Waryński K408

Waryński K408


Pn, 27 listopada 2017, 12:03
4219
koszczew
Zaczynający przygodę
 
Posty: 33
Obrazki: 229
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 15:48
Lokalizacja: Iwięcino

Opis obrazka

Nowy zabytek.

Komentarz przez tomekbp » Pn, 27 listopada 2017, 15:54

Do osuszania pól? Cenę zdradzisz?
Avatar użytkownika
tomekbp
Zaczynający przygodę
 
Posty: 49
Obrazki: 208
Dołączył(a): Pn, 21 stycznia 2013, 14:44
Lokalizacja: Polaskie

Komentarz przez pioter » Pn, 27 listopada 2017, 16:32

U mnie kupili O&K 13,5t to wyszło 3,3zł/kg ;)
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 538
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Komentarz przez koszczew » Pn, 27 listopada 2017, 21:38

Do odmulania rowów i melioracji.
1.25 pln.kg
koszczew
Zaczynający przygodę
 
Posty: 33
Obrazki: 229
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 15:48
Lokalizacja: Iwięcino

Komentarz przez Senator » Wt, 28 listopada 2017, 15:51

No to teraz można łąki orać :mrgreen:
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.
Avatar użytkownika
Senator
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 217
Obrazki: 148
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:49
Lokalizacja: Okolice Tczewa/pomorskie

Komentarz przez Guzik » Wt, 28 listopada 2017, 19:11

Ile ona waży ?
Guzik
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 298
Obrazki: 113
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 14:11
Lokalizacja: Powiat Gdański

Komentarz przez zyrafa » So, 2 grudnia 2017, 00:56

pioter napisał(a):U mnie kupili O&K 13,5t to wyszło 3,3zł/kg ;)


No to mało nie dali bo ponad 40 tys zł. Jak w takim stanie co na zdjęciu to przepłacili.
zyrafa
Zaczynający przygodę
 
Posty: 80
Obrazki: 23
Dołączył(a): Pn, 6 sierpnia 2012, 21:51

Komentarz przez pioter » So, 2 grudnia 2017, 08:05

18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 538
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Komentarz przez BartoszPoniatowice » So, 2 grudnia 2017, 10:00

To koparki kupije sie.na kilogramy ? :mrgreen: poproszę dwa kilo.koparki :lol:
Bartosz jedyny na FPR autoryzowany diler fabrycznie używanych maszyn i ciągników :)
Avatar użytkownika
BartoszPoniatowice
Zaczynający przygodę
 
Posty: 28
Obrazki: 1020
Dołączył(a): N, 22 lipca 2012, 09:06
Lokalizacja: Oleśnica

Komentarz przez pioter » So, 2 grudnia 2017, 13:28

Nie chodzi mi że na kila ;) tylko że taki sprzęt jest bardzo tani przy rolniczym, bo za te pieniądze z tego rocznika to kupi najwyżej Zetora 5340.
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 538
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Komentarz przez zyrafa » So, 2 grudnia 2017, 21:34

Ale taka koparka za 3zł/kg dla kogoś z branży budowlanej jest tyle przydatna co ES dla dzisiejszego rolnika.
A już ES dla działkowca może być ciekawą przygodą w zamian za taczkę i szpadel.
Tak jak dla rolnika taka koparka na kg. jest ciekawą przygodą w zamian za tura, cyklopa czy łopatę.

Zobacz na cenę nowej koparki średniej wagi 15t i zobacz na cenę nowego ciągnika średniej mocy 150 KM.
Akurat maszyny budowlane są najdroższe, później rolnicze i na końcu transportowe.

