Trend z ładowaczem do 200km przyjdzie do nas z zachodu jak praktycznie wszystko do nas przychodzi od nich. Kwestia czasu i z nienormalnego będzie to normalne
zetorki napisał(a):No ja tak dumam jakieś 140 KM z porządnym ładowaczem to każdy jak usłyszy to puka się w głowe i każe ładowarkę kupować
Kiedyś 140km to był potężny ciągnik. A teraz nie oszukujmy się 140 km dupy nie urywa . Ja tu nie widzę nic dziwnego w ciągniku z ładowaczem tej mocy . Przynajmniej jest czym załadowana lawete z pola przyciągnąć
Pozatym ja jako głęboko ściolkowiec nie wyobrażam sobie po 15-30km gonic ładowarką na pole żeby słomę załadować i wracać... z ciagnieciem lawety ładowarka też raczej słabo
Ostatnio edytowany przez Chomik w Śr, 8 maja 2019, 18:42; edytowany 2 razy
Człowiek uczy się całe życie a i tak umiera głupi
Jak się nie ma co się lubi to trzeba zapier....ć żeby to mieć
@koko do tego to byle jaka skrzynka na tuz starczy.
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Ladowacz do ciagnika +200 km jest dobrym rozwiazaniem ale jesli sie to oplaca montowac. Kolega ma w swoim t7030AC ladowacz. Ja przy swoim nie widze sensu, jedynie ladowarka