przez bobek » Pt, 15 lutego 2019, 16:24
Ja osobiście mam raucha i w porównaniu z bogballe stwierdzam że czerwony mniej byli nawóz niż niebieski wada jest taka że mieszadło wolnoobrotowe słabo wygania nawozy ze skrzyni i jak zostaje mniej niż 200kg to końcówka leci już bardzo nierównomiernie.
Jeżeli chodzi o samą wagę w rozsiewaczu to trochę denerwuje blokowanie się zasuw i konieczność zatrzymywania się i ponownego uruchamiania rozsiewu nawozów. Nam bardzo nierównych polach waga trochę głupieje i współczynnik wysiewu nawozów czasami mocno odbiega od przyjętego wcześniej w takiej sytuacji dużo lepsze okazuje się sianie na stałym współczynniku wysiewu i korekcja jedynie względem prędkości jazdy. Jeżeli komuś nie przeszkadza konieczność wykonywania próby kręconej dopłacił bym do EMC które samo udrażnia zatory bez konieczności zatrzymywania się. Niewątpliwym plusem wagi jest monitorowanie ilości nawozu który pozostał w skrzyni co pozwala zaplanować uzupełnianie nawozów między danymi przejazdami.
Jeżeli pytasz o wersję h raucha to domyślam się że planujesz wykorzystanie sekcji nawozowych nie pamiętam który już model ma możliwość elektrycznie sterowanego punktu podawania nawozu w połączeniu z mechanicznym napędem. Konstrukcyjnie rozsiewacz jest dużo prostszy a funkcjonalność jest zachowana.
Ostatnio edytowany przez
bobek w Pt, 15 lutego 2019, 16:28; edytowany 1 raz
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.