BartoszPoniatowice napisał(a):Tak zapytam z ciekawości, jak tam.ten nowy PGR twoj działasz tam cos ?
Szczerze to wykorzystujemy tylko magazyny, robię też raport oddziaływania na środowisko, ale ASF jest blisko, więc pewnie i tak nie będziemy inwestować, a po drugie we wrześniu miałem potworny wypadek i bujam się po szpitalach ciągle, więc póki co ojciec z chłopakami walczą, żeby utrzymać to co jest...
Uuu to nie dobrze, wypadek samochodowy ? No niestety złoży się parę rzeczy i *tylna część ciała na cztery litery, bądź określenie pięknej dziewczyny*. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę
Bartosz jedyny na FPR autoryzowany diler fabrycznie używanych maszyn i ciągników
Nie, samochodem jeżdżę ostrożnie Długo się zastanawiałem czy pisać, bo pewnie będziecie ciągnąć za język... Sprawa wygląda tak, że zostałem postrzelony przez myśliwego, na szczęście w nogę, ale groziła amputacja.... Dostałem kulkę siedząc w kombajnie jak kosiłem kukurydzę
Dzięki chłopaki, mam nadzieję że do końca roku stanę na nogi. Co do ceny.... Dostałem tyle ile klient był w stanie zapłacić. Gdybym miał redlice talerzowe to co innego. Początkowo chciałem wymienić te na talerzowe, ale części nowe 30k netto.
Znaczy robić nic nie możesz nawet w traktorze jeździć pewno. Ło *pani która zarabia sprzedażą usług seksualnych na życie* nie zazdroszczę niczego naprawdę. Powrotu do zdrowia i pełnej sprawności życzę bo reszta to nic:thumbup:
Ostatnio edytowany przez Skrok w Wt, 21 stycznia 2020, 14:36; edytowany 1 raz
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Już więcej nie wpuszcze na pole myśliwego jak kosze kuku. Nawet nie przyszło mi do głowy że myśliwy widząc dzika może zabić nieumyślnie człowieka w kabinie. Ojciec kiedyś zwrócił mi uwagę żebym nie brał na podest gościa bo gwałtownie zatrzymam kombajn przed przeszkodą i broń może być skierowana w Bóg wie gdzie. Zdrowia bo dla Ciebie teraz tylko to się liczy
Dzięki chłopaki. Do pełnej sprawności będzie ciężko wrócić, ale będę walczył. Miałem już 8 operacji i jeszcze kilka przede mną. Całe szczęście, że to noga, mogło trafić wyżej... I najważniejsze, że nie zabrałem w ten dzień synka ze sobą na pole. Ja już mam uraz na całe życie... No ale cóż strzelać muszą, bo szkody u nas z roku na rok coraz większe.
Muszą strzelać.... jeżeli dostałeś w nogę to musiał strzelać w twoim kierunku i to jeszcze w kombajn. Rykoszetem ot tak sobie nie poszło. Całował w twoja stronę. Nie wszyscy się nadają na mysliwych. Niestety ale taka jest prawda że wiedział że wali w twoim kierunku lecz ważniejszy strzał niż otoczenie w jakim się znajduje cel.
Jprd... zdrowia przede wszystkim, nie będę Cię straszyli wchodził w szczegóły, ale nawet jak już będzie wszystko dobrze i się wykurujesz to rob wszystkie badania profilaktycznie co pół roku. Jeszcze raz zdrowia