Tak to krokodyl, lecz nie nadawał się do niczego innego niż słoma, ponieważ ma za mało zębów do obornika. Po drugie jest on po sporych przejściach, a ojciec zdeklarował że będzie robił nowy wedł
ug swojego projektu, bo ten mu się nie podobał
A co do weidemann-a to robiliśmy mu kolejną zmianę silnika, w między czasie przybyła JCB i jakoś nie ma chętnych by skończyć remont, a teraz to nawet nie ma na to czasu, bo wszyscy ciągle naprawiają Bizona