Osprzęt

przez **nieklan** » Pt, 1 lutego 2013, 12:49

jaka cena ładowacza z osprzętem ?

przez **Donioo** » Pt, 1 lutego 2013, 13:18

cena ładowacza z osprzętem i montażem 47.500zł netto

przez **czarek7340** » Pt, 1 lutego 2013, 14:28

Za tą cene to można kupić ładowarkę

przez **korbi555** » Pt, 1 lutego 2013, 14:53

Używana która będzie sie je..ć na każdym kroku bo już wyeksploatowana

Powód edycji: wulgaryzm; edytował: sebekwolkasos

przez **zetorki** » Pt, 1 lutego 2013, 15:05

Żeby to było 47.500 brutto to jeszcze ujdzie w tłoku, ale 47.500 netto? To już lekka przesada, to ja już wole swoją sokółkę za 23tyś z osprzętem

Ale to tylko moje zdanie

Tobie widocznie ten ładowacz odpowiada i go kupiłeś

Gratuluję, i bezawaryjnej pracy

Powód edycji: usunięcie Caps Locka, ortografia; edytował: sebekwolkasos

przez **Donioo** » Pt, 1 lutego 2013, 15:16

panowie takie są ceny i nic na to nie poradzimy

A ładowacz ma w wyposażeniu oprócz standardu:
- Mach System (szybkozłącze hydrauliki i elektryki)

- PCH System - poziomowanie hydrauliczne

- FLEXPILOT System - hydraulika niskociśnieniowa ( każdy kto wsiadł do MF i pobawił sie tym pilotem był pod mega zdumieniem jak lekko i precyzyjnie działa)

- SHOCK Eliminator (amortyzacja wstrząsów)

- malowanie w kolorze MF

przez **Piotrek25** » Pt, 1 lutego 2013, 15:19

Człowieku do czego porównujesz Sokółkę,cena= jakość wykonania.

przez **bobek** » Pt, 1 lutego 2013, 15:20

czarek7340 napisał(a):Za tą cene to można kupić ładowarkę

Chyba trupa.

przez **Artur96** » Pt, 1 lutego 2013, 15:25

Ale turów z sokółki wyjdzie 2 za cenę tego jednego.Jakość jest bezwzględna i nieporównywalna.
Ale pozostaje pewien niedosyt ze to samo zrobi maszyna za pół ceny. Ale jak był brany na prow to po zwrocie nie wychodzi już taka wielka różnica

Powód edycji: ortografia; edytował: sebekwolkasos

przez **lukaczmarek** » Pt, 1 lutego 2013, 15:31

Moi rodzice kupili ładowarkę JCB za 35 tyś netto, remont za chyba 3 tyś i już drugi rok chodzi bezawaryjnie.
Ja mam tura pronarowskiego kupiłem go używanego z łyżką (1-rocznego) za 12 tyś. Od razu do wszystkich którzy twierdzą że złom i nie ma co porównywać powiem że przez 6 lat użytkowania z tura nie wyciekła nawet kropelka oleju, nic się nie pogięło ani nie popękało. teraz delikatnie zaczyna kapać z rozdzielacza no ale to normalne przy użytkowaniu.
Do tego gdzieś wyczaiłem nowy chwytak za 2600 i krokodyla za 2800 tez nowy, paleciaka sam uspawałem za w sumie 700 zł.
Prawie 60 tyś zebym dał za tura to musiałbym spaść z wysokiego drzewa, choć nie ukrywam ładnie się prezentuje.

Powód edycji: literówka, ortografia; edytował: sebekwolkasos

przez **kuleczkaWBO** » Pt, 1 lutego 2013, 15:41

Za Fabryczny ładowacz Massey Ferguson (tj. quicke w oznaczeniach i kolorze MF) słyszałem cenę 70 tysięcy brutto , tylko nie pamiętam co wchodziło w skład osprzętu

przez **gonzo** » Pt, 1 lutego 2013, 16:42

Ja tam pracuję ładowaczem za 25 tyś brutto i mam często okazję pracować takimi "droższymi" różnica jest kosmiczna

