przez Dziedzio92 » Pt, 19 grudnia 2014, 22:57
Jest ciężko połączyc, ale sie udaje. Mam na tyle dobra sytuacje ze brat z ojcem dają rade jak mnie niema a jak mam czas to robie to co jest do zrobienia. po zniwach mialem troche czasu to u siebie sialem i uslugowo. Duzo mnie omijalo roboty u mnie ale to pozniej nadrabialem.