Strona 1 z 1

Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Wt, 20 listopada 2012, 20:13
przez wojtek
Od przyszłego roku gminy mają ustawowy obowiązek zagospodarowania odpadów komunalnych na swoich terenach. U nas już teraz rozdali deklarację na której podać trzeba liczbę mieszkańców w każdym gospodarstwie i zgodę na opłatę wyznaczoną przez radę gminy. Oczywiście nie wypełniłem tego gdyż nie wiem jaka to będzie opłata. W tej chwili mam podpisaną umowę z firma która co miesiąc odbiera śmiecie z kontenera za 15 zł. Do tego raz na kwartał zabiera bezpłatnie folię z sianokiszonek. Teraz ma być od osoby od 8 do 15 zł na miesiąc , czyli jak łatwo policzyć 6 osób -60 zł(w zaokrągleniu). ciekawie to nie wygląda

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Wt, 20 listopada 2012, 20:46
przez andrzej2110
Od pierwszego lipca umowy które mamy obecnie podpisane tracą ważność. Z gminą musisz podpisać umowę na odbiór śmieci.
Dziś w radiu słyszałem ze gdzieś ustalili opłatę 15 zł za osobę i jakaś rodzina płaciła około 30 zł a będzie płacić 60 za segregowane. Za niesegregowane jest dużo więcej.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Śr, 21 listopada 2012, 14:21
przez Pitekk
U mnie sąsiedzi rodzice + 5 dzieci będzie 105 zł za odbiór śmieci raz w miesiącu? to jakiś absurd. moja wieś liczy 600 mieszkańców, czyli przy opłacie 15 zł wychodzi 9 k zł. ładna maszynka do robienia kasy :evil: :evil:

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Cz, 22 listopada 2012, 21:50
przez Piochu
To piszcie jakie są opłaty za osobę w Waszych gminach, u Nas z tego co się orientuje ma byś 8 zł od osoby za sortowane, a 12 zł za niesortowane.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Wt, 27 listopada 2012, 17:35
przez wojtek
andrzej2110 napisał(a):Od pierwszego lipca umowy które mamy obecnie podpisane tracą ważność. Z gminą musisz podpisać umowę na odbiór śmieci.
Dziś w radiu słyszałem ze gdzieś ustalili opłatę 15 zł za osobę i jakaś rodzina płaciła około 30 zł a będzie płacić 60 za segregowane. Za niesegregowane jest dużo więcej.

andrzej- żadna umowa sama nie wygasa tylko trzeba ją rozwiązać lub wypowiedzieć. jak tego nie zrobisz możesz płacić i w gminie i w firmie która teraz wywozi ci śmieci

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Cz, 6 grudnia 2012, 18:23
przez wojtek
wczoraj słuchałem w radio zażartej dyskusji na temat wywózki śmieci. chodziło o miasto białystok ale problem na wsiach jest ten sam. czy płacić od osoby czy od gospodarstwa? od osoby to można podać tylko te osoby co mieszkają faktycznie a nie te co są zameldowane. hmmm. tylko na wsiach może być z tym problem. u nas w wiosce jest kupę ludzi co nie zamieszkuje (są za granicą lub w miastach) ale są zameldowani i są na krus-ie.i teraz jak się ich nie zadeklaruje to już prosta droga żeby przerzedzić ubezpieczonych w krus-ie. znam "rodziny " w domach których zamieszkuje tylko babka a ubezpieczonych jest 9 osób. no i teraz albo płacić za 10 albo za jedną wydając że nikt więcej tam nie mieszka. drugi sposób naliczania od gospodarstwa tez bardzo ciekawy. jak w jednym domu mieszkają dziadki , syn z żoną i z bratem no i nie daj boże wnuczek z żona to nie jest jedno gospodarstwo tylko trzy lub cztery bo każda para + brat to oddzielny podmiot do płacenia. czyli jak nie stanąć d..a zawsze z tyłu

