Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Lubicie czasem dla rozrywki po ciężkim dniu pracy (albo przed) pobiegać? Ja w końcu w tym roku się zmobilizowałem, biegam regularnie 6-8 km i przyznam, że to polubiłem

Dobry sposób na doglądanie swoich pól

Jak jest u was?

Hmm... Sport to zdrowie, więc pewnie wyjdzie to tylko na dobre

a i regularne kontrole pewnie dodatkowo dają zapał, może też się nad tym zastanowię, bo kondycja coraz słabsza

O matko, ciężka sprawa. Próbowałam zmusić się do biegania, ale nie jest łatwo. Po 5 minutach dyszę jak lokomotywa i co chwilę przerwy trzeba robić. A jednocześnie jest to jedyny sport, który jakoś tam mnie pociaga. Wykonywanie ćwiczeń w domu wydaje mi się nudne. Romek, jak Ty się zmusiłeś do tego, czy może łatwo Ci to przychodzi? 6-8 km to już ładna trasa, gratuluję!

Ciężko było z początku ale po trochu, małymi kroczkami i dało radę. Zawszę albo się nie chce, a to czasu nie ma i wiele innych wymówek. Na szczęście miałem kilka argumentów które mnie motywowały i do tego sam sobie cele zacząłem wyznaczać i jakoś teraz lżej jest mi się wybrać. Powiem Ci, jeszcze że po pewnym czasie o szybkim męczeniu, kolce, poceniu z wysiłku i innych problemach jak już się organizm przyzwyczai to się zapomina. Jednak jak by nie było to początki najgorsze

Gdybym biegał po wsi ludzie pomyśleli by że do reszty mi się pokitrało :lol:

Rowerek jest lepszy, i tak mówia na mnie dziwne rzeczy jak mnie jeden spotkał na rowerze 30km od domu drugi 20pare... :mrgreen:

Ja mam ciągnik, który sam jeździ, wystarczy tylko ustawić współrzędne gps, czasem za nim biegam dla relaksu.

Raczej tak, kondycja lepsza, lecz po ciężkiej robocie nie zawsze się chce

Sport to zdrowie, fajna sprawa dla relaksu też tak pobiegać, kondycja też lepsza i człowiek się lepiej czuje:)

Super sprawa po polach jak najbardziej fajnie i przez wieś czasami dobrze, może akurat ktoś zechce pole sprzedać

rower to szit praktycznie same nogi pracują

Ja staram się biegać codziennie. Sport to zdrowie, tym bardziej że przybyło mi parę kilogramów.

Ja niestety nie mam wolnego czasu na bieganie. Chętnie bym pobiegał, mam co zrzucić.

zawsze możesz zimą pobiegać np. z założonymi nartami, kalorie lecą jak z bicza strzelił...

No tak, sąsiedzi to czasem mogą dziwnie się spojrzeć jak się biega po wsi

No ale sport to zdrowie, nie ma co się bać reakacji ludzi, tylko trzeba myśleć o swoim zdrowiu!

U mnie na drodze jest często sporo turystów czy biegaczy, ale są i ci z kijkami to coś pomaga ? równie dobrze można iść z psem i taki sam wysiłek będzie.

Może i pomaga, bo pracuje sporo mięśni wykonując odpowiednie ruchy rękami tylko trzeba poprawnie z nimi chodzić, a nie w stylu kijki w górę i lecimy, bo wtedy to sobie można bez kijków pochodzić i będzie to samo

Podobno dużo daje bo to co wyżej kolega wspomniał że,sporo mięśni wtedy pracuje oraz odciąża stawy i kręgosłup.

Ludzie z kijkami mnie śmieszyli, przyznaję się bez bicia. Śmieszyli jednakże do momentu, w którym sama postanowiłam spróbować. I kurczę jak widzę efekty to jestem wniebowzięta.

Na początku - powolutku, żeby nasz organizm nie doznał szoku.

Później coraz szybciej, coraz dłuższe trasy. Dla mnie ważne jest też aby w słuchawkach leciała odpowiednia, motywująca muzyka podczas biegania.

I nie należy jeść dużo przed takim wysiłkiem.

Dla mnie bieganie jest złe, bo niszczy to moje kolana.

uwielbia biegać z samego rana, szczególnie wiosną kiedy jest jeszcze chłodno i wszędzie jest rosa.

abcser napisał(a):Dla mnie bieganie jest złe, bo niszczy to moje kolana.

No jakby nie patrzeć kolana trochę cierpią... Ważne aby zadbać o ćwiczenia wzmacniające mięśnie w okolicy kolan i minimalizować obciążenie techniką biegu, obuwiem i, albo przede wszystkim biegać po nieutwardzonych drogach

Nogi będą się niszczyć poważnie jak będą musiały utrzymać większą masę

Ja ostatnio kupiłem sobie rower i nie próżnuję nim. Ale od czasu do czasu tez lubię sobie pobiegać, ale tylko jak jest ciepło:) Pozdrawiam:)

abcser napisał(a):Dla mnie bieganie jest złe, bo niszczy to moje kolana.