Sam mam coś podobnego. Z tym że mnie wyszła jakieś 1,1 zł/kg. Na kołach i motory jazdy zjechane, słabo jeździ ale kopać dobrze kopie. Mam dłuższe ramie 3 razy łapane zeppelin.
Taki zetor jakoś tam zaorze pole, a stara koparka jak ją dasz na obroty i będziesz robił 10 godz ciągle to olej tak się rozgrzeje że nie nadążysz dolewać do zbiornika. Bo nie ma co się oszukiwać koparka polega na hydraulice. A stary układ hydrauliczny jest niczym sito. Czym rzadszy towar, tym szybciej przelatuje przez to sito.
Ostatnio edytowany przez zyrafa w So, 2 grudnia 2017, 21:50; edytowany 1 raz
zyrafa
Zaczynający przygodę
 
Posty: 80
Obrazki: 23
Dołączył(a): Pn, 6 sierpnia 2012, 21:51

Komentarz przez pioter » N, 3 grudnia 2017, 18:20

Ty mnie cały czas nie rozumiesz, jak byś teraz zaczynał gospodarzyć od zera czy zaczynał z firmą budowlaną, to kupił być nowy sprzęt za miliony czy coś budżetowego??? Chodzi mi tylko o porównanie maszyny budowlanej o wadze 13,5 z mocno rozbudowaną hydrauliką do maszyny rolniczej w tej samej cenie.
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 538
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Komentarz przez zyrafa » Pn, 11 grudnia 2017, 01:21

Rozumiem wszystko rozumiem :D
I zdanie nie zmienię że zaczynając małe gospodarstwo od zera jest mi potrzeba 40 tys na jakiś 25 letni ciągnik 4x4.
A zaczynając małą firmę usługi ziemne jest mi potrzeba co najmniej ze 90 tys na jakąś kilkonastoletnią koparkę którą nie będzie strach wjechać dalej niż za swoją stodołę.
A koparka w pieniądzach jak ta ze zdjęcia lub jak ta moja na pewno nie znajdzie się w zainteresowaniu małych początkujących firm budowlanych bo robić tym na pełen gwizdek przez 10 godz. po protu się nie da gdyż skutkować będzie to ciągłymi awariami oraz nieszczelnościami układu hydraulicznego.
zyrafa
Zaczynający przygodę
 
Posty: 80
Obrazki: 23
Dołączył(a): Pn, 6 sierpnia 2012, 21:51

Komentarz przez Guzik » Pn, 11 grudnia 2017, 01:34

@zyrafa Nie rozumiesz policz sobie ile w rolnictwie od podstaw potrzebujesz pln żeby z zboża i rzepaku zarobić 50 tyś w 1 rok a ile musisz wydać na koparkę/koparki żeby tyle zarobiły w rok
Guzik
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 298
Obrazki: 113
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 14:11
Lokalizacja: Powiat Gdański

Komentarz przez brzozak2 » Pn, 11 grudnia 2017, 08:49

@zyrafa akurat moj sasiad kupil cat 16 t na gasiennicach, troche silnik poprawil i robi uslugi codziennie.
W gospodarstwie nawet za 100 k to nie widze poczatku, a pierwsza zaplata za rok o ile cokolwiek urosnie. Praktycznie nie ma mozliwosci zaczac gospodarzyc od zera, a firmy sie zaklada z niczego.
brzozak2
Zasłużony dla forum
 
Posty: 551
Obrazki: 24
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 20:55

Komentarz przez Jasiupila » Pn, 11 grudnia 2017, 09:53

No jeśli jesteśmy w punkcie zero, czyli nie mamy nic, to kupujesz koparkę i na drugi dzień jedziesz kopać i już zarabiasz, a z rolnictwem jest taki problem, że najpierw musisz kupić ziemię, sprzęt i jeszcze zainwestować żeby coś na tej ziemi urosło. No a jak już równać usługi maszynami rolniczymi a koparką to maszyny są sezonowe, aby tylko ciągnik co robić może cały rok (chociaż tutaj wyczytałem że John Deery w DirectDrive zimą nie powinny być używane), ale znowu do ciągnika trza mieć osprzęt, a koparką cały rok porobisz, bo od wiosny do jesieni pokopiesz, a na zimę odśnieżanie jakieś np. (mam na myśli koparko-ładowarkę).
Jeśli miałbym zaczynać na fest z usługami do rolnictwa to mocno bym rozważył mobilną mieszalnię pasz http://imged.pl/mobilna-mieszalnia-pasz ... 41980.html . Co raz więcej ludzi odchodzi od robienia paszy samemu na rzecz właśnie mobilnej.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez barabus » Pn, 11 grudnia 2017, 11:33

