Rychu napisał(a):Przy ujemnej temperaturze odpala bardzo dobrze. Przy dużych mrozach nie wiem bo takowych jeszcze tej zimy nie było.
Panie takie opony to z dopiskiem 50% bieżnika sprzedają .
Niedługo trzeba będzie pomyśleć o nowych. W naszych warunkach ze dwa sezony powinny jeszcze wytrzymać.
Łyżkokrokodyl to chyba najbardziej uniwersalny osprzęt. W tej chwili mamy dwa. Ten był kupiony do jaśka i aktualnie służy do obsługi paszowozu. A drugi większy do prac przy oborniku.