...bo niestety, ale ważne jest żeby biegać po miękkim podłożu! Jeśli biegasz po asfalcie albo chodniku, to każde kolana wcześniej czy później odmówią posłuszeństwa

Przede wszystkim - systematycznie. Każdego dnia biegam. Rozpoczynałem truchcikiem, teraz biegam trochę szybciej i dalej. ;D Uwielbiam biegać, to mój sposób na stres.

witam.
Ja rowniez lubię sobie pobiegać po lesie, super sprawa:) pozdrawiam wszystkich rolników na tym forum

Ja biegam codziennie. Nie ukrywam, że początki nie były łatwe, ale się już przyzwyczaiłam.

Biegam od 1-ego kwietnia i świetnie się czuję. To jak zastrzyk energii. Oczywiście pamiętajcie. Najpierw krótsze trasy i powoli. Później się rozkręcamy. I nie jedzcie dużo przed treningiem.Pozdrawiam biegaczy. ;D

Brak posiłku to brak siły to jak biegac

?

Po prostu 1-2 h przed biegiem nie przesadzać z jedzeniem albo i więcej. Z pełnym żołądkiem się źle biega

Ja po pracy jakoś nie mam sil na bieganie. Od czasu do czasu jeżdzę rowerem.

Lubię pobiegać . Uważam że to dobrze relaksuje, wyrabia kondycję i sylwetkę (jeżeli się wie jak biegać). Jednak takie bieganie wymaga regularności i chęci. Ja szczerze przyznam, że mimo iż to lubię jednak niestety nie jestem regularna i moje lenistwo wygrywa :< .. Może jeszcze kiedyś się zmobilizuje do częstszego biegania

Ja bardzo lubię biegać - nie ma chyba nic lepszego i zdrowszego na stres

staram się robić to 3-4 razy w tygodniu chociaż nie zawsze mi się to udaje... Brak czasu lub Żona

Nie dawno znalazłem taką aplikację na telefon która mierzy odległość , czas, kalorie itp - na mnie działa to jako dodatkowa motywacja

ja rok temu biegałem tak po 4km , 3 razy w tygodniu, w tym roku chwilowo brak czasu

Filip_Doradca napisał(a):Ja bardzo lubię biegać - nie ma chyba nic lepszego i zdrowszego na stres staram się robić to 3-4 razy w tygodniu chociaż nie zawsze mi się to udaje... Brak czasu lub Żona

Nie dawno znalazłem taką aplikację na telefon która mierzy odległość , czas, kalorie itp - na mnie działa to jako dodatkowa motywacja

To bierz żonę i biegajcie razem!:) Mój maż też tak biegał, ja byłam zbyt leniwa, ale w końcu poszłam z nim raz, drugi i teraz biegamy razem. Wiadomo, że nie codziennie, bo różne są obowiązki i nie zawsze jest czas, poza tym ja czasem marudzę na pogodę:p Tak czy inaczej, świetna sprawa, rano - przed pracą lub wieczorem na dobry sen:)

nie mogłabym chyba z kimś biegać. wolę trzymać swoje tępo i na razie jakoś nie umiem dopasować się do tej drugiej osoby

ale bieganie razem to nie samo bieganie, ale przede wszystkim właśnie motywacja, bo samemu ciężko się jest zebrać i trzymać jakąkolwiek systematykę:)

W bieganiu najtrudniejsza jest właśnie motywacja

Jak się ma motywację, najlepiej zewnętrzną, bo taką najtrudniej zignorować - można dobiec nawet na koniec świata.

Ja biegam. Ale nie wyobrażam sobie biegania bez słuchawek na uszach i porządnej muzyki. Bez tego się nie da.

a korzystacie z jakichś aplikacji liczących, pomagających itp.?

Tak, z endomondo w moim przypadku ale jest też kilka równie dobrych jak nie lepszych. Ta po prostu najpopularniejsza jest.

Bieganie to świetny sposób na dotlenienie organizmu, i złapanie oddechu po ciężkiej pracy

a tak, słyszałam coś o endomodo, może faktycznie jest to dobry pomysł, można mierzyć swoje postępy..

Też mi się zdarza, ale to w te mniej ciezkie dni jak jeszcze jest siła, ale zawsze jest super uczucie i satysfakcja po takim kursie. A w ile czasu udaje ci się kolego pokonać takie 8km?

Jeśli o mnie chodzi to ile czasu mogę na max 8 km pobiec to nie wiem, nigdy takiego testu nie robiłem. Tak na spokojnie dla rozrywki jak biegnę to w granicach 45- 47 minut zależnie od trasy. Biegam tylko po lasach i polnych drużkach.
Najgorzej jest się zebrać i przełamać bo już nie raz tak miałem, że kompletnie nic mi się nie chciało aby leżeć, a jak się zmusiłem do biegania to wszystko odchodzi i wtedy najlepiej się biegało

Zwłaszcza, gdy ma się jakieś fajne miejsca do biegania, jak ja bym chciała mieć gdzieś las bliżej

Pies musi być szczęśliwy

Ja biegam 4 razy w tygodniu. Polecam

Ja biegam codziennie, poza okresem zimowym

Biegam, ale nie na siłę. Jeśli w tym tygodniu mam dużo pracy to nie wychodzę biegać na siłę, bo po prostu jestem wtedy zmęczona. Traktuję to bardziej jako hobby

Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Bieganie

Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie

Re: Bieganie