Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Witam, dziś był u mnie facet z firmy, która zajmuje się budową wiatraków w okolicy. Teraz budują linię i chcą puścic moim polem http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/ ... t=KATASTER Linia ma przebiegac w odległości około 20 metrów od tych zabudowań które widac na linku. Słupów nie ma byc na mojej działce. Oferują 30 zł/m2, podobno 100 metrów chcą od nas. Kiedyś były w planach tam działki (poprostu my byśmy to na działki podzielili i sprzedali). Teraz pytanie jest takie, czy dobre pieniądze za drut wiszący nad polem. Dodam że nie można się budowac w odległości 10 m od tej działki.

Jeśli to jest jednorazowa kasa, to ja bym odpuścił. Jeśli ma Ci to wyłączyć działkę z możliwości zabudowy, a są potencjalne możliwości sprzedaży w perspektywie nawet 20-30 lat, to ja bym się w to nie pakował. Poza tym kabel wysokiego napięcia spowoduje spadek ceny działek sąsiednich.

Ps. Na tablecie mapy nie widziałem, to tylko własną opinię podałem

Spoko, te działki to tak jak mówisz, za 20-30 lat a ta linia mi trochę namiesza, bo tam jest tak(zobaczysz na mapie) że moja działka z jednej i drugiej strony graniczy z drogą więc mógłbym zrobic nawet dwa rzędy działek. To są oczywiście plany dalekodystansowe, ale linii co roku nie zmieniają. Z drugiej strony sąsiedzi mogą się obrazic, ze im kasę zabrałem. Ojciec im zaoferował żeby z drugiej strony pola poszli, ale musieliby nadłożyc 300-400 metrów i już im to nie pasuje

Możesz walczyć z nimi bo nie mają za zbyt jak ominąć tego pola. Ta cena to jednorazowo czy roczny czynsz za linie??

U nas oferowali jednorazowo. Kilka już lat wstecz umowy podpisywali na konkretne złotówki. Część przy rozpoczęciu budowy, reszta po uruchomieniu. Dzisiaj patrząc to marne pieniądze, ale w umowach brak waloryzacji czy punktu odniesienia (np. względem tony pszenicy). I tak kombinuję, czy nie dałoby się ich wykolegować, bo umowę podpisał tato, a mi powiedzmy nie w smak te kable.

U nas przez dróżkę (współwłasność z kimś) mają iść oraz przez pole tego naszego współwłaściciela. Za pola dawali więcej niż za dróżki. Ale kwot nie pamiętam.

Wiesz Jasiu, jeśli to nie jest inwestycja publiczna tylko prywatny inwestor, to Ci może naskoczyć, jeśli się nie zgodzisz. Bardziej sąsiadom żal tyłki ściśnie bo nie zmienią sobie samochodów.

PS.
Coś mi się mapa nie otwiera :/

On gadał, że jak odmówimy to do sądu mogą iśc, bo to inwestycja użyteczności publicznej czy coś takiego, a farmę buduje jakaś hiszpańska firma.
Andrzej. kwota wypłacana jednorazowo.
Niech dadzą dobrą kasę i niech budują. Ja nie mieszkam w tamtych okolicach, mam tam tylko pole, nie chcę zadzierac z tamtymi sąsiadami.

Jasiek , co to za firma która podałeś ??

Jasiu to nie autostrada więc tak szybko Cię nie wywłaszczą U nas dla odmiany teraz linię 15kV chcą stawiać i za 9 słupów na ojca polu zaoferowali 5 tyś. za całość. Jak im powiedziałem że jak chciałem żeby mi przesunęli jeden słup który mi przeszkadza to chcieli około 20 tyś. To wzruszyli ramionami i tyleż się wzruszyli

Straszą sądem żebyś się szybko zgodził i po sprawie. Spraw w sądzie kosztuje i długo trwa.
Powiedz im 100zł/m za przekopanie i ustal czynsz za przesył. Czynsz oczywiście warolizowany co rocznie według inflacji.
Kilka lat temu był u mnie facet i chciał stawiać wiatrak na polu. Powiedziałem mu warunki i do dziś go nie widziałem On myślał ze jak powie 1o tys to ja zaraz umowę podpisze

Ale to nie ma byc kopane. To ma wisiec nad moim polem.
Ja bym się sądu bał, ale nie ojciec.
A firma to EDP czy coś takiego. Oni tu już mają jedną farmę, w Margoninie 60 wiatraków, to się nazywa Relax Wind Park czy coś takiego.
Z 5-6 lat temu brata sąsiad zaczął rozbudowywac firmę(warsztat, teraz serwis etc Tirów) i nową linię mu budowali. On nam dał za 3 słupy 6 tyś. Firmę rozwinął, a ja muszę omijac jak orze. Ale ojciec mówił wtedy, nie będę mu szkodził, niech się rozwija, ale niech coś odpali (na początku to podchodzili jakbyśmy musieli mu pozwolic a jak o odszkodowaniu usłyszał to był oburzony). I taka ci ludzka dobroc

Jeśli chodzi o słupy to uderz do @JanekJelonek, jest obyty w temacie.

