przez deer » Wt, 3 listopada 2015, 11:35
Mój ojciec kilka lat temu złamał słup obciążnikiem ciągnika. Przyjechała energetyka, zapytali się czy mogą na pole wjechać, pozwoliliśmy
. Wymienili słup i na tym się skończyło
.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Kupię żuka PickUp-a