przez godziu89 » N, 2 marca 2014, 12:07
Rozsiewacz jest już pare lat, kupiony w 2008r do ursusa 360 ale gospodarstwo mocno się powiększyło i trzeba było powiększyć rozsiewacz 2 nadstawki są orginalne sipmy a ostatnia wraz z plandeką została zrobiona przez Woprol, ostatnia nadstawka zrobiona z myślą poto aby spokojnie 2 big bagi 600kg weszły i wchodzą a miejsca jest jeszcze na ok 200kg (wizualnie) Ustawiony jest na 15m i na tą szerokość spokojnie rzuca, dokładność co roku sprawdzamy i zachowuje normy. W ciągu tych wielu lat używania dopiero tego roku wymieniona została jedna sprezyna od siłownika odpowiedzialnego za otwieranie zastawek, innych napraw niebyło, fakt ma sporo zakamarków gdzie lubi gromadzić się nawóz ale szczegółowe i dobre mycie zapobiega rdzewieniu maszyny