Ciągniki z Kalinowic koło Zamościa
Napisane: N, 18 grudnia 2016, 04:28Witam. Czy ktoś z Panów kupował tam te odmalowywane traktory, jak to chodzi?
Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów
Miejsce wymiany informacji dla ludzi związanych z rolnictwem. Forum dla ludzi, nie ludzie dla forum. Istniejemy od 4 czerwca 2012. Inne forum rolnicze. Forum rolnicze inne niż wszystkie.
https://fpr.com.pl/
Ciągniki z Kalinowic koło Zamościa
Strona 1 z 1
Napisane: N, 18 grudnia 2016, 04:28Re: Ciągniki z Kalinowic koło Zamościa
Napisane: N, 18 grudnia 2016, 18:48Nie kupowałem ale opinią o nim się sporo interesowałem i generalnie dobrej opinii nie ma. O ile malowanie jest znośnie i tu aż tak nie ma się czego przyczepić chociaż dla siebie wiadomo, że lepiej można zrobić to technicznie jest duża loteria. Łatwo na minę trafić. Do tego ta cena...
Re: Ciągniki z Kalinowic koło Zamościa
Napisane: N, 18 grudnia 2016, 19:21Ciekawe po co on je aż tak maluje, czy one z pokrzyw wyciągnięte?
Re: Ciągniki z Kalinowic koło Zamościa
Napisane: Pn, 19 grudnia 2016, 13:56maluje, bo niestety większośc osób kupuje "oczami". Jak przyprowadzi taki wymalowany traktor na podwórek to sąsiedzi (jak to mówił Pawlak) "będą zazdraszczac" 
Osobiście znam faceta, co kupił kilka lat temu u nich C360 i o ile z wyglądu wyglądała ładnie, to mechanicznie porażka. Gdybym ją wziął na jesień do kombajnu buraczanego to by po 2 dniach był szrot. Teraz wiem, że ją porobił i jakoś to lata. Słyszałem też, że ktoś kupił u nich 7211 i nie mógł 2 skib na 3. bieg uciągnąc, gdzie C330 sobie radziła
Osobiście znam faceta, co kupił kilka lat temu u nich C360 i o ile z wyglądu wyglądała ładnie, to mechanicznie porażka. Gdybym ją wziął na jesień do kombajnu buraczanego to by po 2 dniach był szrot. Teraz wiem, że ją porobił i jakoś to lata. Słyszałem też, że ktoś kupił u nich 7211 i nie mógł 2 skib na 3. bieg uciągnąc, gdzie C330 sobie radziła