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: So, 22 grudnia 2012, 20:35
przez RafalM
U mnie podobnie, 14 od osoby i to jest chyba chore. Jak to możliwe, że wcześniej opłacało się firmom odbierać te same śmieci za ułamek zapowiadanych kwot?
Do kogo trafią te wszystkie pieniądze i na co będą przeznaczone?
To według mnie kolejny haracz i to prawdziwie rozbójniczy. Zwykły ukryty podatek i nic więcej. A pewnie nie jeden się jeszcze na tym nieźle obłowi, bo nowa ustawa i umowy to będzie dobra okazja do windowania cen.
Bogaty to pewnie nie zauważy nawet różnicy, ale co z dużymi rodzinami mieszkającymi wspólnie, często w trudnej sytuacji finansowej. To dla wielu może być prawdziwy cios.
Słyszałem, że w sąsiedniej gminie (Kłodawa) mają płacić rachunek za śmieci uzależniony od zużycia wody. Nie wiem czy to lepiej czy gorzej ale na pewno drożej niż dotychczas

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: So, 22 grudnia 2012, 22:17
przez DuzyGrzegorz
Prawdopodobnie będzie zmiana w ustawie "śmieciowej". Zmiana ta o ile wejdzie będzie polegać na:
Art. 6j.
1. W przypadku nieruchomości, o której mowa w art. 6c ust. 1, opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi iloczyn:
1) liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, albo
2) ilości zużytej wody z danej nieruchomości, albo

<1) liczby mieszkańców zamieszkujących daną nieruchomość, lub
2) ilości zużytej wody z danej nieruchomości, lub>

3) powierzchni lokalu mieszkalnego
- oraz stawki opłaty ustalonej na podstawie art. 6k ust. 1.
2. W przypadku nieruchomości, o której mowa w art. 6c ust. 1, rada gminy może uchwalić jedną stawkę opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi od gospodarstwa domowego.
<2a. Rada gminy może zróżnicować stawki opłaty w zależności od wielkości gospodarstwa domowego, liczby osób zamieszkujących nieruchomość, odbierania odpadów z terenów wiejskich lub miejskich, a także rodzaju zabudowy.>
3. W przypadku nieruchomości, o której mowa w art. 6c ust. 2, opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi iloczyn liczby pojemników z odpadami komunalnymi powstałymi na danej nieruchomości oraz stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, o której mowa w art. 6k ust. 1 pkt 2.
4. W przypadku nieruchomości, która w części stanowi nieruchomość, o której mowa w art. 6c ust. 1, a w części nieruchomość, o której mowa w art. 6c ust. 2, opłata za gospodarowanie odpadami komunalnymi stanowi sumę opłat obliczonych zgodnie z ust. 1-3.
5. W przypadku nieruchomości, o których mowa w ust. 4, rada gminy może podjąć uchwałę stanowiącą akt prawa miejscowego, na mocy której ustali sposób obliczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na terenie tych nieruchomości zgodnie z ust. 1, 2 albo 3.
<5. W przypadku nieruchomości, o których mowa w ust. 4, rada gminy może podjąć uchwałę stanowiącą akt prawa miejscowego, na mocy której ustali sposób obliczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi na terenie tych nieruchomości zgodnie z ust. 1, 2 lub 3, z tym że w przypadku ustalenia sposobu obliczania opłaty zgodnie z ust. 3 dla części nieruchomości, na której jest prowadzona działalność, uwzględnia się powierzchnię użytkową lokalu.>
Art. 6k.
1. Rada gminy, w drodze uchwały:
1) dokona wyboru jednej z określonych w art. 6j ust. 1 i 2 metod ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustali stawkę takiej opłaty;
<1) dokona wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi spośród metod określonych w art. 6j ust. 1 i 2 oraz ustali stawkę takiej opłaty; dopuszcza się stosowanie więcej niż jednej metody ustalenia opłat na obszarze gminy;>
2) ustali stawkę opłaty za pojemnik o określonej pojemności.
2. Rada gminy, określając stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, bierze pod uwagę:
1) liczbę mieszkańców zamieszkujących daną gminę;
2) ilość wytwarzanych na terenie gminy odpadów komunalnych;
3) koszty funkcjonowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, o których mowa w art. 6r ust. 2;
4) przypadki, w których właściciele nieruchomości wytwarzają odpady nieregularnie, w szczególności to, że na niektórych nieruchomościach odpady komunalne powstają sezonowo.
3. Rada gminy określi niższe stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, jeżeli odpady komunalne są zbierane i odbierane w sposób selektywny.
<4. Rada gminy określając warunki opłat zgodnie z metodą, o której mowa w art. 6j ust. 1 i 2, może różnicować stawki opłat, wprowadzać zwolnienia przedmiotowe, ustanawiać dopłaty dla właścicieli nieruchomości, o których mowa w art. 6c ust. 1, spełniających ustalone przez nią kryteria lub określić szczegółowo zasady ustalania tych opłat.>
<1.> Rada gminy określi, w drodze uchwały stanowiącej akt prawa miejscowego, termin, częstotliwość i tryb uiszczania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, biorąc pod uwagę warunki miejscowe.
<2. Rada gminy, w drodze uchwały, może zarządzić pobór opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi w drodze inkasa oraz wyznaczyć inkasentów i określić wysokość wynagrodzenia za inkaso.>

