MF 3635 + rębak

przez **Pawel11441** » Śr, 18 stycznia 2017, 13:14

Dalej fendta męczysz?

przez **Skrok** » Śr, 18 stycznia 2017, 13:25

Rębak Twój?? Palisz zrabkami w piecu??

przez **gonzo** » Śr, 18 stycznia 2017, 16:28

Nawet zimą kiszonkę robi :crazy:

Ale u Ciebie jednorzędówka...

przez **bobek** » Śr, 18 stycznia 2017, 17:58

Jak oceniasz rębak?

przez **pioter** » Śr, 18 stycznia 2017, 21:33

Zrębka na handel, ale @gonzo pomysł podsunął i trzeba spróbować do wozu dorzucić, albo chociaż zamiast słomy pościelić

Rębak to bx 62 rs, konstrukcyjnie ok, do 20cm średnicy łyka, wałki wciągające także 4 ludzi ma cały czas co robić, na dwóch przyczepach było 7,3t masy i trochę ponad 15m3, robiliśmy to w 3,5h ale na ostro i to już będzie max wydajność, chyba że trafi się jakiś ładny materiał do wrzucania, robotę robi bardzo dobrą, większy to już by musiał być z hds.

Wykonanie już gorzej, wygiął się kozioł w miejscu mocowania cięgła, było tam trochę źle zrobione ale serwis już to wzmocnił.

Minus to taki ze nie można za nim przyczepy ciągnąć, za słaba konstrukcja na zaczep.

Niby polskie wykonanie, a śruby na klucz 18, 23, 33

przez **lukaczmarek** » Śr, 18 stycznia 2017, 21:40

Ktoś u was kupuje zrebki? W jakiej cenie? Jakieś parametry musi mieć?długość wilgotność?

przez **maros** » Śr, 18 stycznia 2017, 22:53

Mógłbyś podać cenę tego cuda?

przez **bonzo** » Śr, 18 stycznia 2017, 23:08

A dlaczego nie palisz tym u siebie w piecu jeśli można wiedzieć? moim zdaniem to dobry materiał do pieca i można powiedzieć że za darmo

przez **zyrafa** » Cz, 19 stycznia 2017, 00:47

To jest chińska podróba z tego co pamiętam kanadyjskiej firmy, wierna kopia produktu kanadyjskiego, podobnego tego producenta:

http://shop.woodwardcrossingscountrybas ... scsfapp004

a tu małe żółte rączki we własnej osobie:
http://www.kafurter.com/_Products_v158.aspx#ad-image-1

z tym że nie jest to także producent tych rębaków, tylko jakaś firma współpracująca. Nie mogę teraz znaleźć str. głównego producenta w chinach, on ma w ofercie jeszcze rębaki BX92 którego jestem posiadaczem...

I tak samo zostałem oszukany jak ty. Co prawda kupiłem ten rębak w PL na odległość, przez telefon ale nie mogę zrozumieć dlaczego okłamano mnie przez słuchawkę że jest to produkt niemiecki??
Kupiłem go jako niemiecki sprzęt, a po dostarczeniu okazało się że wykonanie jest liche. Popracowałem nim kilka chwil odstawiłem do kąta i pewnego razu postanowiłem przeszukać google. Znalezione informacje były szokujące. Zdjęcia z wnętrza sypiących się hangarów a tam kolorowe rębaki bez naklejek do złudzenia przypominające ten mój. Omal nie spadłem z krzesła.

Teraz nie mam cienia wątpliwości że to chińszczyzna, wszystkie te na allego i olx są z tego samego miejsca. Dostępne w kilku kolorach. Ja mam niebieski ,,stiler,,. Teraz boję się go używać.

Boję się przechodzić obok wirującej tarczy o średnicy chyba 90 cm z prędkością 700-900 na minutę. Zastanawiam się nad budową klatki dla tej nieprzewidywalnej bestii oraz połączenia przecinającego bezpośrednie zetknięcie wałka WOM z tarczą. Myślałem na zamontowaniu kół pasowych, dwóch kół. Jedno od WOM drugie na tarczy i oba koła połączone paskami klinowymi.