A czemu to DirectDrive nie powinno się zima używać :shock: ?
Avatar użytkownika
barabus
Zaczynający przygodę
 
Posty: 51
Obrazki: 342
Dołączył(a): Śr, 28 listopada 2012, 07:22
Lokalizacja: Centrum WLKP

Komentarz przez zetorki » Pn, 11 grudnia 2017, 11:56

@Jasiu u nas już jest kilka mobilnych mieszalni i już wszyscy "grubsi" krowiarze biorą za telefon i po południą mielą ospe
Avatar użytkownika
zetorki
Zaczynający przygodę
 
Posty: 29
Obrazki: 304
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Komentarz przez kokoman0 » Pn, 11 grudnia 2017, 12:35

A ja dzwonię do okolicznej mieszalni pasz. Zamawiam paszę z gotowej listy lub robią mi na zamówienie i jedyne co mnie obchodzi to podpisanie i opłacenie faktury. Jak ma się swoje zboże to taka mobilna mieszalnia jest ok ale jak kupić wszystko i zamówić mobilny mieszalnik to trochę wydaje się mało opłacalne.
Ostatnio edytowany przez kokoman0 w Pn, 11 grudnia 2017, 12:42; edytowany 1 raz
Avatar użytkownika
kokoman0
Zaczynający przygodę
 
Posty: 21
Obrazki: 115
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 07:43

Komentarz przez bobek » Pn, 11 grudnia 2017, 13:55

Zapytam inaczej czym się różni zboże kupionego od wyprodukowanego we własnym gospodarstwie?
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Komentarz przez Michal » Pn, 11 grudnia 2017, 13:58

Bo swojego sie nie liczy :lol:
Michal
Zaczynający przygodę
 
Posty: 41
Obrazki: 4
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 09:22

Komentarz przez Jasiupila » Pn, 11 grudnia 2017, 14:46

Wczoraj tutaj jakąś fotkę widziałem i w komentarzach Rolnikzpolski się wypowiadał coś. To było pod fotką MFa u Maciek5290. Może coś źle zrozumiałem ;)
@Zetorek-nie rozumiem, tak drogo biorą, że sami mielą??? U nas ja mam po 60 zł, ale to tak się waha od 60 do 70. Czy po prostu dzwonisz i za kilka godzin są? U nas mają tyle roboty, że trza mniej więcej se liczyc ile paszy mają zrobic, żeby starczyło do następnego przyjazdu. U nas to jest coraz popularniejsze, bo nie ma komu paszę robic. Ja bym musiał pracownika zatrudnic.
Ja jak liczę ile mnie kosztuje pasza to liczę według tego za ile bym te zboże mógł sprzedać.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez mirek767 » Pn, 11 grudnia 2017, 15:13

U nas jak sie komuś nie chce mielić to sprzedaje zboże, kupuje granulat i tyle w temacie...
Avatar użytkownika
mirek767
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 271
Dołączył(a): Cz, 16 sierpnia 2012, 20:20
Lokalizacja: BMN

Komentarz przez kokoman0 » Pn, 11 grudnia 2017, 15:16

bobek napisał(a):Zapytam inaczej czym się różni zboże kupionego od wyprodukowanego we własnym gospodarstwie?
między innymi tym, że nie trzeba po nie pedałować x kilometrów żeby kupić. A tam gdzie pasze kupuję to kosztuje mnie tyle co bym kupował komponenty po ludziach + mieszanie. A pasza zrobiona z pełnowartościowych komponentów a nie ze śmieci.
Ostatnio edytowany przez kokoman0 w Pn, 11 grudnia 2017, 15:21; edytowany 1 raz
Avatar użytkownika
kokoman0
Zaczynający przygodę
 
