przez wałek » Śr, 30 września 2020, 23:45
Oczywiście Maszyny używam od 3 lat. Tak naprawdę dopiero w tym roku zaprezentowała pełnię swych możliwości. Dwa poprzednie lata były suche i ja osobiście widziałem efekt ale był on nikły w stosunku do tego co zobacyzłem w tym roku. W tym roku robiłem na dwa sposoby 1. zgrzebło po kombajnie raz, a potem po raz drugi jak samosiewy troszkę skiełkowały 2. pierwszy zabieg brona talerzowa lub kultywator, a potem zgrzebło. Ten drugi jest moim zdaniem lepszy od pierwszego ale w obu popełniłem błąd bo trzeba by było robić pierwszy przejazd max 48 h po zbiorach, a jeszcze lepiej 24 h po zbiorach- wtedy przynajmniej moja gleba jest bardziej pulchna i umożliwia lepsze kiełkowanie samosiewów i chwastów. Drugi przejazd trzeba by wykonać jak samosiewy są w szpilce wtedy widać na polu, że zostały zniszczone. Kolejny kiedy następne samosiew bedą w szpilce. ( ja robiłem tylko dwa przejazdy). Pewnei to pomocne w zwalczaniu perzu ale trzeba go czymś najpeirw z gleby wyciągnąć to uprawia na max 5 cm jak jest piach. Wiosną wykorzystywałem do przejechania w marcu na polach gdzie miała być uprawiana kukurydza, żeby ograniczyć parowanie - sprawdziło się. Ja ciągnikeim o mocy 150 -160 KM mogę pracowac do 24 km/h ale to za szybko realnie jest to około 15 km /h