Pole

przez **Skrok** » Wt, 11 czerwca 2019, 18:13

Po powodzi? Co teraz tu bedzie?

przez **barteklexion** » Wt, 11 czerwca 2019, 18:26

Tak, wisła wylała. Plan jest jutro zasiać znowu kukurydzę

przez **bobek** » Wt, 11 czerwca 2019, 18:39

pierwszy raz coś takie widzę.

przez **1012** » Wt, 11 czerwca 2019, 18:41

Masakra, to już lepsza susza :lol:

dobra orka i siej QQ

przez **TheBociek1996** » Wt, 11 czerwca 2019, 19:24

Taka jest uprawa terenów zalewowych

przez **przemek121088** » Wt, 11 czerwca 2019, 19:32

Byłem tam w niedzielę na łąkę popatrzeć nie utopiles się tam

przez **barteklexion** » Wt, 11 czerwca 2019, 20:48

@bobek- pierwsze zalało, jakieś 3-4m wody miejscami, a ostatnio przysuszyło i efekt gotowy.
@1012- poszedł gruber, może wystarczy.

@Bociek- wiadomo, biorąc się za uprawę takich terenów mamy świadomość, że może się coś takiego stać.
@Przemek- o dziwo nie, wszędzie przejechałem bez problemu. Na kawałku bliżej lotniska zostawiłem jakieś 0,5ha bo tam jeszcze woda stoi

przez **TheBociek1996** » Wt, 11 czerwca 2019, 21:28

Na takich kawałkach i wszędzie tam gdzie nie ma melioracji lub brak możliwości odprowadzenia wody najlepszy biznes jest na... Sianie. Z jednego hektara na spokojnie można przyjąć 800 małych kostek lub więcej jeśli warunki sprzyjają, a sprzyjają zazwyczaj co rok bo gdzie wilgotno tam trawa rosnie. Dziś zebrałem 110 kostek siana z nawożonej łąki o powierzchni 0.25ha a będą jeszcze kolejne pokosy. Sprzedaję po 5zł sztuka i zainteresowanie sianem dla koni jest ogromne. I tak jest chyba wszędzie tam gdzie produkcja roslinna. Chociaż tam gdzie krowiarze będzie chyba jeszcze większy popyt. Ogólnie robota dość ciężka ale tylko podczas zbioru. Jedynie dość stresująca ze względu na nie zawsze korzystne warunki.
Ogólnie nie wiem czy jest sens zboża siać przy tych nakładach i nie pewnych cenach. Lepiej trawą obsiać :mrgreen:

przez **Mati995** » Wt, 11 czerwca 2019, 21:35

Bociek, policz paliwo, czas jaki musisz włożyć żeby sprzedać to siano za 550zł. Ja bym mulczerem pociął raz do roku, wziął dopłate i tyle, ale jak tutaj im zalewa raz na x lat to mozna uprawiac

przez **grigorij** » Śr, 12 czerwca 2019, 06:08

Krowiarz siana w kostce raczej nie kupi.

przez **barteklexion** » Śr, 12 czerwca 2019, 15:23

@Bociek-może faktycznie biznes na sianie byłby dobry, ale nie mając żadnego sprzętu nie ma się co na to porywać

@Mati995- od 2016 obrabiamy te pola i to pierwsza taka sytuacja żeby całkowicie zniszczyło uprawę. Były jakieś sytuacje gdy rzeka wylała, ale było to na tyle chwilowe, że udało się jeszcze przyzwoite plony zebrać

przez **TheBociek1996** » Śr, 12 czerwca 2019, 20:04

Mati995 napisał(a):Bociek, policz paliwo, czas jaki musisz włożyć żeby sprzedać to siano za 550zł. Ja bym mulczerem pociął raz do roku, wziął dopłate i tyle, ale jak tutaj im zalewa raz na x lat to mozna uprawiac

