sama szmata, zestaw prawdopodobnie będzie ze sobą współpracował, chociaż na kilku arach nierównej łąki tego nie widzę 
Pottinger Top 66A+Ursus C-360
Opis obrazka
Przygotowania do sianokosów, fartuch niskobudżetowy za 50zł a oryginał 500zł sama szmata, zestaw prawdopodobnie będzie ze sobą współpracował, chociaż na kilku arach nierównej łąki tego nie widzę
sama szmata, zestaw prawdopodobnie będzie ze sobą współpracował, chociaż na kilku arach nierównej łąki tego nie widzę
8 Komentarze • Strona 1 z 1
przez pawelko1 » N, 11 maja 2014, 15:24
@piootr: "Dziadziuś odpada przy tej zgrabiarce bo bym musiał 4 biegiem jeździć i noga w podłodze, a tak to 60tką chyba pojadę szybciej na 3 szosowej, a i jeszcze zaczep za nisko jest, przy 60tce zaczep od zgrabiarki jest nad zaczepem od ciagnika( może coś widać) i do tego dochodzi jeszcze za krótki zaczep przy ciągniku i wałek oryginalny jest przy długi i zakręty muszą być większe ale z tym już nie bd problemu bo znajomy szykuje nam belkę na dolne cięgna żeby trochę odsunąć się do tyłu, jeszcze jednym utrapieniem będzie odpinanie wałka na czas składania do transportu bo jak wiadomo wom musi pracować żeby złożyć karuzelę.
@Michal: Oryginalny fartuch leży po lewej na foto a właściwie jego kawałki, przy starym były takie płaskowniki z blachy ale do tej gumy są za słabe i się gną, nie zakładałem ich, jest tylko sama guma, do pełni szczęścia brakuje przy niej skrętnych kół.
@Michal: Oryginalny fartuch leży po lewej na foto a właściwie jego kawałki, przy starym były takie płaskowniki z blachy ale do tej gumy są za słabe i się gną, nie zakładałem ich, jest tylko sama guma, do pełni szczęścia brakuje przy niej skrętnych kół.
Zdobytą wiedzę szlifuję doświadczeniem życiowym.
przez LowRider » N, 11 maja 2014, 16:28
paweleko1 napisał(a):, jeszcze jednym utrapieniem będzie odpinanie wałka na czas składania do transportu bo jak wiadomo wom musi pracować żeby złożyć karuzelę.
reduktor dajesz na luz, dzwignię do włączania wom przestawiasz w maksymalne górne położenie, przez co masz napęd pompy hydraulicznej od skrzyni biegów, wrzucasz piątkę, i składasz karuzelę bez odłączania wałka
przez pawelko1 » N, 11 maja 2014, 20:32
@ LowRider: O właśnie gdzieś coś mi się o uszy obiło że można i tak, i miałem cichą nadzieję że ktoś to napisze pod fotką 
Napewno spróbuję czy się tak da
Co do Twojej kombinacji którą podałeś to jak już się pobawiłem to nie mogłem wcisnąć dźwigni wom w położenie wyłączony całkowicie, ruszałem dźwigniami od TUZ i hydrauliki i nic, zaglądałem czy się coś nie zakleszczyło-też nic, dopiero odłączyłem węża od hydrauliki do zgrabiarki i pomogło
nie powiem strachu się najadłem 
. Raczej wolę odpinać wałek
Napewno spróbuję czy się tak da Co do Twojej kombinacji którą podałeś to jak już się pobawiłem to nie mogłem wcisnąć dźwigni wom w położenie wyłączony całkowicie, ruszałem dźwigniami od TUZ i hydrauliki i nic, zaglądałem czy się coś nie zakleszczyło-też nic, dopiero odłączyłem węża od hydrauliki do zgrabiarki i pomogło
nie powiem strachu się najadłem . Raczej wolę odpinać wałek Ostatnio edytowany przez pawelko1 w Pn, 12 maja 2014, 16:59; edytowany 1 raz
Zdobytą wiedzę szlifuję doświadczeniem życiowym.
8 Komentarze • Strona 1 z 1