Objaśnienie oznaczeń:
– tekst usuwany
<> – tekst wstawiany
Szczegóły - http://www.senat.gov.pl/download/gfx/sen...ik/267.pdf

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: So, 22 grudnia 2012, 23:17
przez andrzej2110
Ja nie rozumiem jak ilość zużytej wody lub powierzchnia mieszkania ma wpływ na ilość wytwarzanych śmieci...

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 01:32
przez DuzyGrzegorz
To bardzo proste. Np. w przypadku wpływu zużycia na ilość śmieci mogą wystąpić dwa przypadki.
1. Większe zużycie wody powoduje powstanie większej ilości śmieci.
2. Mniejsze zużycie wody powoduje powstanie większej ilości śmieci.
Jeżeli wybierasz, że większe zużycie wody powoduje powstanie większej ilości śmieci to argumentujesz:
"Jak zużywasz więcej wody oznacza, że zmywasz naczynia, a to oznacza że kupujesz żywność która jest opakowana, a wykorzystane opakowania to śmieci. Zatem większa ilość zużytej wody przekłada się w prosty sposób na większą ilość śmieci."
Jeżeli wybierasz, że mniejsze zużycie wody powoduje powstanie większej ilości śmieci to argumentujesz:
"Jak zużywasz mniej wody oznacza że używasz jednorazowych talerzy i sztućców, a te po posiłku stają się śmieciami. Zatem mniejsza ilość zużytej wody przekłada się w prosty sposób na większą ilość śmieci."
Gdyby nie okoliczności to tylko śmiać się z takich rozwiązań. Biznes śmieciowy jest takimi rozwiązaniami zachwycony. Zarówno dotychczasowa ustawa, jak i zmiany w żaden sposób nie zachęcają do zmniejszania ilości śmieci.
A już tak bez sarkazmu też zadaję sobie takie pytanie "jak ilość zużytej wody lub powierzchnia mieszkania ma wpływ na ilość wytwarzanych śmieci...."

