Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Witam.
Potrzebuje nabyć wałek do kosiarki Biardzki Z-173 która będzie pracowała z C-360. A problem mam tego rodzaju że w instrukcji mam podane raz inne wymiary wałka a drugim razem inne. I nie wiem który mam wybrać:
Czy Lmin.510 czy Lmin.560 (ten wydaje mi się że będzie za długi)
To samo z momentem, raz podają 400Nm a raz 540Nm. Czy 460Nm będzie dobry?
https://sklep.sipma.pl/index.php/product/show/id/20032
Czy brać aż 540Nm:
https://sklep.sipma.pl/index.php/product/show/id/20050
No i właśnie nie wiem jak z tą długością, bo 560mm będzie na bank za długi, 510mm chyba ok, a może 460mm
Dzięki za zrozumienie (to moje pierwsze kroki z kosiarką) i odpowiedź.
Pozdrawiam

Ja bym proponował zaczepić kosiarkę i zmierzyć to co trzeba. Lepiej kupić mocniejszy wałek, można go wtedy użyć do innych maszyn.

Ale do samej kosiarki to chyba 460Nm będzie wystarczające?

Gdybyś całą moc C-360 przeniósł na WOM przy maksymalnym momencie obrotowym silnika i to zakładając, że nie ma strat to uzyskałbyś 703,7 Nm. Ale w praktyce część mocy jest tracona na przekładniach i uzyskasz tylko 90% tego momentu czyli 633,3 Nm. Właściwie powyższe rozważania Cię nie interesują, a podałem je jedynie dla zobrazowania problemu od strony ciągnika. Maksymalne zapotrzebowanie na moc na WOM takiej kosiarki wynosi, wg moich obliczeń, 10,8 kW. Te 10,8 kW przekłada się na moment 280,4 Nm, i tę wartość bierz pod uwagę, ale daj co najmniej jakieś 1/3 zapasu na różne nieprzewidziane sytuacje. Pozdrawiam!

Dobór na moc znamionową jest ryzykowny. W przypadku zapchania kosiarki, zatarcia łożyska itp moment będzie znacznie większy, ograniczy go pewnie poślizg pasków(w tym przypadku korzystne zjawisko). Nie da się tego policzyć na oko, trzeba uwierzyć producentowi albo podpytać sąsiadów.

Żeby mieć pewność że wałek wytrzyma wszystko to trzeba byłoby do C-360 minimum 700 Nm. Obliczeń nie robi się na oko lecz na podstawie danych, w tym wypadku innych producentów podobnych kosiarek. Ja przyjąłem maksymalne wartości obciążeń. Oczywiście każdy wałek da się ukręcić. Co do sąsiadów to niektórzy moi sąsiedzi do takich kosiarek używają starych i solidnych 25 kGm (!). Ja mam 400 Nm i nie było problemów. To co napisałem nie oznacza, że się z Tobą Mariusz nie zgadzam. Zgadzam się z Tobą co do joty. Pozdrawiam!

Mi się zdarzyło ze poszedł dym z pasków w kosiarce. Ostatnio w tamtym roku jak kosiłem bardzo stromą górę i zapominałem na podnośniku podnieść trochę kosiarkę no i ona zaryła w ziemi i bębny stanęły a WOM kręcił dalej. Nawet nie mogłem w czasie zjazdu wyłączyć WOM gdyż nie mogłem wcisnąć sprzęgła dopóki nie byłem na dole. Góra jest taka ze jadę na 2 polowej i blokadzie i trzymam się aby z ciągnika nie wypaść
Tak więc bierz dość mocny wałek. Lepiej niech będzie miał trochę zapasu mocy.

Kiedyś sąsiad przyszedł pożyczyć kosiarki, a ponieważ była przypięta do mojego ciągnika i jeszcze miałem kosić kazałem mu wziąć z ciągnikiem. Następnego dnia gdy jechałem kosić usłyszałem dziwny zgrzyt podczas podnoszenia kosiarki. Po przyjrzeniu się okazało się że wałek jest skręcony o ok. 1/8 obrotu, a z uszczelnienia WOM cieknie olej. Wałek to był stary 40 kGm, bardzo solidny, ciężki jak diabli, jeszcze w metalowej obudowie. Jak on to zrobił nie mam pojęcia, ale ja i kilku mechaników próbowało uszczelnić WOM w ciągniku i zawsze po pracy z maszyną napędzaną z WOM zaczyna cieknąć. Co do zjazdu z góry to kiedyś ciągnik stał z załadowaną przyczepą na samym szczycie. Wsiadłem i ruszyłem bez napompowania hamulców. Skończyło się dobrze, ale jak wszedłem do domu to żona powiedziała: "Musimy pomalować sufit bo jak patrzę teraz na ciebie to widać że sufit biały nie jest". Pozdrawiam!

Dzięki za pomoc, wałek już pracuje