przez mariusz b » N, 22 grudnia 2013, 20:07
Witam. Mam problem z firmą pozyskującą biomasę. Wynająłem firmę do oczyszczenia paru ha z zarośli, krzewów itp. Pole uprawiane ostatnio 10 lat temu więc raczej krzaki niż drzewa. Doszliśmy do porozumienia że formą zapłaty będzie pozyskane drewno( w ich przypadku wszystko poszło na zrębki). Po 3 krotnym ustaleniu co wycinamy i pokazaniem dokładnych granic( granice zostały znaczone przez właściciela firmy w mojej obecności). Dwukrotnie granice zostały pokazane właścicielowi oraz raz pracownikom. Dziś pojechałem zobaczyć jak przebiegają prace i okazało się że wycieli oni drzewa poza wskazanym miejscem wycinki( obok jest mój las i zaczeli rąbać las) Wycieli kilkanaście olbrzymich drzew które miały zostać. Podkreślałem to za każdym razem oraz ustaliliśmy że nie ruszają żadnych większych drzew. Nie mieszkam tam i nie miałem możliwości tam być codziennie ( prace trwały ponad miesiąc) Byłem tam kilkakrotnie tam jak robili a teraz taki klops. Z właścicielem firmy rozmawiałem na razie telefonicznie jutro jadę spotkać sie z nim. Właściciel twierdzi że jest wszystko OK ale według mnie bo wyceniłem straty na kilka tyś. Właściciel miał mnie informować o kolejnych ustalonych etapach ale poinformował mnie tylko o zakończeniu prac. Orientuje sie ktoś jak mogę i czy mogę domagać sie od firmy jakiejś zapłaty/rekompensaty za to ?