Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

W mediach toczy się coraz żywsza dyskusja na temat roślin genetycznie modyfikowanych. Rośliny te mają swoich przeciwników oraz zwolenników wśród społeczeństwa. A jak na tę sprawę patrzą rolnicy, czyli grupa, którą w głównej mierze dotyczy ten problem. Zachęcam do dyskusji.

Moim zdaniem albo wchodzimy w GMO po całości, albo całkowicie zakazujemy GMO w UE. Obecnie uprawa roślin GMO jest bardzo ograniczona, ale za to ciągniemy wielkie ilości soi GMO, dodatkowo większość produktów spożywczych zawiera soję, kukurydzę, lecytynę oczywiście GMO, także dochodzimy do paradoksu. Możemy używać, ale nie możemy uprawiać.

Z drugiej jednak strony obawiam się ekspansji wielkich korporacji i zagrożeń będących jej następstwem.

Wszyscy by musieli zrezygnować z tego, bo jak pisze Bobek, jak nam nie urośnie to tak czy siak zza granicy przywieziemy...

Jeżeli zakazane byłoby całkowicie GMO, to problem pojawiłby się w przemyśle spożywczym, ponieważ chociażby taka kiełbasa, szynka albo inne cuda posiadają duże ilości białka sojowego. Także jest to nie realne, jemy GMO powszechnie, więc niech nikt nie mówi o tym, że wprowadzenie GMO obniży jakość i bezpieczeństwo żywności.

GMO jest i będzie, bo kraje, które wprowadziły uprawę tych roślin raczej się z tego nie wycofają. Niektórzy straszą, że za licencję za materiał siewny trzeba będzie płacić co roku, co jest strasznie niekorzystne dla polskiego rolnika. Wychodzi na to, że gospodarz nie jest właścicielem tego, co posiał na własnym polu. To tylko osłabi rolnictwo, a wzmocni ogromne korporacje. Ciekawi mnie, jak ta kwestia jest rozwiązana w innych krajach.
Dochodzi jeszcze kwestia tego, że człowiek nieraz już udowodnił, że jest głupszy od matki natury i GMO też może nieźle namieszać w świecie przyrody.

Już dziś trzeba płacić za licencje. Tylko kto to robi?

Ja płacę:)

Me too.

Ja nie

Czy ktoś śledzi Debatę GMO w TVR? Jeżeli nie zapraszam do obejrzenia i wypowiedzenia się.
http://www.tvr24.pl/wideo.html?program=153

Ja pomysł zakazu np. importu soi GMO uważam za co najmniej idiotyczny, z wielu względów, a głównie konkurencyjności produkcji, w stosunku do np. krajów Ameryki Południowej. Korzyści jakie dają GMO (oczywiście rozsądnie stosowane) są dla mnie dużo bardziej przekonujące od argumentów zielonych aferzystów.
Jeżeli chodzi o opłatę licencyjną to płacę.