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 10:52
przez andrzej2110
No ale jakie jest zużycie wody na umycie kilku naczyń w misce i ile może być śmieci od jedzenia a ile zużyje wody do kąpieli i ile będzie śmieci?? Ile wody zużyje pralka aby "wyprodukować" jeden śmieć jakim będzie worek po proszku do prania??
Takie naliczanie opłat nie skłania ludzi do korzystania z toreb wielorazowego użytku. Raczej do oszczędzania na praniu i kąpaniu się.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 11:33
przez DuzyGrzegorz
Kto się mniej kąpie to używa więcej dezodorantów, a opakowania po dezodorantach to śmieci, więc jest tu prosta zależność.
Ale teraz poważnie. Lobbing biznesu śmieciowego widać w tej ustawie na odległość. Ustawa ta nie zachęca do mniejszej produkcji śmieci, a wręcz przeciwnie, wychodzi naprzeciw oczekiwaniom biznesu śmieciowego. Pozostaje nadzieja, że jednak nie zaczniemy oszczędzać na praniu i myciu. Europejczycy produkują rocznie 503 kg śmieci na osobę, a Polak 315 kg na osobę. Musimy jakoś tę Europę dogonić.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 12:37
przez nhcr
A najważniejsze to ktoś musi na tym zarobić :) Tak poważnie to może zmaleje zaśmiecanie lasów co w niektórych miejscach jest normą, jak każdy będzie musiał zapłacić opłatę za wywóz śmieci, których nie było.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 16:22
przez Andrzej10
No właśnie. Ta ustawa raczej ma zniechęcić do wywalania śmieci do lasu, a nie do zmniejszenia ich ilości. Jak już ktoś zaplaci za wywiezienie to może sam nie będzie tego targał w las czy do rowu. Pozdrawiam

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 16:45
przez Sadek
Najlepszy sens to było by płacenie za tyle ile się wyprodukuje/odda tylko trzeba by było zrobić pranie mózgu narodowi aby śmieci nie pozbywał się na dziko, a tak to będziemy płacić niezależnie ile oddamy.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 18:14
przez DuzyGrzegorz
I tak stare wersalki trafią do lasu. Nikt nie będzie czekał rok na odbiór śmieci gabarytowych lub niebezpiecznych. A tak z drugiej strony co z tym ludzie mają zrobić skoro na wysypisko wywieść nie wolno.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 19:01
przez andrzej2110
Do pieca.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 19:12
przez nhcr
Sadek napisał(a):Najlepszy sens to było by płacenie za tyle ile się wyprodukuje/odda tylko trzeba by było zrobić pranie mózgu narodowi aby śmieci nie pozbywał się na dziko, a tak to będziemy płacić niezależnie ile oddamy.


