John Deere 6250R

przez **pajakk** » Wt, 17 listopada 2020, 21:14

I jak wrażenia z testów? Warto wydać tyle kasy na ciągnik z tą przekładnia?

przez **pioter** » Wt, 17 listopada 2020, 21:21

byl u mnie w okolicy, podobno palil w talerzowce tyle co w orce

przez **Johny66** » Wt, 17 listopada 2020, 21:24

@pajakk Wrażenia takie żeby nie kupować JD

Chociaż AP wydaje się cichsze od Vario.
@pioter Tyle może nie ale duuuużo. 10-12cm uprawa 10,5l.ha :lol:

Strona WWW · przez **silva** » Wt, 17 listopada 2020, 21:56

wspłczuje ciagnika

przez **Wemberr2** » Wt, 17 listopada 2020, 22:57

Johny66 napisał(a):@pajakk Wrażenia takie żeby nie kupować JD Chociaż AP wydaje się cichsze od Vario.
@pioter Tyle może nie ale duuuużo. 10-12cm uprawa 10,5l.ha

Co z nim nie tak?

W moim odczuciu technologicznie generacja do przodu względem Fendta S4

przez **pajakk** » Śr, 18 listopada 2020, 06:50

Co jest z nim nie tak? Wiadomo że teraźniejsze JD to nie to samo co kiedyś ale właściciel jelonkow i takie słowa.

przez **bobek** » Śr, 18 listopada 2020, 07:05

10.5 litra przy tej głębokości to nie jest nic dziwnego.

przez **zetorki** » Śr, 18 listopada 2020, 10:27

Dużo powyżej 700 netto?

przez **mirek767** » Śr, 18 listopada 2020, 11:15

Który dżoj wygodniejszy w obsłudze?

przez **Szymon089** » Śr, 18 listopada 2020, 11:43

robiliście jakieś porównanie z taką samą maszyną do Fendta 800?

przez **zuras** » Śr, 18 listopada 2020, 15:56

New Hollandy też w talerzówce ok 10l/ha łykaja

przez **luki91** » Cz, 19 listopada 2020, 11:28

To jest Carrier XL? Wersja 5m? Jak Johny sobie z nią radził?

przez **Johny66** » Cz, 19 listopada 2020, 17:08

@silva Nie mój. I nie kupię JD

@Wemberr2 Tak po kolei. Pomijając to, że to odkurzacz to nie ma poczucia, że w tym ciagniku wszystko dobrze współgra. Co chwile coś się załącza, puka, stuka, pstryka. Mocowo bardzo słabo. Jak dla mnie to JD się zatrzymał w rozwoju. Kabina w miarę ok. Kolumna kierownicza jak w serii 6030Premium. Podłokietnik mały. Niektóre elementy przeszkadzają podczas trzymania kierownicy obiema rękoma. Ręka się nie mieści na desce i łokieć trzeba cofać za oparcie. Ponadto brak jakiejkolwiek regulacji całego podłokietnika. Jeżeli chodzi o joystick to meega przekombinowany. Pomijam fakt, że wgl nie pasuje do ręki. Dużo przycisków, mało czytelny. Komfort pracy i jazdy w porządku. Dobrze działa amortyzacja.
@bobek, @zuras To ja nie wiem jakim cudem. 69 max 8l.ha.
@mirek767 Wiekszość będzie lepsza od JD chyba

Mandam SPEC HD 3m na tym samym polu te same ustawienie

@luki91 Wersja 525XL. 5,2m z tego co mówili. Głownie na ciągniku skupiałem uwagę. John baardzo słaby więc słabo sobie radził. Talerzówka też do niczego.

