New Holland T7.220 & Pottinger Teradisc 4001T

przez **zuras** » Pt, 8 lutego 2019, 20:59

Yyy a to nie chcieli przywiesc ?

przez **biebiek145** » Pt, 8 lutego 2019, 21:01

Prężnie działający dealer i nie mógł dostarczyć maszyny na miejsce ? :crazy:

Tylko rozrzutnik odbierałem z placu bo nie miałem blisko rampy rozładowczej, resztę zawsze dostarczali na miejsce, nawet gdy było to 15km

przez **kris19911** » Pt, 8 lutego 2019, 21:38

no pełnia sezonu, dealer ma rozwózki ma dwa miechy dzień w dzień i nie ma chwili wolnej. Nawet dla rozrywki nie chciało by mi się nowym ciagnikiem jechać, a gdzie jeszcze po maszynę jechać.... chyba że urwaliście z ceny te 500zł na transport

przez **koszczew** » Pt, 8 lutego 2019, 21:45

Gratuluję.
Raitech Szczecinek jest z tego znany że po wszystko do nich trzeba jechać.

przez **rafi1999** » Pt, 8 lutego 2019, 22:05

Nie czaje bazy z tym odbiorem. :crazy:

Czasy komuny się chyba dawno skończyły...

przez **rafal** » Pt, 8 lutego 2019, 22:06

Do mnie dealer maszyne 3 km przywoził, przeciez na zdrowy rozsądek, to raz, ze szkoda czasu, dwa pieniędzy, trzy szkoda opon... dealer łaski nie robi, nie ten..? to inny..

przez **brzozak2** » Pt, 8 lutego 2019, 23:33

koszczew napisał(a):Gratuluję.
Raitech Szczecinek jest z tego znany że po wszystko do nich trzeba jechać.

a malo to raitechow, czy innych dealerow, za uj bym nie jechal

przez **Przemko** » Pt, 8 lutego 2019, 23:48

W talerzówce widać już sliki się zrobiły

przez **Pawel11441** » Pt, 8 lutego 2019, 23:49

Sprzedali po kosztach to na transport nie starczyło :mrgreen:

My kombajn też na kołach 100km prowadziliśmy

przez **mirek767** » So, 9 lutego 2019, 06:47

Za to cały trud podróży rekompensują miny somsiadów gdy wjeżdżasz nowym zestawem do wsi :heja:

Chociaż osobiście bym nowej maszyny tyle nie ciągnął. Juz bym chyba wolał sam lawete wziąść i to był by ostatni zakup u tego dealera

przez **HalBan** » So, 9 lutego 2019, 08:13

Diler sprzedał po tak niskiej cenie że z transportem by dołożył do interesu

przez **Piotrek25** » So, 9 lutego 2019, 08:14

Rozumie jechać 20km po nową maszynę ale nie 250km.

Zakup robiony a reszte niech sobie radzi nowy właściciel.

przez **Macursus** » So, 9 lutego 2019, 10:53

Co do transportu to jedynie jedna kosiarke skrzyni przywieźli bo jechali na serwis do T7. A tak to 2 ciągniki i łącznie 9 maszyn musiałem sam... Tak więc dla mnie nic nowego.

przez **rafalkom555** » So, 9 lutego 2019, 11:03

Zapominacie że radość z takiej jazdy bezcenna :mrgreen:

Sam miałem z jednym dealerem problem i wolałem sam odebrać maszyny niż czekać aż łaskawie mi dostarczą, zwłaszcza że termin dostawy do nich na plac przeciągali, rozsiewacz do nawozu świeżo z serwisu zmontowany wyjechał na palecie wprost na moją przyczepkę, 70km do firmy, koszt przywozu z mojej strony osobówką praktycznie żaden, mina ludzi na drodze jak rozsiewacz za 30tysi ciągnie auto za 3tysie bezcenna :mrgreen:

Po przyczepę do tej samej firmy też odbiór osobisty tym razem traktorem, zwłaszcza że miałem już twardy papier na nią :twisted:

Mina wózkowego z Makro jak skracałem sobie drogę przez plac bezcenna :mrgreen:

Poza tym może już nie będę miał okazji odwiedzić tego miasta traktorem

Z tym że u mnie było odrazu mówione że nie dostarczą jedynie mogę kogoś znaleźć ale będę musiał zapłacić, a że sytuacja się rozwinęła tak jak nie powinna to chciałem mieć graty jak najszybciej w domu

Tak to spokojnie by sobie czekały na transport

Traktor tez prowadziłem 50km na kołach i miło to wspominam :lol:

Reszta gratów z dowozem w cenie nigdy nie doszła w czasie, zawsze była obsuwa i tylko raz zostałem poinformowany na początku dnia, a tak sam musiałem dzwonić pytać i się denerwować

