Tutaj nie ma się co dziwić bo tu w lewym dolnym rogu woda stała. Zatrzymałem się zobaczyć czy przejadę ale nie ryzykowałem. Pierwszą dawkę sieliśmy ręką to nogi wpadały. Tutaj na sam koniec pryskałem jak miałem tylko 300 litrów w zbiorniku ale i tak się lekko zarzynał