przez **Wemberr2** » Cz, 19 listopada 2020, 21:00

Odkurzaczem można nazwać dzisiaj każdy inny nowy ciągnik niestety. Ja po testach 6250r jestem pod wrażeniem jego uciągu i mocy jak na dzisiejsze standardy. 3 metrowego cultimera chciałby rozerwać na 27-28 cm. Maksymalnie udało mi się pojechać 11,5 km/h według radaru ( 12,6 km/h na kołach i tempomacie). Spalanie po uprawieniu ponad 2 ha wyszło 16,5 l/ha na glebie gliniastej 3a. Skrzynia zgrywa się perfekcyjnie z silnikiem, przy opuszczaniu maszyny nie zmulało go, zbierał się od razu po włączeniu tempomatu. Mnie osobiście kabina bardzo się podoba, powiedziałbym nawet, że jest to wyznacznik w branży, szczególnie patrząc na nową serię 7r. Jedynie co bym się mógł przyczepić to nawiew jest w nim tylko przy kolumnie kierownicy a nie po całej kabinie, ale nie dało się tego odczuć jakoś negatywnie. Sama klimatyzacja dużo wydajniejsza jak w Claasie. Duży plus za lodówkę, a nie chłodzony schowek jak w całej reszcie. Jeszcze jedna rzecz którą dostrzegłem to delikatne stukanie orbitrola przy załączeniu autotraca. W 6215r coś takiego w ogóle nie występuje, nie wiem dlaczego. Co do podłokietnika to z prawej strony są 2 pokrętła dzięki którym możesz go wysuwać i wsuwać. Przy wysuwaniu automatycznie idzie w górę, co jest trochę słabe jeśli chcemy go tylko wsunąć lub wysunąć. Joystick przyjemniejszy jak w Fendt, ale mniej przyjemny jak w Claas. Ogółem ciągnik fajny, ale nie za tę kasę. Fendt jest też bardzo fajnym ciągnikiem, gdyby JD nie istniał, to pewnie byłby moim faworytem, ale nie potrafię zrozumieć tego zachwytu i wyższości nad innymi markami. Ja osobiście nie czuję większego prestiżu kiedy wsiadam do Fendta względem np. CNH. Nawet niektóre rozwiązania są dużo lepiej rozwiązane w innych markach, a mówienie, że bezstopniowa to tylko Fendt, to już w ogóle paranoja. Marketing potrafi wiele zdziałać. Wystarczy powiedzieć, że my mamy TMS, a inni nie i już się klient znajdzie

przez **barabus** » Cz, 19 listopada 2020, 21:22

A jeździłeś vario tak dłużej czy tylko tyle co na filmach yt ... bez podtekstów

ap jeździ się przyjemnie choć w polu nie miałem okazji, po placu odczucia podobne jak w vario,generalnie jd w końcu zrobił joya (command pro) który wprowadza wiele usprawnień choćby takich jak rewers w joyu... spatrzyli z fendta :lol:

Ostatnio jeździłem 7R 310 i jest już fajny ciągnik ale... to nadal nie F1 , guzików najebanee jak na statku kosmicznym

przez **Grzesiek_Pioneer** » Cz, 19 listopada 2020, 21:34

Moze ta talerzowka byla źle dobrana. Myslalem jihny ze Ty fanatyzm uprawiasz aż nie wiedzyłem jak czytałem. Robert widze ze plony i matif weryfikują nowe cele na 300 + hp

przez **barabus** » Cz, 19 listopada 2020, 21:37

Kupno 250KM to nie rozwój A wręcz cofanie się bo takie nie za duże ale na pewno za małe :mrgreen:

Do ST za słabe , grubera 4m nie uciągnie tak uczciwie

przez **Wemberr2** » Cz, 19 listopada 2020, 21:57

Jeździłem wystarczająco dużo aby wyrobić sobie zdanie, że Cmatic Claasa, czy AP JD może spokojnie tej skrzyni dorównać, a nawet ją przebić w niektórych aspektach. Możesz bezpiecznie zahamować joystickiem w Fendt pod obciążeniem? Z kim bym nie rozmawiał, to nie bo za duże przeciążenia na skrzyni są i silnik dostanie takich obrotów że wyskoczy z ramy. Sam nie wiem w końcu jak to jest, trzeba by zapytać inżyniera z Bawarii, bo nie miałem odwagi tego zrobić na drodze. W JD silnik zblokuje się na jakiś tam obrotach i bezpiecznie wyhamuje do zera. To są szczegóły które kompletnie nie mają żadnego znaczenia przynajmniej dla mnie, ale ukazuje to tylko jak dzisiaj różnice pomiędzy markami się zacierają. Powinieneś się cieszyć, że spatrzyli z Fendta joya, bo konkurencja na rynku jest bardzo zdrowa dla potencjalnego klienta. Fendt też kilka rzeczy skopiował, szczególnie w tej nowej koncepcji FendtOne. Co do joya to tak szczerze nie wiem czy on jest aż tak potrzebny. Bajer trochę, bo jak zaprogramujemy iTec, to używa się tylko 2 przycisków przez cały dzień na polu.

