To u Ciebie? Nie zazdroszczę. Właśnie czytałem że jakąś mleczarnią zaopatrywała wyłącznie hotele i tera ma lipę

To OSM Bieruń?

Moj kolega pracuje w mlekpolu to mowil ze taki zepierdol dawno nie byl. Magazyn pusty. Tir przyjedzie to ładuja co jest.

pudziek napisał(a):Moj kolega pracuje w mlekpolu to mowil ze taki zepierdol dawno nie byl. Magazyn pusty. Tir przyjedzie to ładuja co jest.

Mlekpol duży gracz to zbyt łatwiej ogarnąć. Ciekawe czy Borawski ceny utnie ze względu na epidemie

Tak to u mnie w mleczarni. Nie wyobrażam sobie wyhamować produkcji mleka u krów bo to niesie ze sobą dużoo więcej konsekwencji. Ale mleczarnia jakoś tego zrozumieć nie może. I nie mogą znaleźć innego rozwiązania. Twierdzą ze są załadowani produktami bo nikt nic nie bierze.
OSM Nowy Sącz.
Moja mleczarnia głównie zaopatrywała gastronomię bo najlepiej było sprzedać w opakowaniach po 1t a nie na sklepy po 250g. A teraz jak się wszystko wstrzymało to maja problem. Jeżeli ktoś chciał by podzielić się informacjami związanymi z sprzedażą mleka to zachęcam. Każda informacja jest cenna.

Z tego co wiem to nasz mleczarnia jeszcze do niedawna sprowadzała odwodnione mleko przerzutowe nawet z Niemiec czy Szwecji, na chwile obecną nie wiem jak to wyglada. W zimę mieliśmy imprezę właśnie z mleczarni to prezes dopytywał jak może mleczarnia pomoc rolnikom żeby zwiększali produkcje, czy chcemy jakieś kredyty preferencyjne na zakup ziemi albo bydła. Bo mleka brakuje i będzie brakować, a oni przez inwestycje chcą dwukrotnie zwiększyć moce przerobowe. Nie wiem jak ma to się do tego korona kryzysu, ale u nas mleczarnia produkuje głównie proszek, wiec nawet jak się przepcha to po czasie się odetka, kwestia tylko przechowania towaru i wytrzymania tego finansowo.

Jak na razie Hochland pismo przez kierowcę przysłał, że będą wszystko brali tak jak do tej pory. Zalecenia dotyczące higieny i izolacji tak jak wszędzie.

AdrianosPL napisał(a):Z tego co wiem to nasz mleczarnia jeszcze do niedawna sprowadzała odwodnione mleko przerzutowe nawet z Niemiec czy Szwecji, na chwile obecną nie wiem jak to wyglada. W zimę mieliśmy imprezę właśnie z mleczarni to prezes dopytywał jak może mleczarnia pomoc rolnikom żeby zwiększali produkcje, czy chcemy jakieś kredyty preferencyjne na zakup ziemi albo bydła. Bo mleka brakuje i będzie brakować, a oni przez inwestycje chcą dwukrotnie zwiększyć moce przerobowe. Nie wiem jak ma to się do tego korona kryzysu, ale u nas mleczarnia produkuje głównie proszek, wiec nawet jak się przepcha to po czasie się odetka, kwestia tylko przechowania towaru i wytrzymania tego finansowo.

Najważniejsze co napisałeś "wytrzymania finansowo"

Nasza mleczarnia tez głownie proszek robi i się zapchala. Magazyny pełne i nam -10 gr zrobili

sterydek napisał(a):Tak to u mnie w mleczarni. Nie wyobrażam sobie wyhamować produkcji mleka u krów bo to niesie ze sobą dużoo więcej konsekwencji. Ale mleczarnia jakoś tego zrozumieć nie może. I nie mogą znaleźć innego rozwiązania. Twierdzą ze są załadowani produktami bo nikt nic nie bierze.
OSM Nowy Sącz.
Moja mleczarnia głównie zaopatrywała gastronomię bo najlepiej było sprzedać w opakowaniach po 1t a nie na sklepy po 250g. A teraz jak się wszystko wstrzymało to maja problem. Jeżeli ktoś chciał by podzielić się informacjami związanymi z sprzedażą mleka to zachęcam. Każda informacja jest cenna.

Każdy wszystko rozumie, ale nie chcę, ty nie chcesz zrozumieć mleczarni. Oni znaleźli by klienta, ale za drogo im sprzedajesz mleko. Wola iść w tą stronę niż Ci obciąć o ile wgle mogą to zorbic.
To typowa roszczeniowa postawa rolnika.

Szymon napisał(a):

sterydek napisał(a):Tak to u mnie w mleczarni. Nie wyobrażam sobie wyhamować produkcji mleka u krów bo to niesie ze sobą dużoo więcej konsekwencji. Ale mleczarnia jakoś tego zrozumieć nie może. I nie mogą znaleźć innego rozwiązania. Twierdzą ze są załadowani produktami bo nikt nic nie bierze.
OSM Nowy Sącz.
Moja mleczarnia głównie zaopatrywała gastronomię bo najlepiej było sprzedać w opakowaniach po 1t a nie na sklepy po 250g. A teraz jak się wszystko wstrzymało to maja problem. Jeżeli ktoś chciał by podzielić się informacjami związanymi z sprzedażą mleka to zachęcam. Każda informacja jest cenna.

Każdy wszystko rozumie, ale nie chcę, ty nie chcesz zrozumieć mleczarni. Oni znaleźli by klienta, ale za drogo im sprzedajesz mleko. Wola iść w tą stronę niż Ci obciąć o ile wgle mogą to zorbic.
To typowa roszczeniowa postawa rolnika.

Wysypiesz zboże do rowu? Bo nie sprzedać mleka jest analogią. Krowy to nie kran, że zakręcisz i przeczekasz. W pełni rozumiem autora do zdjęcia. Krowy zlikwidować to jest chwila, ale stado buduje się latami.

Mógł bym zrozumieć mleczarnie gdyby od 1 kwietnia nie przyjmowali nowych gospodarstw. A jest ich kilka. Wiec lepiej im nas ujeb.. niż odmówić przyjmowania mleka w dobie kryzysu. Pisma tez nie napisali imiennego tylko ogólnie do producentów aby nie było żadnych rozszczen w tej sprawie i nie miał podstaw.

https://swiatrolnika.info/koronawirus-ceny
Dla tych którzy jeszcze nie czytali

To normalne że każdy przenosi odpowiedzialność na innuch. W każdej branży to występuje, więc @Szymon nie sprowadzałbym tego do roszczeniowej postawy. Kryzys to wojna lub selekcja negatywna.

Co do płynności to coraz więcej głosów dociera że firmy prefereują gotówkę bo ludzie przelewów w terminie nie płacą.

@Adrianos do jakiej mleczarni oddajesz że mają/mieli takie ssanie na mleko ?