Pranie mózgu niektórym nic nie da, efekt będzie wtedy jeśli będą musieli zapłacić opłatę stałą i będzie ona bardziej przestrzegana tak jak raty w banku, a nie jak abonament za telewizje, którego nikt nie płaci, i wtedy taki jeden z drugim sobie pomyśli, jak płace to niech biorą i może coś się zmieni. A na telewizory, wersalki i tego typu śmieci to już tak łatwo nie będzie.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 21:05
przez DuzyGrzegorz
W przypadku sprzętu elektrotechnicznego możemy oddać stary sprzęt podczas zakupu, ale tylko sprzęt gospodarstwa domowego wyprodukowany po 13 sierpnia 2005 r. Taki obowiązek wynika z dyrektyw 2002/96/WE i 2003/108/WE zaimplementowanych do polskiego prawa. Za utylizację tego sprzętu płacimy w momencie zakupu i od niego nie może być naliczana opłata za śmieci. Problem jest z tzw. sprzętem "historycznym" i innym niż do użytku w gospodarstwie domowym.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 23 grudnia 2012, 22:06
przez andrzej2110
Sprzęt typu lodówka, zamrażarka, pralka, kuchnia, okap i inne to można rozebrać i sprzedać na złom.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Pn, 24 grudnia 2012, 06:10
przez DuzyGrzegorz
Aby było mniej śmieci za ich utylizację powinni być obciążeni producenci. Śmieci to nie tylko opakowania. Jak coś kupuję to opakowanie oddaję, a w przyszłości całą rzecz mogę oddać na śmieci. Oczywiście teraz cały biznes śmieciowy chce sprzęt elektryczny i elektroniczny bo mają kasę raz za utylizację, a drugi raz za złom.
Mam takie samo podejście jak Andrzej co sprzętu elektrycznego i mebli. W gospodarstwie wiele tych śmieci się przydaje jeżeli ktoś ma trochę smykałki do wyprodukowania wielu potrzebnych rzeczy w garażu.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Pn, 24 grudnia 2012, 10:00
przez nhcr
Dużo też zależy od samych ludzi, jeden odda do utylizacji, drugi rozbierze metal sprzeda na złom, a trzeci wywali do lasu albo na inne dzikie składowisko.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Pn, 24 grudnia 2012, 12:05
przez andrzej2110
W miastach dużo ludzi zajmuje się zbieraniem złomu albo makulatury. Wystarczy nie tępić takich ludzi a oni nam za darmo od nas odbiorą "śmieci". Latem jak byłem u dentysty akurat była wymiana mebli. Trafiła mi się fucha poskładania nowych. Stare chciałem wziąć no ale ktoś inny mnie ubiegł...
Rozbierali też budynki po kółku rolniczym. Wszytko trafiało na śmietnik... Udało mi się pozyskać trochę betonowych płyt które wykorzystałem. Dostałem też trochę drzewa które rosły na działce. Gmina zapłaciła za rozbiórkę i wywózkę oraz składowanie. A wystarczyło pozwolić ludziom to rozebrać i by prawie wszytko wzięli. Resztki by tylko gmina posprzątała za ułamek sumy jaki wydali.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Pn, 24 grudnia 2012, 14:26
przez DuzyGrzegorz
Faktycznie kolego Andrzeju, uzmysłowiłeś mi ile śmieci używam. Meble w garażu, talerzówka, piec w garażu, część ogrodzenia, utwardzenie drogi dojazdowej do gospodarstwa, część zbrojenia stropu piwnicy, część fundamentów, wiertarka kolumnowa (leżała na złomie! razem z przecinarką więc odkupiłem obie) i wiele innych. Śmieci drewniane przerabiam na energię cieplną. W gospodarstwie śmieci jest znacznie mniej niż w innych branżach. Nie palę węglem więc popiół traktuję jako nawóz i na pole idzie.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Cz, 31 stycznia 2013, 14:55
przez andrzej2110
Przed chwilą była u mnie pewna pani z gminy odnośnie zezwolenia na usunięcie drzew i zauważyła ze mam trochę złomu. Powiedziała żeby sprzedać do 1 Lipca bo potem będzie z tym problem. Czy ktoś wie coś na temat skupów złomu po 1 lipca??

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: So, 2 lutego 2013, 18:41
przez Sadek
W naszej gminie: 7 zł segregowane, 9 zł niesegregowane od osoby jednak nie więcej jak 50 zł od gospodarstwa.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Śr, 6 lutego 2013, 13:53
przez andrzej2110
O tym złomie nikt nic nie słyszał??
Druga spawa jaka mnie dziś zastanowiła to co z osobami które mają sporo starych opon i używają je do okrywania kiszonek. Czy od 1 lipca nie zrobią z nas osób które mają nielegalne wysypisko odpadów niebezpiecznych??

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Wt, 12 lutego 2013, 09:49
przez MECHANIZATOR
Z tymi oponami może być rzeczywiście problem bo pewnie nikt w ustawie nie przewidział że rolnik wykorzystuje stare opony do tego celu :D albo będzie trzeba kupić nowe i użytkować je w ten sposób :D

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Wt, 12 lutego 2013, 09:51
przez andrzej2110
Wyobrażasz sobie kupno około 1000 opon nowych do okrywania pryzmy??

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Wt, 12 lutego 2013, 10:00
przez MECHANIZATOR
Ja sobie nie wyobrażam ale nie jedną ustawę w naszym kraju już czytałem - np znam taki przykład że kilka lat temu ministerstwo transportu wydało rozporządzenie że firmy prowadzące przewozy autobusowe mają wyposażyć swoje autobusy w ograniczniki prędkości aby nie przekraczały one 90 km/h - niestety ustawodawca nie przewidział braku takiego ogranicznika w pojazdach które konstrukcyjnie szybciej nie pojadą i PKS-y i podobne firmy musiały się ostro tłumaczyć dlaczego ich Autosany H-9 nie maja tych ograniczników a jest to ponad połowa jeżdżących u nas autobusów - a jeden taki ogranicznik to wydatek 9000 zł + Vat oczywiście

więc z oponami może być podobnie

nie zdziwiłbym się nawet gdyby wyszło rozporządzenie że w okresie od 1 listopada do 31 marca pryzmy należy okrywać oponami zimowymi :D