przez **barabus** » Cz, 19 listopada 2020, 22:03

Co do hamowania ... kto jeździ z joya po drodze ? Kto w ogóle jeździ po polu z joya? Bo ja tylko z pedału jazdy i hamuje hamulcem nożnym bo to tego jest a nie skrzynia , mówisz teraz o starych zabytkach bez tms chyba

Osobiście w jd się dobrze czuje , ale ojciec już nie, do 6150R nie wsiada w ogóle , kiwa tylko ręką

Fendt one tez mi się nie podoba

przez **brzozak2** » Cz, 19 listopada 2020, 23:03

Wemberr2 napisał(a): a mówienie, że bezstopniowa to tylko Fendt, to już w ogóle paranoja.

nie do końca tak jest, technicznie vario jako jedyne ma silniki hydrauliczne o zmiennej chłonności, zamiast powershiftu, stąd brak w vario jakichkolwiek szarpnięć i stąd się właśnie wziął ten pogląd.
osobiscie bede staral sie wziac vario, bo raz ze jest sprawdzone i dwa ze bardzo komfortowe, moje plecy to doceniają po całym dniu pracy.

przez **Wemberr2** » Cz, 19 listopada 2020, 23:21

@brzozak2 aż tak się nie znam na technicznych aspektach. Wiem tylko tyle, że Vario, CVX, Cmatic to są CVT, a Autopowr to jest IVT. Z tego co wiem CVT mają przełączane zakresy, a IVT nie. To że vario sprawdzone to racja i koszt ewentualnej naprawy jest stosunkowo niski. Naprawa AP z tego co wiem wychodzi sporo drożej. Też już nie wezmę ciągnika na innej skrzyni jak bezstopniowa.
@barabus u mnie jest zupełnie odwrotnie

Jak wziąłem Fendta na testy, to Tata wcale nie chciał jeździć, bo uznaje tylko żółte felgi

Mnie to w sumie bez różnicy jaki kolor felg. Ważne żeby było bezstopniowo i serwis był dobry. Serwis z Jelonka moim zdaniem jest chyba unikatowy w całym kraju. Widać, że zależy im na kliencie a nie na kasie. Odpukać do tej pory tak było.

przez **Arek** » Pt, 20 listopada 2020, 00:50

Autopower dla JD nadal robi ZF? Z tego co mi wiadomo, to ZF nie udostępnia żadnych części do naprawy tej skrzyni. Regeneracja tylko w fabryce.

przez **barabus** » Pt, 20 listopada 2020, 07:21

Dziwne teorie bo Cvt i vario o chyba wa światy odległe a waśnie ap ponoć robi ta sama fabryka co vario czyli zf

Co do serwisu w Jelonku to potwierdzam ze jest bardzo szybki i dobry choć to ciężko stwierdzić bo tylko mi turbo zmieniali na akcji serwisowej

przez **DaroRolnik** » Pt, 20 listopada 2020, 07:36

Wielkiego doświadczenia z bezstopniowymi skrzyniami to nie mam. Tyle co parę razy się przejechałem. Ale patrząc na te ceny JD i Fendt to chyba kupił bym MF. Przynajmiej cena coś do ludzi, W okolicy w tym roku 2 przybyły. Całkiem przyjazne traktory i silniki z właściwą pojemnością

przez **brzozak2** » Pt, 20 listopada 2020, 07:59

Wemberr2 napisał(a):@brzozak2 aż tak się nie znam na technicznych aspektach. Wiem tylko tyle, że Vario, CVX, Cmatic to są CVT, a Autopowr to jest IVT. Z tego co wiem CVT mają przełączane zakresy, a IVT nie. To że vario sprawdzone to racja i koszt ewentualnej naprawy jest stosunkowo niski. Naprawa AP z tego co wiem wychodzi sporo drożej. Też już nie wezmę ciągnika na innej skrzyni jak bezstopniowa.

Moim zdaniem to tylko jakiś marketingowy spór w nazewnictwie, generalnie wszystkie te skrzynie są skrzyniami cvt i nie chodzi o nazwę własną w nh, tylko o skrót z angielskiego określający skrzynie bezstopniowe.
Cel jest ten sam, droga trochę inna.