Jeżeli dużo ma robić a kupującego stać to wcale się nie dziwię . Choć powiem nie jest tani

przez **lukaczmarek** » Pt, 1 lutego 2013, 16:54

ale jaka różnica??

przez **gonzo** » Pt, 1 lutego 2013, 17:29

Precyzji, wytrzymałości komfortu pracy, dopasowania do ciągnika. Ojca ładowacz jest z Giżycka i ma już 6 lat. Nowsze każda firma poprawia ale różnica jest duża, co nie znaczy że ten MX tani

przez **Donioo** » Pt, 1 lutego 2013, 17:30

mam znajomych którzy pokupili metal-fachy i hydramety.. w metal-fach podkładu nie widziałem pomalowany sama farba jeszcze ch.jowo a jak przyjdzie go odpiąć to bez brechy i młota nie podchodź..
hydramet po dniówce ładowania obornika ma pozapiekane tulejki.. co ja mówie tulejki jak mozna nazwać to tulejką jak ona ma 1,5cm szerokości i jeszcze w niektórych nie było dziurek na smar. Ja osobiscie wolę dać za cos 2x wiecej ale niech to ma ręce i nogi! i tyczy sie to nie tylko ładowaczy.

dodam że metal fach o którym napisałem jest nowy tzn. 2012
a hydramet rocznik 2007 też brany nowy

Powód edycji: ortografia, literówki, wulgaryzm; edytował: sebekwolkasos

przez **pioter** » Pt, 1 lutego 2013, 18:39

to ile w końcu kosztował ładowacz, bo 7600 E to jest 32 tyś zł

te 7600 E to brutto czy netto???

przez **Donioo** » Pt, 1 lutego 2013, 19:46

7600E netto + osprzęt + montaż = 47.500zł netto

nie pamiętam dokładnie po ile wtedy było euro.

przez **DFkujawy** » Pt, 1 lutego 2013, 23:23

Jak kupowałem swojego to euro było po 4.4zł, MX kosztował mnie 47tys brutto z osprzętem polskim. I na ładowacz złego słowa nie powiem ale polski osprzęt z hydrametu- porażka. Na mocowaniach luzy, widły pękły na obramowaniu teraz mam drugie to wciąż muszę dokręcać śruby od tłoka bo olej kapie

Gdybym kupował jeszcze raz to łyżka i krokodyl też byłby mx.

przez **kokoman0** » So, 2 lutego 2013, 11:49

Donioo napisał(a):panowie takie są ceny i nic na to nie poradzimy

A ładowacz ma w wyposażeniu oprócz standardu:
- Mach System (szybkozłącze hydrauliki i elektryki)

- PCH System - poziomowanie hydrauliczne

- FLEXPILOT System - hydraulika niskociśnieniowa ( każdy kto wsiadł do MF i pobawił sie tym pilotem był pod mega zdumieniem jak lekko i precyzyjnie działa)

- SHOCK Eliminator (amortyzacja wstrząsów)

- malowanie w kolorze MF

Jak swój ładowacz kupowałem z agromaszu to w opcji był monoblok hydrauliki dopłata 2500zł (nie pamiętam czy netto czy brutto i była możliwość wyposażenia w joystick elektroniczny. Nie wiem jednak czemu nie ma tego w ich katalogu bo jak braliśmy ładowacz w 2009r. dałbym głowę, że gość przez telefon mówił iż istnieje taka możliwość.
Co do metal-facha to wujek ma rok nowszego u mojego. Pomijając totalnie bezmyślną konstrukcję, a dokładniej pręt którym tur skręcony jest u góry. Nie dość, że ogranicza nieco widoczność to przez niego nie może w fendtdzie otworzyć przedniej szyby, siłowniki leją już chyba wszystkie, malowanie prosto na rdzę bez żadnego podkładu dzięki czemu farba ładnie się łuszczy i ostatnio pękł stelaż na którym wisi wysięgnik (odłamał się kawałek). Na samym początku parę dni po założeniu ładowacza serwis przyjeżdżał bo oringów w rozdzielacz zapomnieli powkładać.

Powód edycji: ortografia; edytował: sebekwolkasos

Osprzęt

Osprzęt

Opis obrazka