A jak jest u ciebie, czy boisz się swojego rębaka oraz jakie masz odczucia na temat wałka bezpośrednio łączącego tarczę ,,która kiedyś może nagle się zatrzymać,, z WOM rozjuszonego ciągnika?

przez **Pless** » Cz, 19 stycznia 2017, 07:16

Wszystkie bx to są chińczyki, europejskie firmy biorą i naklejają swoje naklejki, Stiler, Jansen, Kellfri i jeszcze wiele innych firm co mają to samo.

przez **pioter** » Cz, 19 stycznia 2017, 08:12

To już teraz mam pewność co do pochodzenia tej maszyny

to tak samo jak szukaliśmy kosiarki bijakowej tylno-bocznej, była taka http://www.kafurter.com/_Products_v152.aspx#ad-image-0 za ok 10-12 tyś, używany kuhn te same pieniądze, a żeby dobrze szło to musi być nowy kuhn.
Pan co sprzedawał cały czas twierdzi, że oni to produkują w Wąbrzeźnie :shh:

od razu mi podpadło bo, rębaki stały w skrzyniach i było ich tam tyle ze pewnie trzeba zamówić cały kontener. Rębak ten to był świadomy wybór, za te pieniądze nic lepszego nie kupi, używany to wiadomo jak to jest, a od czegoś trzeba zacząć.

@zyrafa to czemu fotki nie dodałeś z opinią??? tarcza to powinna się obrać z prędkość max 540rpm, na wałku WOM jest kołek ścinany i generalnie to rębaki tak chodzą trochę jak Orkan2

@bonzo po lipcowej nawałnicy mam opału ze swojego lasu na dwa lata, a na zrębkę nie mam pieca.
@maros cena na olx.
@lukaczmarek zrębkę to chyba do Świecia maja wozić, cena ok 30zł za m3 jak sprzedadzą to będę wiedział więcej.

przez **lukaczmarek** » Cz, 19 stycznia 2017, 10:00

bonzo napisał(a):A dlaczego nie palisz tym u siebie w piecu jeśli można wiedzieć? moim zdaniem to dobry materiał do pieca i można powiedzieć że za darmo

Nie każdy ma piec na zrębki, chyba ze chcesz siedzieć przy piecu i dokładać co pół godziny

@ pioter 4 ludzi po 4 godziny po 13 zł za godzinę to masz ponad 200 zł i ze 200 za paliwo i sprzęt to masz ponad 400 zł, a za 15m3 zrębek 450 zł :lol:

Lepiej turem na kupkę podgarnąć i podpalić

przez **Mathieu92** » Cz, 19 stycznia 2017, 10:47

Mam podobne dylematy z tarniną.... Mam jej około 150m na jednym polu i wszystko wyrywamy, co grubsze na przyczepę a co drobniejsze to zostaje na stosie a później na rębak. Tarnina twarda więc szkoda ją puszczać w eter ...

Ile u Was się ceni godzina pracy na rębaku ?

przez **MarcinPykuS** » Cz, 19 stycznia 2017, 11:21

Ja mam taki sam, jak za te pieniądze może być. Typowo zachodni to minimum 50-70tys trzeba dać.

U mnie chodzi na WOM 1000, przy drobnych gałęziach lekki gaz, małe spalanie i robota idzie.

Kiedyś jak robiłem to można było wycinać drzewo (samosiejki), brać większe ilości gałęzi i robić na zrębke, bo płacili ilości tirowe po 50-60zł/m3 (wszystko szło na ciepłownie). Teraz umowy się im pokończyły i nawet nie ma gdzie sprzedać zrębki, jak już to oferują cenę, że za załadunek się nie opłaca zwozić.