Arek napisał(a):Autopower dla JD nadal robi ZF? Z tego co mi wiadomo, to ZF nie udostępnia żadnych części do naprawy tej skrzyni. Regeneracja tylko w fabryce.

Dla ciągników produkowanych w Niemczech jest zf, dla amerykańskich wkładają swoją skrzynie. Chyba już są zakłady co ap też naprawiają, ale vario w tym aspekcie jest rozpykane w każdej płaszczyznie.

przez **Grzesiek_Pioneer** » Pt, 20 listopada 2020, 11:39

Mam kuzyna serwisanta grupy agco i mi mówił ze np sa modele mf i f1 z ta samą skrzynią tyle że róznica jest w orprogamowaniu steroowania skrzynia na plus dla f1, w koncu f1 to flagowiec agco

przez **Arek** » Pt, 20 listopada 2020, 12:01

barabus napisał(a):Dziwne teorie bo Cvt i vario o chyba wa światy odległe a waśnie ap ponoć robi ta sama fabryka co vario czyli zf

AGCO sam projektuje i robi swoje skrzynie, podobnie jak Claas Industrial Technologies czy CNH. ZF robi swoje skrzynie w dodatku przeniesienie mocy jest na zupełnie innej zasadzie niż w vario.

przez **Rollermix** » Pt, 20 listopada 2020, 13:02

@grzesiek tak, są inne moduły sterujące, czuć różnice w jeździe, ale dalej to jest vario

przez **Johny66** » Pt, 20 listopada 2020, 20:59

Uważam, że Fendt wykonanie całości jest o wiele lepsze

FendtOne moim zdaniem gorszy niż stary joy. Ale to jedynie spostrzeżenia po kilku minutach w kabinie "na sucho". Ale ogólnie lepszy niż Comannd Pro

Cała ergonomia kabiny lepsza w Fendcie. Interfejs wydaje się być łatwiejszy niż w JD.
Mocowo 6250r to wg mnie tragedia. W porównaniu do 6920 i F1 720 to miał te 200KM

W Mandam Spec HD ustawienie na 25-27cm. Wszystkie 4 ciągniki w ramach próby gaz w podłogę.
JD 6920 9,8km/h realna 8,5-8,7km/h
JD 6250R 11,7km/h realna 10,3-10,5km/h
Fendt 720 11km/h realna 9,5-9,7km/h
Fendt 828 12km/h realna 11,2-11,5km.h (tu gazu w podłogę nie było bo spookojnie duuużo szybciej by jechał)
Wracając do 6250R z talerzówką na 10-12cm z trudem dobijał do ustawionego tempomatu 14km.h(realna około 13,3-13,5km/h) i to przeważnie z górki. Szybciej widział górkę niż operator. Przy tym ustawieniu obciążenie silnika non stop 100-115%. Dopiero przy ustawieniu tempomatu 12,5km/h realna 11,6-12km/h jechał na te 85-100% obciążenia.

przez **brzozak2** » Pt, 20 listopada 2020, 21:37

Arek napisał(a):AGCO sam projektuje i robi swoje skrzynie, podobnie jak Claas Industrial Technologies czy CNH. ZF robi swoje skrzynie w dodatku przeniesienie mocy jest na zupełnie innej zasadzie niż w vario.

toć claas też bierze od ZF bezstopniowke. na jakiej niby innej zasadzie jest realizowane przeniesienie mocy?

