Strona 1 z 1

Stężenie mocznika w dokarmianiu dolistnym

PostNapisane: Cz, 31 stycznia 2019, 08:48
przez MatheoT
Cześć Panowie

Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami odnośnie tego, w jakich maksymalnych stężeniach i fazach różnych gatunków uprawnych stosowaliście dokarmianie dolistne mocznikiem? Jeśli wystąpiły poparzenia to jacy byli ew. pozostali partnerzy do mieszanki oraz warunki zabiegu.
Żeby odpowiedzi były ujednolicone proszę o podawanie kg nawozu/ha + ilość cieczy roboczej
Interesuje mnie szczególnie:
rzepak - jesień, ruszenie wegetacji oraz dokarmianie mocznikiem na opadający płatek/zieloną łuszczynę
ziemniak - ile razy w ciągu wegetacji
kukurydza
pszenica po wykłoszeniu

Jeśli ten wątek już był proszę o skierowanie do miejsca na forum.
Pozdrawiam Mateusz

Re: Stężenie mocznika w dokarmianiu dolistnym

PostNapisane: Cz, 31 stycznia 2019, 17:09
przez gonzo
Zrezygnowałem ze stosowania mocznika w dokarmianiu zbóż, podawana ilość azotu jest minimalna a karmimy grzyby bytujące na roślinach.
Dopóty to robiłem trzymałem się zaleceń ogólnych czyli od krzewienia można startować ze stężeniami 15 %, niektórzy piszą że nawet 20% a wraz ze wzrostem rośliny dopuszczalne stężenie spada do 5 % w fazie nalewania ziarna.
Stosuję mocznik w zabiegu łącznym z mikroelementami w kukurydzy na 6-8 liść w stężeniu 5% oraz w zabiegu na szkodniki łuszczynowe po przekwitnięciu rzepaku, na zieloną już wykształconą łuszczynę, również stężenie 5%.