I naprawdę głupie wymówki słyszałem :oops:

A komentarze typu jak nie dowiezie to idę do innego kupić to mnie śmieszą, bo trzeba pomyśleć że nie zawsze da się pójść do innego przez kochana ciocie unie :zieff:

przez **bartex** » So, 9 lutego 2019, 11:04

Kur... Ja to bym od razu podziękował za maszynę i niech sobie robią co chcą jak ja bym miał sam po nią jechać. Ja jak brałem mały ciągnik to dealer specjalnie zamawiał lawete bo firmową mieli zajęto. Nawet jak brałem przyczepy na testy to mi je przyprowadzali a co mowa o kupionej maszynie.
Gratulacje niech dobrze służy :thumbup:

przez **rafalkom555** » So, 9 lutego 2019, 11:26

heh życie jest brutalne :lol:

Raz zastałem maszynę na placu na samochodzie, nie zdążyli jej rozładować, zrobiłem to ja za 2godziny pod domem :lol:

Chyba nawet faktura jeszcze nie była opłacona przez bank, nawet nie pytali o potwierdzenie zapłaty, do dziś się zastanawiam czy dobry opierdziel za to dostali z góry :brawo:

przez **barthez96** » So, 9 lutego 2019, 12:03

@rafalkom555 Gravit taki pomocny rolnikom?

przez **gonzo** » So, 9 lutego 2019, 12:51

Niech dobrze służy, kawał maszyny. :thumbup:

Nie zgodziłbym się na taką dostawę nawet ze względów bezpieczeństwa, poza tym szkoda opon i ciągnika. Jak musiałem po teście siewnik 40km odprowadzić to chory byłem. Dostawę ustala się przy zamówieniu maszyny razem z terminem dostawy.

przez **kokoman0** » So, 9 lutego 2019, 13:05

Gratuluję maszyny.

przez **rafalkom555** » So, 9 lutego 2019, 13:22

@barthez96 że bez transportu to tak, a z tą kasą to rolte x, namieszali i chyba opierdziel był, nawet nie zdążyli auta u siebie rozładować, grzecznie papiery do odbioru wystawili. Za to drugi grat stał na placu i czekał na dokończenie montażu, po czym wyszło że serwis fabryczny na uruchomieniu ma montować :lol:

przez **Arek** » So, 9 lutego 2019, 14:24

Macursus napisał(a):Co do transportu to jedynie jedna kosiarke skrzyni przywieźli bo jechali na serwis do T7. A tak to 2 ciągniki i łącznie 9 maszyn musiałem sam... Tak więc dla mnie nic nowego.

Czyli widać jak was szanują i na kasę dymają.

przez **gonzo** » So, 9 lutego 2019, 15:37

Zmień dealera maszyn, myślę że raczej skorzystasz. Przy bramie hali to lampy pod dachem poziomo ? T7 z relokacji jest? Widzę 50 na szybie :think:

a na PL raczej homologują tylko 40 km/h :think:

przez **Macursus** » So, 9 lutego 2019, 17:08

Ja tam zostawię to bez komentarza z tym transportem

nie chce żadnej afery bo jeszcze kilka maszyn od nich wezmę :lol:

@gonzo tak zwykle jarzeniowki, bardzo dobrze świecą nic się nie dzieje z nimi i koszt bardzo niski. Na hali mam aż 15 sztuk założonych. Co do T7 to tak, ciągnik zamówiony osobiście przez nas u dilera raitech. A czemu 50km/h? Ponieważ mam doplacone 9 tyś netto do "szybkiej" skrzyni. 56km/h leci na maxa. Do tego dzięki temu mam hamulce hydrauliczne z przodu.

przez **mirek767** » So, 9 lutego 2019, 17:09

No tak, dziękuj Bogu że chcą sprzedać

przez **Macursus** » So, 9 lutego 2019, 17:17

@mirek767 mimo wszystko z nimi dobrze człowiek żyje więc nie chce żadnych problemów

przez **gonzo** » So, 9 lutego 2019, 17:25

Macursus napisał(a):Ja tam zostawię to bez komentarza z tym transportem nie chce żadnej afery bo jeszcze kilka maszyn od nich wezmę

@gonzo tak zwykle jarzeniowki, bardzo dobrze świecą nic się nie dzieje z nimi i koszt bardzo niski. Na hali mam aż 15 sztuk założonych. Co do T7 to tak, ciągnik zamówiony osobiście przez nas u dilera raitech. A czemu 50km/h? Ponieważ mam doplacone 9 tyś netto do "szybkiej" skrzyni. 56km/h leci na maxa. Do tego dzięki temu mam hamulce hydrauliczne z przodu.

