Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Moi rodzice są coraz słabsi, starzeją się. Ja niestety nie zawsze jestem obecna w domu, dlatego też zastanawiam się nad wynajęciem dla nich pokoju w domu opieki seniora. Co o tym myślicie? Znalazłam stronę http://starsirodzice.pl/dobre-domy-seniora, ale prawdę powiedziawszy nawet nie mam pojęcia na co szczególnie należy zwrócić uwagę w tej kwestii. Nie chcę żeby im było źle. Zna ktoś może jakieś lokalizacje niedaleko Łowicza?

Najpierw to zapytaj co oni na to

Jeżeli "rozum" jeszcze maja sprawny to chyba oni powinni podjąć taką decyzje, bo nawet jak się jest rzadko w domu to ugotowanie na 2 dni wieczorem zrobienie zakupów upranie, czy napalenie w piecu zainstalowanie pieca z podajnikiem to nie jest coś strasznego, ja wiem bardzo dobrze co to znaczy starsza osoba chora ale jeżeli nie chodzi ma problemy z poruszaniem w życiu jej bym nie oddał, ale jeżeli odjeło by jej rozum... nie wiem co bym zrobił czy wytrzymał bym to....

To reklama Panowie o ile się nie mylę ale podyskutować możemy, o pozbywaniu się rodziców i ich ubezwłasnowalnianiu. Zaczynając dyskusję napiszę, że moi dożyją starości ze mną, jakoś to wytrzymam.

To ciężki temat, ja myślę, że to zależy od sytuacji i od stanu rodziców, nieraz faktycznie lepiej jest mieć specjalistów

Trudny temat, masz rację. Zauważyłem jednak że większość starych drzew nie nadaje się do przesadzania. Kończy się to zwykle szybkim końcem życia.

Zgadzam się, ludzie z wiekiem nie lubią zmian, przyzwyczajenia ciężko zmienić dlatego starsi tak przeżywają wszystkie zmiany:/

Nigdy nie oddałbym rodziców żadnym obcym osobom. Dopóki żyje, postaram się nimi opiekować jeśli bedzie taka potrzeba. Nawet jesli bedzie ciężko patrząć na sprawy finansowe.

Zawsze tego typu tematy są bardzo delikatne i przy próbie podjęcia takiej rozmowy z rodzicami trzeba być bardzo ostrożnym. Jeśli o mnie chodzi to nie podjęłabym takiego kroku, ale jak wiadomo sytuacje są różne...

Dokładnie, sytuacje życiowe są różne, ciężko oceniać. na pewno warto to dokładnie przedyskutować z najbliższa rodziną i przemyśleć. Choć oczywiście, łatwo się mówi, będąc z boku

Kiedyś opieka nad starszymi rodzicami była sprawą naturalną, wiele było rodzin wielopokoleniowych.
Jestem w stanie sobie wyobrazić, że są choroby typu Alzheimer i różnego typu demencje kiedy ciężko pogodzić pracę z opieką nad rodzicami.
Z drugiej strony myślę sobie, że ja też kiedyś byłam mala, wymagająca ciągłej opieki i rodzice jakoś to pogodzili.
Póki moich sił starczy będę się rodzicami opiekować sama, bo to im się należy.

Weźcie pod uwagę, że teraz zmieniły się warunki ekonomiczne życia. Kiedyś pracująca jedna osoba była w stanie wyżywić kilkuosobową rodzinę. Teraz nawet dwójka pracująca może mieć kłopoty z utrzymaniem dodatkowego dziecka...

Ja nie wyobrażam sobie bym swoich rodziców miał oddać do domu starców. Wychowali mnie i jak będzie trzeba, to na pewno mogą liczyć na moją opiekę.

Nie wyobrażam sobie oddania rodziców do domu opieki. Niby maja tam towarzystwo i opiekę ale nic nie zastąpi najbliższej rodziny

JacekK napisał(a):Weźcie pod uwagę, że teraz zmieniły się warunki ekonomiczne życia. Kiedyś pracująca jedna osoba była w stanie wyżywić kilkuosobową rodzinę. Teraz nawet dwójka pracująca może mieć kłopoty z utrzymaniem dodatkowego dziecka...

No tak, tylko jeśli chciałbyś opłacić swoim Rodzicom porządną placówkę a nie jakąś umieralnie to raczej nie za ładne oczy. Wszystko kosztuje. Ale dla mnie wyrwanie mnie z miejsca, gdzie spędziłem całe życie, na starość byłoby zbyt tragiczne. Wiem, że mój ojciec jest związany z tą wsią, często zabiera wnuki do miejsca gdzie kiedyś był jego dom i nie wyobrażam sobie, żebym miał go stąd po prostu wystawić za drzwi jak stary karton.