przez Jasiupila » Pn, 13 września 2021, 20:51
Jak ja nieraz widzę jak wiara uprawia to nie dziwię się, że bozia wody szczędzi. Skosi, jedzie talerzówką raz, najlepiej by przed kombajnem jechał, trochę się zazieleni jedzie znowu talerzówką, potem koniec sierpnia orze, jak zaorze to jeździ albo agregatem albo znowu talerzówką, potem sieje wirnikiem. Kurz taki, że jak sieje a byś jechał za nim to łyżkę piochu byś na 50 metrach nazbierał. My talerzujem po żniwach jak jest czas, jak przychodzi czas orki i trzeba zaorać (po pszenicy jak idzie pszenżyto to lepiej zaorać żeby mieszanki nie było) to się orze, w to się sieje i wyjebane. A najlepiej zamiast orki runerek dwa dni przed siewem i bajunia. Sie nie kurzy, wody nie marnuje, mnie się bezorkowe podoba.