przez godziu89 » Pt, 5 maja 2017, 20:09
Plan był taki aby ten korzeń który jest widoczny zapiąć linką i pociągnąć, ale .... linka miała ok 2m i została przypięta do górnego zaczepu, a druga spraw to sprzęgło "chyta" dopiero pod koniec (żle wyregulowane) podejrzewam ze robił to nadużym gazie no i stanęła dęba, operator był trzeźwy uprzedając pytanie :p najważniejsze że nic mu się nie stało, na zdjęciu tego niewidac ale ciągnik stał lekko pod górke więc mogło się to skończyć naprawde nieciekawie