przez redek » So, 17 maja 2014, 12:15
Ciężko jednoznacznie oceniać, to był jeden z najtańszych dostępnych opryskiwaczy w momencie jak kupowałem i przez 8 czy 9 lat pryskał prawie wszystko na 250 hektarach, to może mieć teraz jakieś 10tys. hektarów zrobione.
Z drugiej strony wymagał mnóstwa poprawek i napraw, a praca nim nie należała do przyjemności.