Strona WWW · przez **Dziedzio92** » Pt, 20 listopada 2020, 22:02

@Wemberr2 Juz tak nie gadaj jaki to och ach jest jd. Pojezdzil bys ciagnikiem z kazdej marki przynajmniej po 1000h mogl bys sie wypowiadac. IVT to niby nie ma zakresow ? a dlaczego sprzegielka siadaja i czego akurat one sie tam znajduja, jesli ta skrzynia nie ma zakresow ? Autopowr to taki mlynek do kawy, na polu w czasie prac slychac jak mieli gdy jest pod duzym obciazeniem, przy rozpedzaniu podobnie z pelna przyczepa, juz szybciej sie zbiera 7810 PQ jak 7930AP. I ta porabana wajcha na podlokietniku z dwoma zakresami. przy przyspieszaniu na drodze malo silnik sie nie przekreci tak huczy strasznie. Podobnie to sie ma do CVT choc niema tej poj....ej wajchy i dzielonego zakresu na 1 i 2. Tez strasznie mieli przy rozpedzaniu ale jakos łagodniej nie zawsze potrzebuje max obrotow w porownaniu do jd. w jd najgorsza ta zmiana zakresu z 1-2 zaraz ładuje na 1800 lub 2000 obr zamiast łagodnie przeskoczyc. Fendt znowu jest jak dmuchawa spalinowa. Plynnie i sprawnie rozpedza sie, jak mu dajesz klapkiem to tak reaguje. slychac go jak otworzy sie szybe tylna. Komfort moze i jest podobny ale jazda 724 s3 czy s5, 936 scr jest zawsze jakos tak inna moze bardziej prestizowa. Poprostu czuc piniadz. Zwrotnoscia kladzie konkurencje. Obsluga s5 jest lepsza i latwiejsza ale stare podlokietniki bardziej za mna przemawiaja. Spalaniem fendt lepiej wychodzi na mojej okolicy, rowniez jesli chodzi o awaryjnosc. Kolega w 720 wymienil dwie cewki od walka i czujnik poziomu paliwa na dzien dzisiejszy ma 9k mtg. bez zastrzezen pracuje. Na serwisie u pobliskiego dealera jd stoja dwie m'ki z przebiegami 80 i 150mtg, w jednej taki przedmuch byl na wezu powrotnym turbiny ze mozna bylo pompowac opony. czyli pierscienie posypaly sie.

IVT z waterloo koszt naprawy 70 tys
vario 5-70tys w zaleznosci co i jaki model czy rocznik

przez **Guzik** » Pt, 20 listopada 2020, 22:18

Z praktycznie z każdym co rozmawiam co posiadają Fendt i jd to mówią krótko *tylna część ciała na cztery litery, bądź określenie pięknej dziewczyny* JD kabina Fendt skrzynia Fendt silnik Jd przód od jd ale tylko 8R bo 7R jest słabo wyważony jak nie ma tuza. Jak szukałem ciągnika Jd7R to każdy mówił tylko nie na automacie

przez **deer** » So, 21 listopada 2020, 07:54

@Johny66 na jakich ustawieniach AP jeździliście ?
Tryb eco nie był przypadkiem włączony?
A JD musi iśc na 120% mocy - wynika to z przebiegu krzywej momentu obrotowego - moc maksymalna u jd jest o ok 20% większa od mocy nominalnej, a w fendt 828 moc nominalna jest równa maksymalnej. Wynika to z tego że fendt montuje tylko cvt i silnik nie musi być waleczny. Tak przebieg krzywej momentu przy skrzyni stopniowej to totalna porażka - przy lekkim wzroście obciążenie od razu obroty lecą na dół.
Jak robię e-r-kami, to zawsze musi być maks spalanie i w pracy nigdy u mnie nie spada obciążenie poniżej 119% mocy.

przez **bartex** » So, 21 listopada 2020, 08:37

@Guzik nie zgodzę się z Tobą. Mam znajomego który miał same fendt i mówił że innych ciągników nie chce. Potem kupił JD i już tak za f1 nie był, potem kupił mf to mówił że tylko mf i sprzedawał f1 żeby przejść na mf. A na dzień dzisiejszy to mf'y szukają nowych właścicieli a na podwórku stoi kilka JD i mówi że żadnych f1 i mf to nie chce, tylko i wyłącznie JD.

przez **Grzesiek_Pioneer** » So, 21 listopada 2020, 08:41

Tzw znajomy chorągiewka. @johny skad taka nagła zmiana poglądów i zachwyt f1?

przez **bartex** » So, 21 listopada 2020, 08:43

bartex napisał(a):@Guzik nie zgodzę się z Tobą. Mam znajomego który miał same fendt i mówił że innych ciągników nie chce. Potem kupił JD i już tak za f1 nie był, potem kupił mf to mówił że tylko mf i sprzedawał f1 żeby przejść na mf. A na dzień dzisiejszy to mf'y szukają nowych właścicieli a na podwórku stoi kilka JD i mówi że żadnych f1 i mf to nie chce, tylko i wyłącznie JD.