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 24 lutego 2013, 22:21
przez ASFINANSE
Rzeczywiście ustawodawca nie przewiduje wykorzystania zużytych opon do okrywania pryzm kiszonki. Jednak myślę, że w przypadku, gdy te opony nie są skupowane od innych podmiotów to nie powinno to zostać uznane przez urzędnika zajmującego się ochroną środowiska za magazynowanie odpadów w miejscu na ten cel nieprzeznaczonym. Dodam, że z problemem zużytych opon borykają się nie tylko rolnicy, ale również zarządcy torów wyścigowych. W przypadku skupowania jakichkolwiek odpadów od innych osób konieczne jest uzyskanie zezwolenia na zbieranie odpadów, ale to już inny temat.
Co do złomu na posesji, to pani z urzędu mogła mieć na myśli to, że od 1 lipca faktycznie odpadami zajmą się gminy, toteż pracownicy gmin mają prawo a właściwie i obowiązek kontrolować nieruchomości pod kątem utrzymania czystości i porządku i wtedy gdyby ta ilość odpadów budziła zastrzeżenia co do pochodzenia tzn. czy przypadkiem nie są one skupowane czy też czy nie jest to taka mała nielegalna "dziupla" wtedy z pewnością mogą nałożyć karę grzywny i nakazać usunięcie odpadów. warto prześledzić zapisy uchwalonego przez gminę "regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie gminy", tam zazwyczaj "władze" zamieszczają co można robić a czego nie można.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 24 lutego 2013, 22:52
przez DuzyGrzegorz
Albert Einstein kiedyś powiedział: "Są dwie rzeczy nieograniczone, wszechświat i głupota ludzka". Po chwili zastanowienia dodał: "Przy tym pierwszym nie będę się upierał".
Wg mnie zużyta opona nie jest żadnym odpadem lecz przedmiotem użytkowym. Wiele zużytych przedmiotów używamy ponownie do innych celów. Jednak zawsze możemy trafić na nieograniczoną głupotę urzędnika i co wtedy? Wtedy trzeba mieć na uwadze dwie podstawowe zasady rządzące kontaktami z urzędnikami:
1. Urzędnik ma zawsze rację.
2. Jeżeli urzędnik nie ma racji - patrz punkt 1.
A tak bez sarkazmu to na kiszonce leżą obciążniki, a nie zużyte opony i właśnie takiego nazewnictwa należy używać w kontaktach z urzędnikami. Obciążniki zużyte nie są bo ich wysokość bieżnika nie obowiązuje. Decyduje tu przeznaczenie przedmiotu. Opona nawet zużyta, a może właśnie przede wszystkim zużyta żadnych toksyn do środowiska nie emituje ani żadnych niebezpiecznych dla środowiska substancji nie zawiera, więc żadnego zagrożenia nie stwarza. Podobno wydziela jedynie przy spalaniu, ale na pryzmie nikt jej przecież nie pali. Gdyby pryzma była obciążona starymi świetlówkami to rozumiem że są niebezpieczne, ale co do niebezpieczeństwa ze strony starych opon to chyba jest w stanie to ogarnąć jedynie umysł urzędnika.