Wiatraki użyteczności publicznej? Niech mnie nie rozśmiesza. Ciekawe, że jeszcze się nie znaleźli tam u Was anty-wiatrakowce i hałasu nie robią.

Jeśli Ci nie zależy na działkach, to tylko dobre warunki. Kasa na dzień dobry plus waloryzowany czynsz plus oczywiście kasa za każde wejście na pole celem konserwacji/naprawy.

Na tę farmę, która już jest ludzie nie narzekają. Na czynsz nie pójdą pewnie. Działki to jak mówię, plan odległy.

Czynsz to niezależnie od tego czy będą działki czy nie. Jak nie będziesz chciał od nich czynszu to sami ci nie dadzą.

A ile ten czynsz wołac???

@Jasiupila Radzę Ci się przejechać może w okolice Margonina i może porozmawiać z rolnikami bo tam też robili taką linię, ta która ma iść koło Ciebie to pewnie będzie prąd z wiatraków z Budzynia?
@maksiu U Nas byli "antywiatrakowce" do których sam zresztą należę. Farma już pracuje od pół roku, mimo ostrej walki zostaliśmy tak potraktowani jakby to musiało być i koniec.

Podepnę się pod temat wiatraków.
Mianowicie jest projekt farmy wiatrowej w naszej gminie i w związku z tym mam pytanie, również dotyczące pieniądza.
Nad rodziców działkę ma zachodzić końcówka skrzydła jednego z wiatraków, dość tęgie mają być, wieża ok 100m, skrzydło 56m.
Jak mówię, nie będzie nic de facto na gruncie, tylko naruszać będą że tak powiem, naszą "przestrzeń powietrzną" :p
Umowa dzierżawy ma opiewać na 30 lat i tu pytanie, ile wołać czynszu ?? na początek zaproponowali 2 tysiące rocznie...
jakieś sugestie?

@Piochu, ten gościu dużo gadał o tej waszej farmie, że niedawno otwierali. Ta pod Budzyniem (tutaj Ostrówki, Prosna) ma byc trzecia, a prąd ma iśc do Chodzieży chyba i właśnie o Krystynkę zahacza.
U nas miała byc farma. Nawet ci, u których miały byc wiatraki, podpisali jakieś umowy i dostali po 5 tyś. Teraz firma się wycofała i wiatraków nie będzie. Swoją drogą może i dobrze.
Dziś mój prawnik stwierdził, że powinni odpalic czynsz, 1,5 zł/m2 naruszanej przestrzeni, czyli 1800 zł, ale nie wiem jak on mówił, czy na rok czy na miesiąc. Nawet na rok, to i tak lepiej jak 3 tyś jednorazowo i de facto te 3 tyś miało byc w dwóch ratach.

Witam mam podobną sprake to może nie będe zakładał tematu chcą umnie puscic za darmo rury z kanalizacji do stacji paliw i restauracji poprostu wydaje mi się że oni chcą na nas żerować i jak myślicie czy jak sie nie zgodze to mogą mi coś zrobić? ja myśle nad jakąś kasą od nich bo już mam z gminy wkopane zbiorniki z wodą słupy z światłem teraz rury to jeszcze troche to dojdzie do tego że zamiast zboża to będa supy i rury
Restauracja jak i stacja należy do prywatnych ludzi takich jak wy i ja i zakładają tą kanalizacje z swej kasy ich przedstawićiel już chyba dostał dobże w łape bo fajnie nas wkręcał byle żeby podpisać nawet dostałem propozycje mama niech podpisze a ty pewnie jesteś synem to podpisz za ojca ale dowiedziałem się co i jak i nie mam za miaru wyrazić zgody za darmo bo to jest moje pole i ja myśle o dość dużej kasie bo mi nie zależy na tych wężach w moich polach myśle nad ceną 45tyś i negocjować co wy na to?

Jeszcze raz to opisz. Na twoim polu jest kanalizacja i chcą do niej podłączyć restaurację i stację czy kanalizacja jest gdzie indziej a tylko przez twoje pole będą szły rury do tych obiektów? I jak dużo Ci tego pola rozkopią?

