przez maros » N, 29 grudnia 2013, 21:28
U nas pracują 3 wyciągi podobne do tego z drugiego linku, są to wyroby rzemieślnicze taty jak i jakiś domorosłych konstruktorów-mają pewne niedociągnięcia, ale spełniają swoją funkcję już ładnych kilka lat.
Co mógłbym doradzić to aby otwory w ścianie przez które będzie wyjeżdżał wózek były dość wysokie, żeby się obornik nie 'zakleszczał' chyba, że kanał gnojowy będzie prowadził przez wrota-wtedy nie mamy tego problemu. Proponowałbym również, aby od razu zrobić wyższe słupy na płycie gnojowej-zmieścimy wtedy na niej więcej obornika, bo można wyżej go pryzmować oraz w przypadku nadmiernego rozciągnięcia liny nadal możemy bez większego problemu korzystać z wyciągu, choć od tego to akurat jest naciąg.