Posty: 21
Obrazki: 115
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 07:43

Komentarz przez Jasiupila » Pn, 11 grudnia 2017, 16:13

Jak masz taką możliwość to może i nie najgłupsza opcja, tylko że trza mieć pewnego dostawce, co z na prawdę dobrego surowca robi a nie z otrąb.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez Arek » Pn, 11 grudnia 2017, 16:14

Jasiupila napisał(a):Wczoraj tutaj jakąś fotkę widziałem i w komentarzach Rolnikzpolski się wypowiadał coś. To było pod fotką MFa u Maciek5290. Może coś źle zrozumiałem ;)


Źle zrozumiałeś. Chodziło oto żeby nie zostawiać mfa zimą z włączonym napędem na przód.
Arek
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 228
Obrazki: 224
Dołączył(a): Pt, 22 czerwca 2012, 21:45
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez Avendrion » Pn, 11 grudnia 2017, 16:29

kokoman0 napisał(a):
bobek napisał(a):Zapytam inaczej czym się różni zboże kupionego od wyprodukowanego we własnym gospodarstwie?
między innymi tym, że nie trzeba po nie pedałować x kilometrów żeby kupić. A tam gdzie pasze kupuję to kosztuje mnie tyle co bym kupował komponenty po ludziach + mieszanie. A pasza zrobiona z pełnowartościowych komponentów a nie ze śmieci.


To jaki on ma w tym zarobek ze zrobi za tyle co kupi ? :)
Avatar użytkownika
Avendrion
Zaczynający przygodę
 
Posty: 22
Obrazki: 282
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 13:53

Komentarz przez Jasiupila » Pn, 11 grudnia 2017, 16:32

Arek napisał(a):
Jasiupila napisał(a):Wczoraj tutaj jakąś fotkę widziałem i w komentarzach Rolnikzpolski się wypowiadał coś. To było pod fotką MFa u Maciek5290. Może coś źle zrozumiałem ;)


Źle zrozumiałeś. Chodziło oto żeby nie zostawiać mfa zimą z włączonym napędem na przód.


To napęd sam się nie wyłącza równo ze zgaszeniem ciągnika ?? DF jak zgaśnie z włączonym, to jak się na nowo zapala to nie ma włączonego. Chyba, że na ręcznym stoi.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez kokoman0 » Pn, 11 grudnia 2017, 16:46

Avendrion napisał(a):
kokoman0 napisał(a):
bobek napisał(a):Zapytam inaczej czym się różni zboże kupionego od wyprodukowanego we własnym gospodarstwie?
między innymi tym, że nie trzeba po nie pedałować x kilometrów żeby kupić. A tam gdzie pasze kupuję to kosztuje mnie tyle co bym kupował komponenty po ludziach + mieszanie. A pasza zrobiona z pełnowartościowych komponentów a nie ze śmieci.


To jaki on ma w tym zarobek ze zrobi za tyle co kupi ? :)
Efekt skali. Ja jakbym kupował kukurydzę suchą w ilościach całosamochodowych miałbym pewnie po jakieś 650-700zł (gdybym miał gdzie to zmagazynować) a tak jak bym kupował po tej tonie miesięcznie to 850-900zł by mnie to kosztowało, soja non gmo 2300-2400zł/t. Rozumiesz o co mi chodzi? Po za tym musi być certyfikat non gmo bo oddaję mleko do Mlekpolu.
Avatar użytkownika
kokoman0
Zaczynający przygodę
 
Posty: 21
Obrazki: 115
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 07:43

