Przyczepa samozbierająca vs Prasa

Przyczepa samozbierająca vs Prasa

Postprzez Chomik » N, 13 kwietnia 2014, 16:17

Witam :) Pomyśleć można , że porównanie trochę niedojrzałe ale ciekawi mnie Wasza opinia .

Czy ktoś z forum może miał doczynienia z dwiema technologiami zbioru albo zmienił z prasy na przyczepę samozbierającą ?
Nie chodzi mi o koszty folii ale po prostu ciekawi Wasza opinia jak dla Was lepiej się robi
Człowiek uczy się całe życie a i tak umiera głupi

Jak się nie ma co się lubi to trzeba zapier....ć żeby to mieć
Avatar użytkownika
Chomik
Zaczynający przygodę
 
Posty: 60
Obrazki: 158
Dołączył(a): Pn, 13 sierpnia 2012, 20:39
Lokalizacja: okolice Suwałk
Numer GG: 24438314

Re: Przyczepa samozbierająca vs Prasa

Postprzez Duzy1 » N, 13 kwietnia 2014, 21:17

Po 15 latach robienia bel nigdy więcej bel oprócz siana i słomy. A najważniejszy powód oprócz finansowego to jednakowa sianokiszonka bo wcześniej to każda bela inna na dole łąki woda ciekła na górce prawie siano
Duzy1
Zaczynający przygodę
 
Posty: 60
Obrazki: 28
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 09:32
Numer GG: 3310833

Re: Przyczepa samozbierająca vs Prasa

Postprzez Stasiek_84 » N, 13 kwietnia 2014, 21:24

A u mnie nie chce powrotu do przyczepy, na podmokłych torfach wieczne topienie i wyciąganie już o porytej darni i męce z jej równaniem nie wspomnę
rzeczywiście ze sterty kiszonka jest przekrojowo a belka pójdzie jaka jest, ale to problem raczej bydła mięsnego u opasów już nie ma to aż tak wielkiego znaczenia
Przy sianie i słomie przyczepa to problem stertowania zwożonego materiału i konieczność robienia tego na już, kto stał w upał przy dmuchawie przy podpychaniu w wirnik raczej nie tęskni za tym zajęciem
belki jednak wygodniejsze i mniej pracochłonne przy zwożeniu i transporcie ze stert do paśników
Avatar użytkownika
Stasiek_84
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 180
Obrazki: 64
Dołączył(a): Wt, 29 stycznia 2013, 10:51
Lokalizacja: Warmia i mazury, powiat Olsztyn
Numer GG: 1561556

Re: Przyczepa samozbierająca vs Prasa

Postprzez pioter » N, 13 kwietnia 2014, 21:42

@stasiek napisz jeszcze jaką przyczepę miałeś.
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 538
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Re: Przyczepa samozbierająca vs Prasa

Postprzez andrzej2110 » N, 13 kwietnia 2014, 21:55

Stasiek ale bele z tego bagna musisz wywozić. Przyczepa zbiera na siebie i nie zostawia towaru na polu. Zbierałem z podmokłej łąki zielonkę i się dało tylko nie ładowałem na 100%. Zresztą nie mogłem ładować bo bym z niej pod górkę nie wyjechał... Przyczepa siadła mi 2 razy na usłudze. Raz wyciągał mnie fendt (nie pamiętam modelu ale taki większy) to nie było problemu. Innym razem 60+30 i ledwie się udało wyjechać po rozładowaniu około 70% przyczepy.
Co fakt mam za wąskie opony jak na masę i rozmiary przyczepy no ale ...
Avatar użytkownika
andrzej2110
Administrator
 
Posty: 597
Obrazki: 123
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:22

Re: Przyczepa samozbierająca vs Prasa

Postprzez Pawel20 » N, 13 kwietnia 2014, 22:09

Daj Boże kogoś w okolicy kto z dnia na dziej na telefon zwiezie mi na pryzmę I pokos z gruntowych traw :) Torfy i resztę pokosów-pokosików w belki, żeby się nie rozdrabniać. Najlepsza opcja mieć prasę i przyczepę, ale kogo na to stać? Wiec pozostaje uniwersalna (do niczego) prasa :)
Pawel20
Zaczynający przygodę
 
Posty: 49
Obrazki: 58
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 19:29

Re: Przyczepa samozbierająca vs Prasa

Postprzez Stasiek_84 » N, 13 kwietnia 2014, 22:18

Jugosłowiankę i polską na tandemie, jak ciągnik na balonach siada to i przyczepa ma problem z oparciem, a już takiej z zielonką w ogóle nie widzę, prasa nieraz idzie na włókę a później belki po sztuce trzeba zwieźć
@andrzej2110 podobna przyczepa rozmiarowo jak masz w galerii tylko na tandemie też tonęła u znajomego jak zielonkę woził
U mnie C330 z grabiarką nieraz zapadnie się na łące a gidze ją do wyciągania czegokolwiek zaczepiać
jak miejscami na miękkim torfie woda w rowie jest 20 cm niżej niż powierzchnia łąki to z przyczepą nie powalczysz, a u mnie wałki są zawsze grabione od twardszego w miękkie w poprzek za wąsko wiec nigdy byś przyczepy nie doładował
Innym aspektem jest że produkcja zwierzęca jest tylko dodatkiem i w sezonie prac o wiele prościej przywieźć bele czym belkę i rzucić z podnośnika w paśnik niż martwić który ciągnik przepiąć do wycinaka
Avatar użytkownika
Stasiek_84
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 180
Obrazki: 64
Dołączył(a): Wt, 29 stycznia 2013, 10:51
Lokalizacja: Warmia i mazury, powiat Olsztyn
Numer GG: 1561556


Powrót do Maszyny do zielonek