Forum Profesjonalnego Rolnika - Forum rolnicze i Galeria Rolnicza Dla Profesjonalistów

Jak w temacie. Mam zamiar wpiąć się w hydraulikę w John Deere 1640 SG2. Mój pomysł jest by wpiąć się w miejsce gdzie olej wychodzi z rozdzielacza na powrót do skrzyni a powrót od rozdzielacza ładowacza tam gdzie wkręcona jest aktualnie rurka od powrotu od rozdzielacza. Czy to jest dobry pomysł? czy takie wpięcie nie będzie skutkować obciążeniem/uszkodzeniem pompy czy innych elementów układu? Traktor robi sporo z ładowaczem i ciągłe włączanie i wyłączanie sekcji bywa męczące, do tego jak włączę na dłużej pojawia się nieprzyjemny dźwięk i szarpanie przewodami (załączam link do filmiku jak to wygląda) https://www.youtube.com/watch?v=QYlCgsVEk7E

Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.

Chcesz rozdzielacz od ładowacza dać szeregowo czy trójnikiem się wpiac?
I jeszcze jedno pytanie powrót z rozdzielacza tura masz na wolny spływ teraz czy też przez rozdzielacz w ciagniku?

Moja koncepcja puki co to szeregowo z powrotu rozdzielacza traktoru do ładowacza i z ładowacza już bezpośrednio do skrzyni.

Aktualnie leci wszystko przez rozdzielacz.

na pewno jeśli teraz dał byś powrót na wolny spływ to węże by tak nie szarpały.
jeśli rozdzielacz od tura ma taki sam przepływ jak ten w ciągniku to nie będzie problemem jeśli go wepniesz

Potestuję, ciekaw jestem czy będzie lepiej.

Przepływ na traktorze teoretycznie jest 47l rozdzielacz nie mam pojęcia, jedyne co wiem to Galtech, jutro poszukam na nim jakiejś informacji jaki ma przepływ.

Dzięki wielkie za zainteresowanie.

Tak nie do końca widzi mi się taka koncepcja żeby podpinać pod spływ, jeśli rozdzielacz ma dodatkowe wyjście na drugi rozdzielacz to można samego spływu raczej nie należy obciążać ciśnieniem. Mam wpięty rozdzielacz tura w hydraulikę zaraz za pompą ale z niego spływ jest oddzielny a dodatkowe wyjście idzie na drugi rozdzielacz. Jak podepniesz obciążenie bezpośrednio pod spływ poprzedniego rozdzielacza to możesz go uszkodzić, w starym od bizona rozrywało głowiczki przy takiej operacji.

Według producenta ładowacza jest rozdzielacz z przepływem na poziomie 60l.


To może w spływ z oryginalnego rozdzielacza wkręcić tuleję ciśnieniową https://www.sklepdlarolnika.pl/pl/p/TUL ... TECH/15777 i dopiero podłączać rozdzielacz ładowacza. Chyba to zabezpiecza wcześniejszy rozdzielacz właśnie przed uszkodzeniem.

Ewentualnie czy Ktoś z szanownego grona ma JD z serii xx40 lub xx50 z kabiną SG2 i wpiętym ładowaczem na stałe tak by można było ściągnąć dokładnie gdzie i co się wkręcić

Zasilanie podepnij między zawór ciśnienia a rozdzielacz zwykłym trójnikiem. Powrót można dwojako,w postaci wolnego spływu przy tylnym zaczepie ale to stwarza możliwość spieniania oleju. Druga opcja powrotu to zamiast korka w tylnym moście tam gdzie jest filtr siatkowy.

gallery/image_page.php?album_id=175&image_id=39009

Czy jak wkręcę trójniki w miejsca zaznaczone zielone to wejście do rozdzielacza a czerwone to wejście wolnego spływy z tyłu traktoru (zasadniczo nie wykorzystywane więc mogę wpiąć się w to miejsce, ewentualnie trójnik). Zasilenie do rozdzielacza puścił bym nowym przewodem krótkim w trójnik i od niego dalej by leciał przewód na ładowacz.

Tylko teraz mam pytanie co się stanie z strumieniem oleju kiedy przykładowo obciążę ładowacz to czy olej nie popłynie w łatwiejszą stronę gdzie nie jest blokowany przez nic i nie zwieje do rozdzielacza i dalej do skrzyni?

Trójnik wkrec w rozdzielacz ciągnika, jeden przewód przyjdzie od zaworu tego podłużnego a drugi pójdzie na rozdzielacz tura. Nie ucieknie Ci olej gdyż rozdzielacz w ciągniku zawór ma ustawiony na około 190 bar a w ladowaczu czołowym około 160.
Tak właśnie podłączonego ma mój znajomy w 2140 i tur działa super szybko jak na rocznik ciągnika. U siebie w 3140 mam przez rozdzielacz ciągnika i jednak dużo wolniej. W wolnej chwili będę to przekładał.

Właśnie częściowo też chodzi mi o szybkość bo właśnie często muszę na niego czekać, jeszcze jak raczkowałem z obsługą ładowacza to mogło być a teraz po prostu jest za długo.

Dokładnie tak myślałem dać trójnik w rozdzielacz i "po prostej" polecieć na ładowacz.

Dzięki za podpowiedzi, jak ogarnę to podzielę się wrażeniami.