przez Stasiek_84 » Cz, 9 września 2021, 19:53
Po rzepaku to akurat najsłabiej działa, zwłaszcza jeśli pogoda nie da tego zrobić w idealnym terminie, w tym roku pogoda nie dała zrobić dobrze pierwszego wjazdu i jak widać uciekł i kilka % zostało, drugi przejazd też tylko na części bo później przyschło i zrobiła się skorupa na tyle twarda że chwastownik nie dał rady.
Technologia jest taka że leci brona talerzowa, dwa razy chwastownik jak pokażą się chwasty. Rzepak jak ma 3 cm wysokości to cały poleci, wyższy ma już na tyle mocne korzenie że część przeżyje. Przed siewem idzie terrano lub jeśli poszedł obornik to pług
@nieklan jeszcze nie padło mi żadne łożysko poza połamaną obudową po zderzeniu z kamieniem, sprężyny tez jeszcze wszystkie żyją, to nie kultywator jak warunki nie pozwalają to zmiana maszyny.