed zimą 30-40m3 gnojowicy o orka na zimę.
Na wiosnę poszło 150 kg soli potasowej, 150 kg tarnogranu 25, oraz 180 kg mocznika.
Mocznik stosowałem przedsiewnie pierwszy raz bo zawsze szła saletra.
Później poszło jeszcze 100 kg saletry i 100 kg saletrzaku z borem.
Dodatkowo w międzyczasie 3 razy dostał dolistnie odżywkę + mocznik + raz asahi
W tym roku dało to plon 65 ton/ha a w przeciągu kilku ostatnich lat takie nawożenie dawało od 60 do 75 ton/ha

W tym roku dałem jeszcze na jesieni oprócz 30 ton obornika i 50m3 gnojowicy 150 kg soli potasowej.

@brzozak a pochwal się jaki Ty schemat praktykowałeś?
Na Twoich glebach myślę, że zastosowanie całej dawki PiK jesienią nie byłoby błędem.
Później wiosną tylko siew z jakimś kompleksowym nawozem pod siewkę dla startu i więcej do szczęścia niepotrzebne.
Do bilansu nawozowego nikt nie wlicza słomy (jeśli zostaje) a wiadomo jeśli zastosujemy azot na słomę, to rozłożenie jej dostarcza również głównie potasu.
Stosował ktoś może nawożenie zlokalizowane w burakach?
Chciałbym rozszerzyć trochę wiedzę na ten temat i ewentualnie przeprowadzić jakieś próby polowe.

Generalnie uważam, że nawożenie w uprawie buraków cukrowych trzeba by wykonywać jesienią kompleksowo, stosowanie wiosną - tylko w opcji nawożenia rzędowego.

kurka rurka @maj masz racje, co roku chce to zrobić i co roku mi się nie udaje. chociaż w tamtym roku na jednym eksperymentalnym kawałku zastosowałem takie nawożenie, przez pierwsze 2 miesiące nie było jednak zauważalnej różnicy, a później zachwaszczenie wtórne zdominowało nasze plantacje i w sumie nie dało się wyciągnąć żadnych wniosków.

Bobek nie przejmujesz się stratami przy takich dawkach K jesienią. Dlaczego przedsiewnie stosujecie saletrę a nie mocznik?

Tylko wiosna po orce częściowo jesiennej częściowo wiosennej poszedł nawoź wieloskładnikowy
Przed agregatem: 5dt blendingu nie pamiętam azotu ale chyba 4:16:34 do tego 1,5dt saletrzaku.
Pogłównie zależnie od kawałka ale w okolicach 4dt saletry w dwóch dawkach po ok 2dt,
Terminy dopasowane tak by poszedł po nich deszcz, okolice fazy 6-8 lisci druga dawka ok 15 czerwca.
Zbiór 3 dekada września po długiej suszy, plon 58t, zbiór o wiele za wcześnie. Buraczki na ziemi jakiejś płowej o małym uwilgotnieniu.
Ciekawa rzecz na tej ziemi po wiosennej orce buraczki lepiej się ukorzeniają

Stosował ktoś RSM w buraczkach?

W mojej okolicy non stop leją RSM.

Panowie na wiosnę wysiałem 300kg soli,300kg lubofoski i 300kg saletrzaku z borem,teraz chciał bym rozsiać mocznik tylko nie wiem ile. Zawsze sypałem saletrę a teraz chciał by mocznik tylko nie wiem czy 200kg nie jest za dużo?

Ja obserwując teraźniejszą pogodę kupiłem saletre, posieje w poniedziałek 250kg najwyżej za miesiąc dam 100kg mocznika, ja mam w mare równe pola, ale azot kosztuje boje się topić kasy w nawozie który spłynie do wisły... mocznik zadziała po ok 3tyg w niepełnej ilości, przy tej pogodzie i naszej aurze dawaj saletre(tylko z puław nie kędzierzyńską i z tarnowa) i popraw za miesiąc 100kg po mojemu takie moje zdanie.

Czemu tylko z Puław?

Nie widze sensu siac azotu na buraki jak mają powyżej 6 liści. Takie pozne dawki azotu sprzyjaja wiekszej zawartosci azotu alfa aminowego w korzenoach u cukier spada. Zreszta wtedy tez przedluza siw okres sciaga asymilatow.z.lisco do korzeni.

