Aby nie zakładać nowego tematu, napisze tak. Zetor to bardzo twarda maszyna. Rocznik 1986 i dopiero w tą sobotę sprzęgło odmówiło posłuszeństwa, ledwie wróciłem do domu, a do warsztatu trzeba było zaholować. Tarcza główna już nie miała okładzin . Nowe tarcze czeskie, łapki i inne drobiazgi i sprzęgło dostaje nowe życie. Z braku innego ciągnika do siewu użyłem t-25 i siewnik poznaniak 2,7m. Biedaczek
stękał ale robotę zrobił