Kiedyś nie dało się na Polskę zamówić skrzyni 50km/h nie dostawał taki ciągnik homologacji, trafiały się 50 ale z relokacji z krajów gdzie jest to dopuszczone,
dlatego pytałem, może coś się zmieniło w tej kwestii. Hamulce na przód musiały być przy 50.

przez **kokoman0** » So, 9 lutego 2019, 17:26

No rzeczywiście. Dobrze z wami mają. Sprzedadzą, kasę mają od ręki, bo jak dobrze pamiętam staracie się nie posiłkować kredytami. W dodatku sami przyjadą i zabiorą. Powinni was na zakładowego grilla co weekend zapraszać bo taki klient to skarb.

przez **rolnikzpolski** » So, 9 lutego 2019, 17:42

toć za ten transport i tak płaci klient

przez **gonzo** » So, 9 lutego 2019, 18:06

Mniemam że płaci nawet jak odbiera maszyny sam

przez **rolnikzpolski** » So, 9 lutego 2019, 18:29

to w tedy cie juz w uja robią

przez **LowRider** » So, 9 lutego 2019, 18:46

gonzo napisał(a):
Macursus napisał(a):Ja tam zostawię to bez komentarza z tym transportem nie chce żadnej afery bo jeszcze kilka maszyn od nich wezmę

@gonzo tak zwykle jarzeniowki, bardzo dobrze świecą nic się nie dzieje z nimi i koszt bardzo niski. Na hali mam aż 15 sztuk założonych. Co do T7 to tak, ciągnik zamówiony osobiście przez nas u dilera raitech. A czemu 50km/h? Ponieważ mam doplacone 9 tyś netto do "szybkiej" skrzyni. 56km/h leci na maxa. Do tego dzięki temu mam hamulce hydrauliczne z przodu.

Kiedyś nie dało się na Polskę zamówić skrzyni 50km/h nie dostawał taki ciągnik homologacji, trafiały się 50 ale z relokacji z krajów gdzie jest to dopuszczone,
dlatego pytałem, może coś się zmieniło w tej kwestii. Hamulce na przód musiały być przy 50.

od 2018 jest homologacja 50 na polske, ale hamulce na przód niekażdy producent wymaga

przez **Arek** » So, 9 lutego 2019, 20:00

gonzo napisał(a):
Macursus napisał(a):Ja tam zostawię to bez komentarza z tym transportem nie chce żadnej afery bo jeszcze kilka maszyn od nich wezmę

@gonzo tak zwykle jarzeniowki, bardzo dobrze świecą nic się nie dzieje z nimi i koszt bardzo niski. Na hali mam aż 15 sztuk założonych. Co do T7 to tak, ciągnik zamówiony osobiście przez nas u dilera raitech. A czemu 50km/h? Ponieważ mam doplacone 9 tyś netto do "szybkiej" skrzyni. 56km/h leci na maxa. Do tego dzięki temu mam hamulce hydrauliczne z przodu.

Kiedyś nie dało się na Polskę zamówić skrzyni 50km/h nie dostawał taki ciągnik homologacji, trafiały się 50 ale z relokacji z krajów gdzie jest to dopuszczone,
dlatego pytałem, może coś się zmieniło w tej kwestii. Hamulce na przód musiały być przy 50.

Ale można było zamawiać 40 eco i super eco a po gwarancji rozblokować

Ale od 2018 już legalnie można zamawiać 50km/h.

przez **LowRider** » So, 9 lutego 2019, 20:54

valtra 53km/h może byc bez hamulców na przód, ale 57km/h tylko z hamulcami, znowu jd 50km/h tzrba brać hamulce wg konfiguratora

przez **sebekwolkasos** » N, 10 lutego 2019, 20:46

Jak spory był upust na maszynie to warto było samemu jechać, jak niewielki to gra nie warta świeczki. Dużego JD też na kołach od dilera prowadziłem ponad 50 km. Może to dziwne, ale chciało się jechać, człowiek się cieszył, że już odebrał. Zgrabiarkę, też koniczynkę, małym JD przyciągnąłem od dilera też ponad 50 km, bo upust był (przyciągnąć samemu najtaniej wyszło). Podczas powrotu, po drodze pojechałem od razu kilka ha łąki ograbić. Ogólnie to też patrzę przy zakupach na odległość od dilera do mojego gospodarstwa. Zazwyczaj przywożą na podwórko, nie miałem z tym problemu.
@Macursus, te 250 km to w jedną stronę? Gratuluję nowego nabytku. :thumbup:

New Holland T7.220 & Pottinger Teradisc 4001T

New Holland T7.220 & Pottinger Teradisc 4001T

Opis obrazka