Strona 1 z 1

Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: Cz, 9 stycznia 2014, 16:16
przez maksiu
Siema,
co sądzicie o takim pomyśle? Niby mój kręci okej w ciągu dnia latem, ale z rana czasem potrafi wyskakiwać. Kręcę i - prawdopodobnie gdy napięcie na akumulatorach spadnie za bardzo - bendix się cofa i słychać tylko "wrrrr" jak się wkręca na obroty. Próbuję ponownie i znowu po chwili wyskakuje. I tak aż nie odpali albo odpuszczę.
Na jesieni czyściłem kombajn, to żeby go odpalić robiłem chyba z 5 podejść. Ładowałem akumulatory i próbowałem odpalić. Olej gęsty, zimno, kilka razy obrócił i wyskakiwał.
I wtedy zacząłem się poważnie zastanawiać, czy nie założyć takiego rozrusznika. Koszt to ok. 450 zł, ale wydaje mi się odpalanie byłoby znacznie łatwiejsze.

Co o tym sądzicie?

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: Cz, 9 stycznia 2014, 16:53
przez andrzej2110
Wyskakuje podczas kręcenia??? Sprawdź wieniec. Miałem na wiosnę to samo w ciapku. Wał robił 1 obrót i wyskakiwał rozrusznik. Okazało się ze na wieńcu wyrobiło kilka zębów.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: Cz, 9 stycznia 2014, 19:49
przez bobytempelton
Wyjmij rozrusznik i go dobrze sprawdź, spawdź luzy na tulejkach, szczotki i izolatory na komutatorze, wywal sprzęgło jednokierunkowe tzw. bendiks i zregeneruj reszte jak trzeba, przy okazji sprawdź ten wieniec, ten silnik potrzebuje jednego obrotu silnika by zapalił, te nowe szybkoobrotowe rozruszniki to badziew.
Ja nieraz miałem 2 akumulatory z samochodów osobowych i palił.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: Cz, 9 stycznia 2014, 20:08
przez maksiu
Mój też latem pali na jeden obrót, jedynie rano potrzebuje chwili bo paliwo się cofa i nie możemy tego wyeliminować. No i jesienią jak było zimno to wiadomo, na tknięcie nie załapie.
Rozrusznik wyjmowałem jesienią i wyglądał całkiem dobrze, bez luzów. Z resztą nie jeździ on długo, bo włożyliśmy go może ze dwa lata temu zamiast innego, słabszego.
Ten ma 4,5 kW chyba nabite, stary miał 3,8 albo 3,9 no i już obudowę powoli wycierał.

A mi chodziło o szybkoobrotowy, bo widzę jak NH pali, nawet zimą na dotyk i to bez świec. Ale tam jest obrót, odpaliłem go na słabym akumulatorze, na którym zetor już nie palił. I tak przekreślony już prawie dostanie drugie życie ;)

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: Cz, 9 stycznia 2014, 20:25
przez andrzej2110
Mi ciapek na ciepłym silniku też palił na pierwszym obrocie i wtedy nie było problemu. Problem było odpalić za pierwszym razem na zimnym.
Wykręć rozrusznik i zobacz czy wieniec dobry jest.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: Cz, 9 stycznia 2014, 20:29
przez kris19911
@ maksiu a jesteś pewien ze on się cofa? Tak samo myślałem w ciągniku, a okazało się że bendix nie cofał się tylko zwyczajnie przepuszczał, po wymianie uciążliwe czekanie na "szczęśliwy strzał" zniknęło na dobre.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: Cz, 9 stycznia 2014, 20:37
przez maksiu
@kris takie są moje odczucia z kabiny ;) Kręci kręci i nagle wrrrrrrr ale nie słychać żadnego chrobotania czy coś, żeby np. szlifowało czy przeskakiwało. Ot jakby puścił rozrusznik poza silnikiem, a przynajmniej tak mi się wydaje ;)

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: Cz, 9 stycznia 2014, 20:41
przez andrzej2110
Gdyby nie cofał to by odpalał i potem rozrusznik by wył. Tu właśnie za szybko cofa :D

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: Pt, 31 stycznia 2014, 20:50
przez Arek
maksiu napisał(a):Mój też latem pali na jeden obrót, jedynie rano potrzebuje chwili bo paliwo się cofa i nie możemy tego wyeliminować. No i jesienią jak było zimno to wiadomo, na tknięcie nie załapie.
Rozrusznik wyjmowałem jesienią i wyglądał całkiem dobrze, bez luzów. Z resztą nie jeździ on długo, bo włożyliśmy go może ze dwa lata temu zamiast innego, słabszego.
Ten ma 4,5 kW chyba nabite, stary miał 3,8 albo 3,9 no i już obudowę powoli wycierał.

