przez mateuszkpr » Cz, 11 października 2018, 21:40
Nie ma to jak mieć swój kombajn, mam rodzinę w śląskim, w promieniu 30 km jest jeden kombajn z przystawką i jedna suszarnia. Gość jak wpadnie to kosi za koleją, na suszarni kolejka, ta kukurydza po pare dni stoi i czeka na suszenie a on dwa razy nie będzie jechał i jak ktoś prześpi to zwykłym hederem musi wjeżdżać. Mam tam trochę daleko ale doprosić się go nie mogą w tym roku i chyba po niedzieli pojadę tam pokosić