Co do kanalizacji się nie wypowiem, poradzę tylko, nic za nikogo nie podpisuj!!! Za to można iść oglądać słońce przez kratki. Jak już to własny podpis z dopiskiem "z upoważnienia".

Nie nie kanalizacji na polu nie ma jeszcze to tak jest 2 ludzi prywatnych co otwarło stacje cpn i restauracje i chcą bezpłatnie puscic ryry przez nasze pola w tym moje dwa ma być pole nie rozkopywane tylko jakaś maszyna co pcha rury w ziemi (widziałem już to jak to działa ) bo tych 2 włascicieli ma za mały zbiornik na odpady i wypuszczają to w łąki i płynie sobie ładnie rzeką i poprostu jak ja sie zgodze to wtedy oni będą mieli dobże bo zapłacą jedynie za montach kanalizacji a za puszczenie przez pole nic nie płacą tak jest napisane ale ja stwierdziłem że mi kanalizacja na polu nie jest poczebna więc postanowiłem że jak mi nie zapłacą dobrej kwoty to się nie zgodze
Np. Sąsiad obok mojego pola postanowił i już załatwił że jak chcą puscić tą kanalizacje po jego polu to muszą go do tego podłończyć gratis i tak się zgodzili ale ja myśle zawołać troche kasy za to bo oni będą sie potem bogaćić bo restauracja będzie funkcjonować prawidłowo przez nasze darmowe zgody

jak będą jechali kretem to raczej nie za dużo możesz wojować bo jak nie ruszają warstwy wierzchniej to już dłubią w państwowej ziemii

Prywatni ludzie nic Ci nie zrobią jak się nie zgodzisz. Jeśli są wpływowi, to Ci życie utrudnią albo jak znają odpowiednich ludzi, to łomot spuszczą hehe.

A ja sugeruję, abyś swoje dwa powyższe posty poprawił i wstawił znaki interpunkcyjne zgodnie z zasadami pisowni. Inaczej posty wylecą.

Tak jak maksiu. Twój teren i to od Ciebie zależy co zrobisz. Możesz oczywiście żądać od nich wynagrodzenia za to czy służebności płaconej co rok. Ty dyktujesz warunki ale w miarę rozsądku. Żądaj wpisania służebności do ksiąg wieczystych, umowa notarialna z wysokością czynszy i waloryzacją co rok. Do tego zażądaj, że wszelkie w ciągu 3 lat od zrobienia naprawią wszystkie szkody powstałe przez budowę kanalizacji. Ale jeżeli wyobraźnia Cię poniesie i będziesz żądał zbyt dużych sum, a jedynie przez twoje pola będą mogli się podłączyć do kanalizacji to pójdą do sądu o ustanowienie służebności i sąd zweryfikuje wtedy twoje żądania. Ale zastanów się czy warto z nimi walczyć o jakieś ogromne sumy. Jeżeli twoje pola są blisko zabudowań, blisko restauracja czy stacja paliw to pomyśl, czy by nie można było tego pola odrolnić i podzielić na działki. Wtedy miałbyś już media a jak dobrze to z nimi ugrasz to załatwisz sobie darmowe przyłącza do tych działek, tak żeby w planach uwzględnili już możliwość dodatkowych przyłączy. Zależy także jaka to jest rura, bo jeżeli ciśnieniowa to o przyłączach zapomnij. Napisz też ile Ci tego pola zajmą i jak ma iść rura.

To co myślicie żeby z nimi zagadać że zgodze się jak mi zrobią na działce przyłącze?

To już od Ciebie zależy i, czy te działki są atrakcyjne lub będą atrakcyjne pod budowę domów. Sam zdecyduj, czy lepiej jest wziąć kasę, czy pole uzbroić w media, odrolnić i sprzedawać, jeżeli leżą w atrakcyjne okolicy. Pamiętaj, że na odrolnienie potrzebujesz i czasu i pieniędzy a zależy także, gdzie te media są na polu. Oby tylko nie porozrzucane bo w odległości kilku metrów od nich nic nie możesz budować. Na pewno oni sami nie mogą Cię zmusić do podpisania czegoś mówiąc, że musisz. Nic nie musisz. Jak wspominałem, tylko w jednej sytuacji mogą Ciebie zmusić czyli jeżeli mają obowiązek się przyłączyć i muszą to zrobić przez Twoją działkę bo innego wyboru nie mają. Wtedy to tylko sąd Ciebie przymusi ale także za jakimś odszkodowaniem.

Aha dzięki za cenne informacje

Witam ponownie,
za przeprowadzoną linię, czyli około 100 m2 powietrza dali 12 tyś.