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: N, 24 lutego 2013, 23:29
przez MECHANIZATOR
@DuzyGrzegorz - bądźmy wyrozumiali - urzędnicy to też ludzie i czasem ich pozorna "nadgorliwość" wynika jedynie z faktu że ich obowiązkiem jest przestrzeganie może nie zawsze trafnych przepisów prawa - "Dura lex, sed lex" jak mówili starożytni - więc może nie posądzajmy od razu kogoś o głupotę bo to już jest poważny zarzut

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Pn, 25 lutego 2013, 00:21
przez DuzyGrzegorz
Sam jestem urzędnikiem, co prawda od wielu lat na bezpłatnym urlopie, ale przez te kilka lat poznałem tę "pozorną" nadgorliwość. Z mojej obecnej pracy w biurze interwencyjnym znam nie setki ale tysiące spraw gdzie głupota urzędników przekroczyła wszelkie granice. Starożytni mawiali "Dura lex, sed lex", to samo mawiali Niemcy wykonując "ustawy norymberskie" (przepraszam za tak brutalny przykład). Prawo musi być stosowane z logiką i nie może być sprzeczne z prawem naturalnym. A więc tę łacińską zasadę możemy stosować wtedy i tylko wtedy, gdy obowiązujące prawo jest prawem spełniającym wszystkie warunki prawa dobrego, a przynajmniej poprawnego, co ma swoje odbicie w art. 2 Konstytucji RP. Moim skromnym zdaniem traktowanie jako odpad zużytych opon do przyciśnięcia kiszonki jako odpadu nie jest ani prawem dobrym ani nawet poprawnym, a godzącym w zasady sprawiedliwości społecznej. Mam nadzieję, że tak przez urzędników to prawo nie będzie stosowane. Jednak gdyby tak było, to podałem jak się przed takim "twardym" stosowaniem prawa bronić. Pozdrowienia dla Ciebie i wszystkich forumowiczów!

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Pn, 25 lutego 2013, 23:20
przez Stasiek_84
@DuzyGrzegorz jak już urzędnik przepuści to znając życie zaraz znajdzie się jakiś "ekolog" z nawiedzonym dziennikarzem i zrobią wielką aferę jak to środowisko naturalne jest zanieczyszczane przez rolników starymi oponami, oczywiście reportaż będzie robiony po opróżnieniu silosów jak opony będą bezużytecznie leżały na stercie, nie chce być czarnowidzem ale patrząc na powstające programy tv jest to prawdopodobne

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Wt, 26 lutego 2013, 07:37
przez andrzej2110
Odpadem jest coś co się nie nadaje już do użytku więc z oponami można by powiedzieć że one są dalej używane. Ja swoje zdjęte opony z pryzmy układam w jednym miejscu więc nie lezą porozrzucane po całym placu z pryzmami.
Złom leży tez w jednym miejscu a nie po całym obejściu. Do tego jest to za budynkiem gdzie go z drogi ani podwórka nie widać. Tylko że złomu czasami jakieś elementy używa się ponownie. Jak nazwać ten złom zeby nie było że to złom?? :D

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Wt, 26 lutego 2013, 08:13
przez agromatik
Moje opony miały swoje 5 min w lokalnym szmatławcu, pajac którego widziałem, strzelił fotkę oponom pozostawiając poza kadrem pryzmy i pracujące przy nich ciągniki. Pod zdjęciem zamieszczono komentarz o nielegalnym wysypisku. Natychmiast miałem wizytę czarnuchów, na szczęście wystarczyło wytłumaczenie do czego to składowisko służy. @Andrzej chwytliwe i gładkie nazwanie problemu bardzo ułatwia życie. W mojej okolicy, firma zajmująca się produkcją drewnopochodną, właśnie w ten sposób podchodzi do problemu. Hałdę pyłów po szlifowaniu i cięciu płyt nazwali "czasowym składowiskiem biomasy", co pozwoliło sprzedać to do spalenia w elektrowni. Spalarnię, w której mają być spalane wspomniane pyły prosto z produkcji, nazwali " generatorem ciepłego powietrza z elektrofiltrem". Proponuję iść w tym kierunku i hałdę starych opon nazwać "balastem kiszonkarskim niezbędnym do produkcji mleka", natomiast kupę złomu " magazynem elementów konstrukcyjnych"

Re: Ustawa "śmieciowa"

PostNapisane: Wt, 26 lutego 2013, 08:29
przez andrzej2110
O właśnie o ten "magazyn" mi chodziło :) Dzięki.