Paliwo i czas to trzeba przeznaczyć na uprawę zbóż i rzepaku. W dodatku trzeba w to zainwestować - w uprawie intensywnej ok 2500zl i jeszcze nie wiesz jaki będzie przebieg pogody i ostateczny zysk.
Na łąki dałem 400kg RSM i 200kg Polifoski na hektar.
Czyli: koszt nawozów ok 550zł, paliwo od aplikacji nawozow, po koszenie, suszenie i zbiór załóżmy 300zł/ha. Mam swój sprzet. Swojej pracy nie licze.
Skoro z 25 arów było 110kostek to z hektara byłoby 440szt x 5zł/szt co daje daje nam 2200zł - 850 = 1300zł/ha czystego zysku. 1300zł x 3 pokosy = 3300zł zysku z hektara ( zakładając że 2 i 3 pokos będzie mniej obfity - założyłem 1000zł z 2 i 1000zł z 3 pokosu) na całym południu kraju zainteresowanie sianem zwłaszcza w małej kostce jest ogromne. U mnie idzie prosto z pola do odbiorcy. Więc jeśli ktos ma takie tereny jak wyżej i próbuje uprawy na nich lub w ogóle nie zagospodarowane, zarośnięte i ma mozliwosci sprzętowe a przede wszystkim chęci polecam taką opcję.

przez **rafal** » Śr, 12 czerwca 2019, 20:27

TheBociek1996 napisał(a):
Mati995 napisał(a):Bociek, policz paliwo, czas jaki musisz włożyć żeby sprzedać to siano za 550zł. Ja bym mulczerem pociął raz do roku, wziął dopłate i tyle, ale jak tutaj im zalewa raz na x lat to mozna uprawiac

Paliwo i czas to trzeba przeznaczyć na uprawę zbóż i rzepaku. W dodatku trzeba w to zainwestować - w uprawie intensywnej ok 2500zl i jeszcze nie wiesz jaki będzie przebieg pogody i ostateczny zysk.
Na łąki dałem 400kg RSM i 200kg Polifoski na hektar.
Czyli: koszt nawozów ok 550zł, paliwo od aplikacji nawozow, po koszenie, suszenie i zbiór załóżmy 300zł/ha. Mam swój sprzet. Swojej pracy nie licze.
Skoro z 25 arów było 110kostek to z hektara byłoby 440szt x 5zł/szt co daje daje nam 2200zł - 850 = 1300zł/ha czystego zysku. 1300zł x 3 pokosy = 3300zł zysku z hektara ( zakładając że 2 i 3 pokos będzie mniej obfity - założyłem 1000zł z 2 i 1000zł z 3 pokosu) na całym południu kraju zainteresowanie sianem zwłaszcza w małej kostce jest ogromne. U mnie idzie prosto z pola do odbiorcy. Więc jeśli ktos ma takie tereny jak wyżej i próbuje uprawy na nich lub w ogóle nie zagospodarowane, zarośnięte i ma mozliwosci sprzętowe a przede wszystkim chęci polecam taką opcję.

Dobra opcja pod warunkiem, ze idzie wysuszyc siano i nie pada, druga sprawa, przy tym trzeba sie narobic, zaladowac.. Suszyc.. Itp.

przez **TheBociek1996** » Śr, 12 czerwca 2019, 20:38

Trzeba kosić wtedy, kiedy ma być ciepło i pogodnie, oczywiście nie zawsze jest kolorowo, zbiór tzn załadunek jest dość ciężki, ale odpłaca się. Poza tym bez roboty nic nie ma...

przez **przemek121088** » Cz, 13 czerwca 2019, 06:00

Duża ha do przesiania i jakie fao śmiejecie też mam z ponad 1 ha słabej QQ prawie całą była pod wodą i teraz dziaduje na kaniowie

przez **pawel675** » Cz, 13 czerwca 2019, 10:21

Ja w tamtą sobote 09,06 przesiewałem zalaną qq i siałem na działkach które nie zdażyłem obsiać prze obfite mojowe opady. Siałem na ziarno odmianami ,MAS 15P - 210FAO DKC 250fao i w jednym rządku na próbe DKC 270FAO. Oraz sialem na kiszonke Dumke i smolitopa 230FAO . Gdzie qq siana pierwszy raz czyli w wilgoć wczoraj już wschodziła

Sam jestem ciekawy co z tego będzie . Ogolnie qq unas kiepskie niezależnie kiedy siane, bardzo dużo osób albo przesiewało albo siała pierwszy. Dużo pól ( no dobra pooranych " łonk" a nie pól :mrgreen:

) w tym również u mnie, zostało nie obsianych z powodu nadmiaru wilgoci i póżńego terminu .

przez **barteklexion** » Cz, 13 czerwca 2019, 19:14

Ogółem coś 13ha tego wyszło, obsiane tym co zostało- DKC3441 fao 240 i DKC3969 fao 270

@Paweł- w rejonie z tego co widzę to ten kto zdążył przed majowymi deszczami ma ładne kukurydze, a te siane na szybko w maju już upy nie urywają

Pole

Pole

Opis obrazka