Weidemann T5625 CX80
Opis obrazka
Rozładunek słomy.
7 Komentarze • Strona 1 z 1
przez bobek » N, 30 grudnia 2012, 12:59
Widzę, że masz łyżko- i widło-krokodyla co lepsze, co gorsze i w czym? 
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
-
bobek - Kierownik PGR
- Posty: 700
- Obrazki: 248
- Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
- Lokalizacja: Centrum Wszechświata
przez gonzo » N, 30 grudnia 2012, 13:20
Ja też dopytam, przez kolegę powyżej 
zaczynam rozważać zmianę koncepcji i zamiast drugiego ciągnika myślę poszukać ładowarki oraz zdjąć ładowacz z tego co mam. Czy drugi raz byś kupił ładowarkę o tym udźwigu i wysuwie, czy też brakuje jej siły? Prace u mnie to też była by obsługa bydła plus wszelakie inne przy gospodarstwie, załadunek zboża itd.
zaczynam rozważać zmianę koncepcji i zamiast drugiego ciągnika myślę poszukać ładowarki oraz zdjąć ładowacz z tego co mam. Czy drugi raz byś kupił ładowarkę o tym udźwigu i wysuwie, czy też brakuje jej siły? Prace u mnie to też była by obsługa bydła plus wszelakie inne przy gospodarstwie, załadunek zboża itd.To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
-
gonzo - Administrator
- Posty: 1098
- Obrazki: 249
- Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
- Lokalizacja: powiat Brodnica
przez pioter » N, 30 grudnia 2012, 17:06
widło-krokodyl lepszy do obornika i słomy, ale od biedy szuflo-krokodylem też można stóg ułożyć i wybrać obornik z głębokiej ściółki
łyżki widłami nie da sie zastąpić
teraz gdybym kupował nowy osprzęt, był by widło-krokodyl, szuflo-krokodyl i lekka łyżka do materiałów obiętościowych, paleciak, wybierak kiszonek i postawiłbym na jakiegoś producenta z dobrą renomą Volant jest za tani
ja szukałem ładowarki która miała wymiar max 1,9x1,9m takie parametry jak udźwig były mniej ważne, większość maszyn w tej wielkości ma podobne parametry.
siły jej nie brakuje, wydajność załadunku obornika przy cyklopie czy Turze 1 to istna rewolucja spokojnie sobie daję radę przy różnego rodzaju załadunku np. zboże. ostatnio 48t wysłodek przewiozłem z podwórka do silosu ok 40m w 1h i 10min.
godzin w roku robi 350 ale nie wyobrażam sobie pracy bez ładowarki.
jednak gdybym miał ładowacz na ciągniku nie rezygnowałbym z niego, ładowarka wszelkie prace podwórkowe, a poza obrębem gosp ciągnik z ładowaczem.
znajomy dwa miesiące wcześniej przyprowadził Manitou 627 z przekładnią, zrobił 2500h i już przyczep nie ciąga
Powód edycji: literówki, ortografia; edytował: sebekwolkasos
łyżki widłami nie da sie zastąpić
teraz gdybym kupował nowy osprzęt, był by widło-krokodyl, szuflo-krokodyl i lekka łyżka do materiałów obiętościowych, paleciak, wybierak kiszonek i postawiłbym na jakiegoś producenta z dobrą renomą Volant jest za tani
ja szukałem ładowarki która miała wymiar max 1,9x1,9m takie parametry jak udźwig były mniej ważne, większość maszyn w tej wielkości ma podobne parametry.
siły jej nie brakuje, wydajność załadunku obornika przy cyklopie czy Turze 1 to istna rewolucja
spokojnie sobie daję radę przy różnego rodzaju załadunku np. zboże. ostatnio 48t wysłodek przewiozłem z podwórka do silosu ok 40m w 1h i 10min.godzin w roku robi 350 ale nie wyobrażam sobie pracy bez ładowarki.
jednak gdybym miał ładowacz na ciągniku nie rezygnowałbym z niego, ładowarka wszelkie prace podwórkowe, a poza obrębem gosp ciągnik z ładowaczem.
znajomy dwa miesiące wcześniej przyprowadził Manitou 627 z przekładnią, zrobił 2500h i już przyczep nie ciąga
Powód edycji: literówki, ortografia; edytował: sebekwolkasos
Ostatnio edytowany przez sebekwolkasos w Wt, 1 stycznia 2013, 20:26; edytowany 1 raz
18 południk.
przez bobek » N, 30 grudnia 2012, 17:08
Napęd się skończył?
To jakiego producenta polecasz? Fabryczny osprzęt to zabija ceną.
To jakiego producenta polecasz? Fabryczny osprzęt to zabija ceną.
Ostatnio edytowany przez bobek w N, 30 grudnia 2012, 17:11; edytowany 1 raz
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
-
bobek - Kierownik PGR
- Posty: 700
- Obrazki: 248
- Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
- Lokalizacja: Centrum Wszechświata
przez pioter » N, 30 grudnia 2012, 19:43
napęd się nie skończył ale serwisant stwierdził wyraźne zużycie.
a co do producenta to znając życie, lepiej postawić na najtańszą zachodnią markę niż wyroby rodzime
do Weidemanna oryginalny osprzęt kosztował tyle samo co polski tylko w Euro.
ta jest fajna
http://allegro.pl/lyzka-ladowarka-jcb-m ... 93500.html
a co do producenta to znając życie, lepiej postawić na najtańszą zachodnią markę niż wyroby rodzime
do Weidemanna oryginalny osprzęt kosztował tyle samo co polski tylko w Euro.
ta jest fajna
http://allegro.pl/lyzka-ladowarka-jcb-m ... 93500.html
18 południk.
przez wojtek3222 » N, 30 grudnia 2012, 21:20
Ja zmieniłem łyżkę na Volanta 2m i jak na razie oceniam ją bardzo dobrze ,w każdym bądź razie o niebo lepsza od tej z Mrągowa
Powód edycji: ortografia; edytował: sebekwolkasos
Powód edycji: ortografia; edytował: sebekwolkasos
Ostatnio edytowany przez sebekwolkasos w Wt, 1 stycznia 2013, 20:26; edytowany 1 raz
- wojtek3222
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Obrazki: 2
- Dołączył(a): Wt, 12 czerwca 2012, 10:08
7 Komentarze • Strona 1 z 1