A no i miał też kombajn f1 to nie był z niego zadowolony i też zmienij właściciela. Miał też na tekstach sieczkarnie f1 to cieła gorzej niż mój stary claas a jej zaletą był tylko ładny wygląd.

przez **Arek** » So, 21 listopada 2020, 09:28

brzozak2 napisał(a):toć claas też bierze od ZF bezstopniowke. na jakiej niby innej zasadzie jest realizowane przeniesienie mocy?

Claas montuje ZF w Axionach i Xerionach. W Arionach montują swoją własną skrzynię CIT EQ200.

Nie potrafię dokładnie opisać działania skrzyni zf ale wraz ze wzrostem prędkości maleje prędkość przekładni planetarnej, ogólnie duża czćść mocy jest przekazywana mechanicznie bez udziału hydromotoru tak jak jest to w vario.

przez **Jasiupila** » So, 21 listopada 2020, 09:59

Takie sugerowanie się, że ktoś miał JD, ma Fendty itd to tam o kant du.py rozbic. I co do Fendtów kombajnów to sytuacja tam jest dokładnie odwrotna jak w Claas. Claas to najlepsze kombajny i sieczkarnie a ciągniki takie se, znowu Fendt ciągniki najwyższa liga, zaś kombajny, bardzo średnie mają opinie, wiara ma, ale mówią, że drugi raz by nie kupili. A sieczkarnie Fendta to jest kilka, może kilkanaście sztuk w kraju, więc nic wielkiego o nich się nie powie.

przez **grigorij** » So, 21 listopada 2020, 10:02

@Jasiupila, zapytaj na fb agrotechnik Tafiły o opinię sieczkarni Fendt :mrgreen:

przez **Jasiupila** » So, 21 listopada 2020, 10:15

Dealera mam pytac? Dealer mi powiem, że och ach i ech. Ale zapytac można.

przez **TheBociek1996** » So, 21 listopada 2020, 10:24

Fendta wielu uważa za Mercedesa wśród ciągników, bo tak ta marka była reklamowana i to skutecznie reklamowana od początku jej istnienia w Polsce przez pewnego dystrybutora, który ma a raczej miał też inne "najlepsze" zachodnie bezawaryjne marki maszyn rolniczych na wyłączność. Teraz handluje chińskimi ciągnikami/ ruskimi kombajnami i opryskiwaczami Tolmet (największą sprzedaż te małe zawieszane 300-500l) gdzie jeszcze parę lat temu na producentów tego typu patrzył z pogardą.

Swoją drogą ciekawe czy uda mu się w Polsce wybić markę Arbos i Rostelmasz na poziom Fendta? Bo obecnie trwa marketing tych 2 producentów na Polsce a on utrzymuje się z napraw Fendtow i MF które jeszcze nie tak dawno uchodziły za bezawaryjne.

Radę co poniektórym zluzować majty w kwestii Fendta i JD bk na prawdę szału nie ma nigdzie

przez **barabus** » So, 21 listopada 2020, 10:47

Powiedział co wiedział czyli? Nic :lol:

Bardziej śmiesznej teorii to jeszcze nie słyszałem ze diler zrobił z czegoś „mercedesa” ale już z czegoś innego nie udało mu się zrobić tego mercedes... czizusmaryja

Strona WWW · przez **Dziedzio92** » So, 21 listopada 2020, 10:50

Bociek nie pier... o marketingu. Tu chodzi o to który odkurzacz lepszy pod względem awaryjności, mocy dostępnej w pracach polowych. Gdybys spędzał w nim większość czasu w roku pewnie byś tez tak się zastanawiał, 200-300h rocznie w ciągniku to nic w stosunku do 1000-2000h

przez **Jasiupila** » So, 21 listopada 2020, 11:17

grigorij napisał(a):@Jasiupila, zapytaj na fb agrotechnik Tafiły o opinię sieczkarni Fendt

Toś namówił, już mi nawet oferowac zaczęli https://www.mascus.pl/rolnictwo/uzywane ... 7QXiCZyowk
12 sztuk sprzedali, wszyscy zadowoleni itd, itp.