Przy dobrym, dużym materiale robiliśmy nawet 7-8m3 na godzinę.

przez **pawiu16** » Cz, 19 stycznia 2017, 19:48

Nie wiedziałem że to ktoś odbiera w tirowych ilościach bo u mnie w sadach miałbym tego towaru w opór za darmo, a nawet by dopłacili ze 100zł/ha, żeby je sobie sprzątnąć. Tylko pytanie jak z wilgotnością takiego materiału, jak go pryzmować, bo wiem że pleśnieć to potrafi

przez **koks** » Pt, 20 stycznia 2017, 12:06

Tymczasem wczoraj w Olsztyniehttps://scontent-lht6-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/16215504_243273676115029_836142475_n.jpg?oh=be15ba14689d5b0ddb71ad6e527fcf32&oe=58835A13 https://scontent-lht6-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/16215500_243273662781697_80765273_n.jpg?oh=efddbe72c509e18eb8105f385f7425a7&oe=588430D1

https://ropa-maschinenbau.de/sites/default/files/image/translator/ropa-polish/image/2014/2014_08_10_Albach/P1040417_stehie300909.jpg

3 miliony takie cudo właściciel mówił, wszystkie zrębki gonią na Świecie, pronarke T700 nasypała chyba w 20 minut, całe pnie łykała

przez **pioter** » Pt, 20 stycznia 2017, 18:03

@lukaczmarek jeżeli robisz u siebie to co innego, a jak ustalasz z klientem cenę za wyczyszczenie 1ha, to zrębki kosztują tyle co transport na plac.

@koks taki to już rakieta, wystarczył by taki żeby ręcznie nie trzeba było w niego wrzucać :roll:

https://www.olx.pl/oferta/rebak-z-dzwig ... b;promoted
https://www.olx.pl/oferta/rebak-do-pni- ... b;promoted

przez **zyrafa** » Pt, 20 stycznia 2017, 22:57

BX92 w instrukcji ma napisane WOM 540. Jednak JD 6 cylindrów cały czas mi dusiło i dzwonię do typa co to sprzedał (już wiedziałem że to chińszczyzna i nerwy nie wytrzymały jak ciągnik dusiło) ten zalecił aby robić tak na 700 - 800 na minutę. Faktycznie pomogło, ale teraz boję się obok chodzić.

Koleś stwierdził że to był błąd w druku instrukcji i może mi nową przysłać gdzie będzie zalecenie 700/800 WOM :ugeek:

Tylko teraz jak są większe obroty to kołek w wałku ścina i wsadziłem utwardzaną śrubę. Tą tez już ścięło raz. :mrgreen:

Zdjęć nie dodałem bo jakoś tak nie wpadłem na to, jak coś mogę dodać zdjęcie butów które kupiłem ostatnio ale też nie polecam :angel:

przez **pioter** » So, 21 stycznia 2017, 06:13

zyrafa dusi jak grube gałęzie wkładasz???mniejszy posuw próbowałeś robić???WOM na 540 albo na 540E i 2000rpm na silniku robiłeś???my teraz przy grubym wyłączmy co chwilę posuw tak żeby Fendt mógł na obroty wejść.

przez **zyrafa** » So, 21 stycznia 2017, 21:54

Na początku robiłem na ECO 540, czyli 1680 obr silnika. Później dalej miałem na ECO ale dałem mu bardziej po garach. Nie pamiętam dokładnie ale chyba około 2000 obr. silnika i wyszło na WOM 700-850 (nie pamiętam dokładnie)
Następnie zmieniłem wałek na 540 bez ECO i WOM się kręci też około 700 - 850 ale za to silnik już delikatnie mniej i tyle paliwa nie szło.

Mój rębak miał łykać pnie do 25cm średnicy, więc też takie mu wkładam ale na WOM 540 wtedy go dusi. Jakieś takie zwykłe kołeczki jak noga to nic się nie dzieje.
Najczęściej mi gasł jak rębałem opuły, strasznie krzywe i grube drzewa to i konkretne opuły się trafiały i gasł.

Wyłączanie posuwu to zabawa. Jeden musi stać i cykać dźwigienką jak zaczyna przyduszać ciągnik, to nie dla mnie. Zwłaszcza że często w pojedynkę obsługuję rębak.

Bezpośrednie połączenie WOM z tarczą nie powoduje u ciebie obaw o ciągnik? Ta kwestia spędza mi sen z powiek i chyba będę chciał przerobić to na paski klinowe. Tak że WOM będę podłączał do koła pasowego które będzie połączone paskami z drugim kołem osadzonym na wale tarczy.

MF 3635 + rębak

MF 3635 + rębak

Opis obrazka