przez John » Wt, 3 lutego 2015, 14:35 
				Podjazd był dzień wcześniej potraktowany traktorem jak lekko rozpuściło , to też przyczepność się poprawiła, bo już nie było tak gładko ,jak by nie nocne opady śniegu to pewnie sam by dał radę. 
Zjechać udało się mu samodzielnie  nie trzeba było mu pomagać hamować  bo i tak bywało  

 
				Rozum nie służy do machania łopatą, tylko do sprawienia, żeby ona sama machała.