przez **Pawel11441** » So, 21 listopada 2020, 11:59

Ile ludzi tyle opinii, ale też śmieszy mnie stwierdzenie, że Fendt uchodzi za Mercedesa wśród ciągników, bo Korbanek twierdził, że są super :lol:

Znam rolnika ,który ma JD na AP i Fendta na Vario i mówił, że AP to porażka i nie lubi nim jeździć.
A tak w ogóle to chciałbym stać przed takim wyborem: Fendt czy John Deere :roll:

przez **pajakk** » So, 21 listopada 2020, 12:09

Jeśli ktoś spędza w ciągniku 1000-1500 mtg w ciągu roku to chyba normalne że patrzy też na komfort pracy operatora. Każdy chce pracować w godnych warunkach a nie niszczyć sobie zdrowia. Przy takim przebiegu w roku jest też bardzo ważna bezawaryjność wiec kogo tutaj dziwi że skłania się ku F1. Patrząc na resztę to F1 jednak się wyróżnia i nie porównujmy do kogoś kto robi w roku 100-300 mtg bo po prostu koszty utrzymania np F1 go przerosną i raty za niego dlatego nie każdy może sobie pozwolić na Fendta. Takie moje zdanie aczkolwiek jeśli sam miałbym teraz kupować ciągnik do wszystkiego i miałbym na tyle kasy to raczej byłby to Fendt

.

przez **DaroRolnik** » So, 21 listopada 2020, 12:38

przez **DaroRolnik** » So, 21 listopada 2020, 12:40

Powiem wam panowie tak. Że niema co słuchać i patrzyć na to co kto mówi, najlepiej sprawdzić to na własnej skórze. U nas w okolicy też jest straszny bum na te Fendty.A znam 2 oklicznycznych rolników a zarazem usługodawców co mają po 3 Vario i szukają teraz JD Waterloo na zwykłych autoqadach. Twierdzą że 828 w porównaniu do tych starszych Amerykańców to zabawki.W mojej opinii jeżeli już musi być Vario to zamiast Fendt 724 za 800 tyś wolałbym MF 8730 za 600 tyś, przynajmiej na złomie potem więcej dadzą. :lol:

przez **statek** » So, 21 listopada 2020, 13:30

Doposażyć JD w wersji R do tego co ma Fendt w wersji Profi Plus w standardzie to robi sie cena fendta, który odleciał z cennikiem już dawno.

Patrząc pragmatycznie i w jaki sposób (ilość godzin) to na pewno nie opłaca się kupić f1. jednak patrząc przez pryzmat odczuć i ergonomii kabina w f1 to pierwsza liga, podobnie obsługa.

Obecnie MF serii 87 wychodzi cenowo tak ze bije reszte konkurencji na głowę. Ale wada to niska cena odsprzedaży.

przez **TheBociek1996** » So, 21 listopada 2020, 14:08

barabus napisał(a):Powiedział co wiedział czyli? Nic

Bardziej śmiesznej teorii to jeszcze nie słyszałem ze diler zrobił z czegoś „mercedesa” ale już z czegoś innego nie udało mu się zrobić tego mercedes... czizusmaryja

Bazę do wyrobienia swojej marki i asortymentu którym handlował miał dobrą, to trzeba przyznać, ale czasy też były inne, nie było takiej konkurencji wśród dealerów zagranicznych marek i polskich producentów (mówię o maszynach nie ciągnikach, bo tego do dziś nie ma)
Do tego świadomość klienta, kiedyś był tylko Bizon i Ursus. Ilu rolników wiedziało w latach 90 o Claasie ilu o Fendtdzie? Z całym szacunkiem ale Arbosa to już mu się nie uda wypromować. Ale korbanek chwytał się już brzytwy, po drugie nauczony z lat poprzednich wolał Chinola na wyłączność niż fendta jako zwykły dystrybutor, bo tak nie można dyktować swoich warunków.
Nie porównuję Fendta do reszty ale jest po prostu za drogi w stosunku do tego co oferuje, a jego cenę która obecnie jest i tak duzo bardziej atrakcyjna niż za czasów Pana Korbanka można zawdzięczać tylko jemu.

Jeszcze nie tak dawno za Fendta 150km można było mieć 2 New Hollandy 200km z bdb wyposażeniem. Więc z całym szacunkiem ale coś tu nie gra.

John Deere 6250R

John Deere 6250R

Opis obrazka