przez redek » Śr, 12 marca 2014, 22:33
Słomy trochę zostało, tam, gdzie kupy leżały, ale większość się rozłożyła.
Siałem owies po zimowej orce, ale tylko poprzeczniaki do buraków.
A wrażenia bardzo pozytywne, siewnik idzie lekko, na hektar wyszło mi niecałe 6 litrów paliwa.