@bobek wasze teoretyczne teorie mam gdzieś przez 2 ostatnie lata dawałem saletre jeszcze w czerwcu, i przez 2 ostatnie lata miałem buraki po 70-75t/ha przy cukrze w zeszłym roku 18.3 % gdzie leżały przez miesiąc na pryzmie do połowy grudnia
@brzozak z puław dlatego że po rozsianiu leży na powieżchni ziemi z 15min i znika, wsiąka w glebe, jest silnie higroskopijna i szybko działa, ta z tarnowa to duże kulki które by się rozłożyć potrzebują deszczu i przynajmniej doby w wilgoci, np. na dnie łanu zboża, w burakach leżała by na wierzchu kilka dni, a kędzieżyńska to już w ogóle z rozkładem jest ciężko, leży i leży ona jest dobra pod korzeń.

Co do siewu to nie jest jeszcze późno bo niektórzy sieją nawet w sierpniu.

Akurat saletrę z Puław mam.

@boby jeśli rozsiewasz na mniej niż 18 m i w dobrych warunkach pogodowych to ok, ja sieje na 24 tej z puław nie mam szans równo rozrzucić.
Z tą rozpuszczalnością też bym podyskutował, mocno przejaskrawiasz sprawę. Może duża granula do całkowitego rozpuszczenia potrzebuje trochę więcej wilgoci, ale zaczyna działać też bardzo szybko.

@bobek jedne mają 8 liści drugie 2, można rzucać spokojnie azot w czerwcu . Lepiej w czerwcu przed spodziewanym deszczem niż w maju (niekoniecznie tego roku) podczas okresowej suszy.

U mnie w tym roku dałem 200 kg mocznika przed siewem a teraz 130 kg saletrzaku i w miedzy czasie dolistnie 2 razy po 10 kg mocznika na ha i jeszcze raz dostanie 10 kg mocznika i na tym się nawozenie azotem skończy.

U siebie też daje najpóźniej przed zwarciem rzędów ostatnią dawkę azotu.

Mocznik przed siewem to duże ryzyko uszkodzenia siewek, tak mawiają .

Chyba, że dajesz go minimum tydzień wcześniej.

U nas w tym roku poszedł przedsiewnie saletrosan.
Przed deszczem 2 tygodnie temu rozsialiśmy saletrę.

A u mnie poszedł pod korzeń saletrzak, między deszczami siarczan amonu a teraz jeszcze planowana przed spodziewanym deszczem saletra. Panowie radziłbym lustrować plantacje buraka bo może warto dać mu gratisową dawkę azotu gdyż azot dawany przedsiewnie mógł pójść głeboko w profil glebowy z racji opadów jakie mieliśmy i może być teraz nie dostępny dla rośliny. A i z tego co kojarzę to burak nie lubi azotu w formie w jakiej jest w moczniku i ja bym go nie dawał pod korzeń.

Od kilku lat stosuję, NPK na ścierń i 500kg Saletrzaku 27% na wiosnę przed siewem i koniec. Na obsadę i plon nie narzekam http://fpr.com.pl/viewtopic.php?f=97&t=693#p10622

Jesienią dałem około 50t/ha obornika,natomiast wiosną 500kg/ha YARA PK (Ca, S) 15-30 (7-10,5) + 0,5% Zn i 200kg/ha saletrzaku pod korzeń i pogłównie około 200kg/ha saletry amonowej.

getin6 i jaki plon osiągasz z ha i na której klasie?

A kiedy stosujecie nawozy PK? My do tej pory dawaliśmy wiosną na zimową orkę. Ale zasobność gleby mamy wysoką i tak myślę by pod następne buraki dać pod orkę zimową. O fosfor się nie boję, gorzej z potasem podczas zimy...

John175 w ubiegłym roku na 3 i 4 klasie miałem plon 67 t/ha przy dużym deficycie opadów...natomiast w ,,normalnym'' roku plony oscylują wokół 75-85t/ha w zależności od klasy gleby.

Tutaj macie dokładne dawki nawozowe dla buraka cukrowego: http://www.rynek-rolny.pl/artykul/nawoz ... adami.html

Może coś pomoże w dyskusji.