MF 255 - silnik

MF 255 - silnik


So, 28 lutego 2015, 22:43
2931
WinstonSmith
Zaczynający przygodę
 
Posty: 24
Obrazki: 19
Dołączył(a): So, 28 lipca 2012, 16:21

Opis obrazka

"No i w pi... i wylądował..." :evil:

Komentarz przez bobytempelton » So, 28 lutego 2015, 23:50

Zdarza się nawet najlepszym, gorsze wersje tego scenariusza widziałem...tzw. przewietrzenia bloku...na pocięchę napiszę że dobrze że w tę stronę wywaliło, w drugiej to narobiło by szkód....
bobytempelton
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 107
Obrazki: 63
Dołączył(a): Pt, 6 grudnia 2013, 17:52
Lokalizacja: Swiętokrzyskie Opatów

Komentarz przez krzysiek277 » N, 1 marca 2015, 07:47

Taj przyje*ał w rozrusznik że wyrwało z przystawką?
W tamtym tygodniu facet przywiózł mf bo mu cieknie z koła pasowego i rozbieramy a tu wał na pierwszej korbie ujeb*any i panewke wyrobiło i sie olej zaczą lać przez semering i facet tak pół roku jezdził i się nie skap
krzysiek277
Zaczynający przygodę
 
Posty: 30
Obrazki: 0
Dołączył(a): Pn, 25 marca 2013, 16:50

Komentarz przez WinstonSmith » N, 1 marca 2015, 09:14

bobytempelton napisał(a):Zdarza się nawet najlepszym, gorsze wersje tego scenariusza widziałem...tzw. przewietrzenia bloku...na pocięchę napiszę że dobrze że w tę stronę wywaliło, w drugiej to narobiło by szkód....


Nie wiem czy byłoby dużo gorzej. Obudowa skrzyni do wymiany, płyta też, silnik wiadomo.

@krzysiek dokładnie, wedle tego co widać na pierwszy rzut oka, przeciwwaga się urwała i wyszła bokiem.
WinstonSmith
Zaczynający przygodę
 
Posty: 24
Obrazki: 19
Dołączył(a): So, 28 lipca 2012, 16:21

Komentarz przez Piotrek25 » N, 1 marca 2015, 09:52

To w MF 255 rozrusznik jest przykręcony do skrzyni?
Avatar użytkownika
Piotrek25
Zaczynający przygodę
 
Posty: 49
Obrazki: 45
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 09:14
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez bobytempelton » N, 1 marca 2015, 11:10

Ten kawałek skrzyni da się przyspawać, tzn. jeżeli nie czujesz się na siłach to kup , ale ja bym to zrobił, nie takie rzeczy spawałem, to trzyma tylko rozrusznik ;) silnik będzie odjechany więc miejsce będzie, z dwóch stron pospawać z zewnątrz ładnie zgradować i widac nie będzie, a silnik wiadomo.
Pisałem że może być gorzej, kiedyś z 4-5 lat temu widziałem taki myk że pierwszy korbowód się urwał zachaczył o przeciwwagę urwał ją i ona wyleciała z drugiej strony rozwywając dekle z przodu, i cały dolny przedni kawał bloku, pompa wtryskowa wisiała na przewodach :)
bobytempelton
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 107
Obrazki: 63
Dołączył(a): Pt, 6 grudnia 2013, 17:52
Lokalizacja: Swiętokrzyskie Opatów

Komentarz przez kokoman0 » N, 1 marca 2015, 19:37

W zeszłym roku w 3p wał pękł mi przy 2500 obr/min jak trząsłem obornik. Wrażenia nie do opisania. Jak się później okazało na szczęście jedynie wał rozleciał się na 4 kawałki i jeden tłok z korbowodem poszedł się ...
Ostatnio edytowany przez kokoman0 w N, 1 marca 2015, 19:38; edytowany 1 raz
Avatar użytkownika
kokoman0
Zaczynający przygodę
 
Posty: 21
Obrazki: 115
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 07:43

Komentarz przez samczyk » N, 1 marca 2015, 20:41

Dlaczego kręciłeś go do 2500 rpm, skoro wom 540 uzyskuje przy niecałych 1800 ? :crazy:
Każdy nowy dzień jest lepszy z Massey Ferguson'em.
Avatar użytkownika
samczyk
Zaczynający przygodę
 
Posty: 52
Obrazki: 28
Dołączył(a): Pn, 11 czerwca 2012, 18:45
Lokalizacja: Warmia

Komentarz przez kokoman0 » N, 1 marca 2015, 20:54

Bo bardzo często wożę bardzo mocno zbity obornik i 540 orb/min na wałku to za mało i bardzo często zwala gromady a przy 2500 obr na silniku (nie wiem ile to będzie na wałku) jest dużo lepiej.
Avatar użytkownika
kokoman0
Zaczynający przygodę
 
Posty: 21
Obrazki: 115
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 07:43

Komentarz przez WinstonSmith » N, 1 marca 2015, 21:48

bobytempelton napisał(a):Ten kawałek skrzyni da się przyspawać, tzn. jeżeli nie czujesz się na siłach to kup , ale ja bym to zrobił, nie takie rzeczy spawałem, to trzyma tylko rozrusznik ;)


Z jednej strony, obudowa skrzyni kosztuje 2k zł, a z drugiej nie mam skilla w spawaniu, rozmawiałem z sąsiadem spawaczem, ale on się tego nie podejmuje. Pogadam jeszcze z jednym znajomym spawaczem, jak nie to nie ma wyjścia. Trochę problematyczne jest to że pękło na otworach żeby po spawaniu gwint był wciąż gwintowany :P

Wstępny koszt naprawy to ~7tys. Bo z tego silnika poza głowicą, rozrządem, pompą nie ma co wyciągać. Plan był taki że dojeździ do jesieni :evil:
WinstonSmith
Zaczynający przygodę
 
Posty: 24
Obrazki: 19
Dołączył(a): So, 28 lipca 2012, 16:21

Komentarz przez bobytempelton » N, 1 marca 2015, 22:19

Otwory to żaden problem ;) podczas spawania wkręca się w nie śruby, przykłada sie na początku ten kawałek ułamany do skrzyni dobija go punktuje najlepiej po odjechaniu silnika od strony silnika i na środku by się nie ruszył, i wtedy dopiero fazuje i spawa, tylko dobrym migomatem nie spawarką i na rozgrzanym korpusie do ok 60st C, korpus w tym przypadku to staliwo lana stal, nie żeliwo, dobrze się spawa, co do otworów wkręca się śruby i nie fazuje się powierzchni do spawania nad otworami, spaw wtopi i tak ok 1-2mm, po zabiegu wykręca się srube . To jest do zrobienia serio :) takie dziury w blokach też się łatalo ;)
bobytempelton
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 107
Obrazki: 63
Dołączył(a): Pt, 6 grudnia 2013, 17:52
Lokalizacja: Swiętokrzyskie Opatów

Powrót do Zdjęcia niskiej jakości