Komentarz przez damian020298 » Pn, 11 grudnia 2017, 23:05

Jeśli ktoś posiada wóz paszowy to jaki jest sens mieszania paszy treściwej, wiecie o co mi chodzi, co stoi na przeszkodzie żeby sypać poszczególne składniki bez wcześniejszego mieszania w mieszalniku?
Ja co prawda wozu nie mam, i z paszy treściwej idzie tylko kiszone ziarno qq, ddgs i rzepak. Idę każdej z osobna sypie po kolei każdej paszy i dla mnie to nie stanowi kłopotu. Ilość ta sama do rozsypania, tyle że z taczka idę przez obore 3 razy a nie 1 raz.
Chyba że ktoś ma stacje paszowa to wtedy może i ma sens mieszanie paszy, choć słyszałem że do stacji paszowej musi być granulat bo się zawiesza
Avatar użytkownika
damian020298
Nowicjusz
 
Posty: 3
Obrazki: 16
Dołączył(a): Pn, 30 czerwca 2014, 19:40
Lokalizacja: Polska

Komentarz przez Jasiupila » Wt, 12 grudnia 2017, 08:37

U mnie o krowy tyle nie chodzi co o świnie, bo do krów idzie około 10-12 ton na miesiąc, a do świń 5 na tydzień teraz. Duńczyki rosną, ale też wpierdzielić potrafią. Co prawda nie są takie zdrowe jak wychwalano, ale dobre przyrosty w okolicy 1 kg na dzień rekompensują. No i upadków nie ma. Odpukać na dziś, 32 dzień od przyjazdu żaden ze 150 nie wyjechał.
A co do stacji paszowej to fakt, że najlepiej granulki albo chociaż gniecione. Ten nasz żółty samochodzik też może gnieść zamiast śrutować. Do cielaków i jałowizny gniecione robimy.
Ostatnio edytowany przez Jasiupila w Wt, 12 grudnia 2017, 08:39; edytowany 1 raz
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez Arek » Wt, 12 grudnia 2017, 13:31

Jasiupila napisał(a):
Arek napisał(a):
Jasiupila napisał(a):Wczoraj tutaj jakąś fotkę widziałem i w komentarzach Rolnikzpolski się wypowiadał coś. To było pod fotką MFa u Maciek5290. Może coś źle zrozumiałem ;)


Źle zrozumiałeś. Chodziło oto żeby nie zostawiać mfa zimą z włączonym napędem na przód.


To napęd sam się nie wyłącza równo ze zgaszeniem ciągnika ?? DF jak zgaśnie z włączonym, to jak się na nowo zapala to nie ma włączonego. Chyba, że na ręcznym stoi.


Nie, jak zgasisz, ciśnienie znika i sprężyna dociska tarczki. Ciśnienie oleju rozłącza napęd. Zapewne chodzi o to aby zimą po odpaleniu napę był wyłączony, ciśnienie oleju zluzuje tarczki i będą lepiej smarowane.
Arek
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 228
Obrazki: 224
Dołączył(a): Pt, 22 czerwca 2012, 21:45
Lokalizacja: Łowickie

Komentarz przez zyrafa » Cz, 14 grudnia 2017, 01:04

Wracając do koparki, zaczynać całkiem od zera z firmą a gospodarstwem to dwie różne bajki i faktycznie koparo firmę szybciej uruchomisz niż gospodarstwo. Mi chodziło tylko i wyłącznie że koparki na kg dla szefów firm budowlanych, są jak dla rolnika coś rolniczego ale już nie przydatnego, np. ciągnik ES który kiedyś napędzał młocarnię czy młynek a teraz mimo że jeszcze na chodzie, to całkowicie nie użyteczny w gospodarstwie, ale już dla jakiegoś działkowca w sam raz po drwa do lasu czy po siano dla królików.
zyrafa
Zaczynający przygodę
 
Posty: 80
Obrazki: 23
Dołączył(a): Pn, 6 sierpnia 2012, 21:51

Powrót do Zdjęcia niskiej jakości