wstaw zdjęcie rozdzielacza tego pod siedzeniem to spróbuje napisać jak u mnie było

http://www.agrofoto.pl/forum/uploads/12 ... _56126.jpg Coś takiego znalazłem w grafice google. Trzeba znaleźć kolegę z af i pogadać

u mnie było trochę inaczej, szły trzy węże, spustowy był podłączony tak jak tutaj ten między dźwignią hydrauliki a podnośnikiem


następne dwa szły do tej rurki która jest pierwsza od tej czerwonej dźwigienki, odkręcało się rurkę i jeden wąż wkręcało w nią a drugi w ten rozdzielacz

tylko że tam gwinty dobrać to nie daj Boże

samczyk napisał(a):http://www.agrofoto.pl/forum/uploads/12 ... _56126.jpg Coś takiego znalazłem w grafice google. Trzeba znaleźć kolegę z af i pogadać

Z rozdzielacza jest zasilanie a ten drugi to powrót. W takim podłączeniu cięgna podnośnika będą unosić się do samej góry. Możesz też się wpiąć w jedno z tych rurek od zasilania oryginalnego rozdzielacza wtedy podnośnik nie będzie się unosił.

Jaki masz osprzęt i czy masz wspomaganie?

http://tablica.pl/oferta/tur-3s-na-ursu ... 28d5e534To jest ten tur. Podobno my jako pierwsi zamówiliśmy na MF 255 i podstawa przy montażu nie pasowała idealnie i chłopaki już na miejscu delikatnie musieli rozwiercić kilka dziur, ale transport i montaż gratis więc luz. Dopiero u nas przy montażu dokładnie jeszcze raz zwymiarowali ciągnik pod kolejne podstawy tura.

Z osprzętu to tylko fabryczna łyżka i widły samoróbki zrobione przez ojca, ale na dniach dorobi do nich górną szczękę i będzie z nich krokodyl. Paleciak zbędny bo i tak palety czegokolwiek nie podniesie, a chwytak do bel to przy kolejnym spieniężeniu się kupimy bo musieliśmy teraz kredyt, usługodawców spłacić, oraz nawozów i trawy pod zasiewy zakupić.

Co do wspomagania to jeszcze nie ma ale skoro mój ojciec, który aż do przesady oszczędza na zbytecznych rzeczach stwierdził, że jednak kupi wspomaganie to oznacza, że lekko się z turem nie kręci.

Jeszcze był jeden problem z oponami bo tato kupił felgi 15.3 i później znalazł tanie nówki opony goodyear z bieżnikiem takim jak nasz miał wąskie z fabryki 9.5x15 po 200zł sztuka, ale dopiero w domu połapał się, że rozmiary nie pasują i wulkanizator na maszynie nie dał rady naciągnąć więc kupiliśmy te co na foto, a tamte podczas urlopu założymy do dwukółki.

Za tydzień pojadę osobiście to zdam relację ile to warte i jak się użytkuje

To ile bigbagów dźwigniesz?

Ja preferuje woreczki 25kg

masz w nim zrobione wspomaganie?