A mi chodziło o szybkoobrotowy, bo widzę jak NH pali, nawet zimą na dotyk i to bez świec. Ale tam jest obrót, odpaliłem go na słabym akumulatorze, na którym zetor już nie palił. I tak przekreślony już prawie dostanie drugie życie ;)


Ale w NH zapewne masz boscha na przekładni planetarnej. A te chińczyki co są teraz wszędzie dostępne szybko się rozpadają.
Lepiej zregeneruj stary rozrusznik i będzie lepiej służył niż nowy z przekładnia. Rozrusznik z przekładnią może warto tylko na zime na duże mrozy.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: Pt, 31 stycznia 2014, 23:09
przez Mariusz x
Jeśli rozrusznik w Bizonie jest sprawny to nie ma nic piękniejszego niż jego dźwięk. Bizon ma instalację 24 V stąd tez nie ma nigdy problemów z odpalaniem. Rozruszniki z przekładnią to sposób na wyciągnięcia kasy od rolników. Elektryka to dla większości czarna magia, ludzie myślą, że jak coś ma przekładnie to pobiera mniejszy prąd. Tak samo jak silnik jednofazowy zużywa mniej energii niż silnik trójfazowy tej samej mocy:).

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 02:23
przez zorzyk
Tu się mylisz, szybkoobrotowy pobiera mniejszy prąd. Jednak nie widzę potrzeby zmiany takiego rozrusznika. Zimą w ciężarówkach dawały radę, a latem w kombajnie powinno być bez problemów. Wcześniej opisane objawy jego pracy, to raczej przepuszczanie sprzęgiełka rozrusznika.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 07:31
przez Mariusz x
Pobiera mniejszy prąd przy tej samej mocy? Sprzedawcy tak mówią, ale nikt nie potrafi tego uzasadnić(nie chodzi mi o jakiś opis ale obliczenia pokazujące dlaczego ma pobierać mniejszy prąd).

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 11:31
przez zorzyk
już o tym dyskutowaliśmy i w ostatniej odpowiedzi elektrotechnika jest wszystko
http://www.agrofoto.pl/forum/topic/2822 ... ozrusznik/

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 13:03
przez Mariusz x
Od tego czasu sporo czytałem i mogę stwierdzić, że to bzdura:)

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 18:40
przez zorzyk
Jakim cudem z tego samego prądu rozrusznik szybkoobrotowy potrafi szybciej i bez zająknięcia zakręcić wałem. Najbardziej widoczne to jest we władymircu, w którym fabryczny rozrusznik bez odprężnika ma wielkie problemy "przełamać kompresję" i w tych samych warunkach rozrusznik o podobnej mocy nie potrzebuje uruchomiania odprężnika i kręci wałem znacznie szybciej. Czyżby stał się cud.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 19:39
przez Mariusz x
Fabryczny z tego co wiem ma zbyt małą moc dlatego są z nim problemy.
A tutaj masz dane z aukcji rozrusznika szybkoobrotowego: 2,8 kW / 55 Nm przy 5127 obr/min / 12V / 161A.
12*161=1932 a podają 2800W- to jest właśnie cud. Ogólnie parametry podawane na aukcjach są chyba wymyślane, ale skoro ktoś to łyknie to czemu nie.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 20:19
przez zorzyk

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 20:34
przez Mariusz x
Szkoda, że nie podali prądu znamionowego na stronie. Swoją drogą 2,7 kW przy 1500 rpm daje 13 Nm a nie 55 jak podają. 55 osiąga pewnie w stanie zwarcia.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 21:58
przez zorzyk
Pewnie moc podają dla silnika, a obroty i moment na kole zębatym po zredukowaniu. Gdzieś wyczytałem że całkowite przełozenie rozrusznika planetarnego wynosi 5, szukam przełożenia tych z normalna przekładnią. Tu na samym końcu kolega podał dane z pomiarów przy rozruchu http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2 ... l#12996816

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 22:12
przez andrzej2110
Przecież zwykły nie ma przekładni.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: So, 1 lutego 2014, 22:16
przez zorzyk
Nie ma i pracuje przy obrotach ok1,5tys. Wysokoobrotowe maja kilka tysięcy obr i dlatego mają przekładnię planetarną lub walcową. Może twój nie cofa sprzęgiełka, tylko sprzęgiełko przepuszcza, troche obciażenia i niewielka rozszerzalność ukazuje wade sprzęgła kierunkowego - taki mój domysł.

Re: Rozrusznik szybkoobrotowy (z przekładnią) do Bizona (Andorii)

PostNapisane: N, 2 lutego 2014, 00:26
przez bobytempelton
Ajjj .... przy powolnym starcie (zima , akumulator)oba zjedzą tyle samo, oba muszą ruszyć od zera i na rozruch pobierą tyle samo na kW , ale w pełnej pracy planetarnny szybkoobrotowy ma przewagę bo faktycznie przy dużych obrotach pobiera mniej prądu, ale jest słabiej zrobiony i częściej pada... normalny rozrusznik nie ustępuje mu na krok jeżeli jest dobry i ma prąd z akumulatora dobrego, rozrusznik planetarny to tylko do turbo diesla, do wolnossącego to wydatek w błoto, rozrusznikiem nie poprawisz odpalania silnika...