Zetor 5320 + Euromilk

Zetor 5320 + Euromilk


N, 8 grudnia 2013, 16:16
5747
Avatar użytkownika
zetorki
Zaczynający przygodę
 
Posty: 29
Obrazki: 304
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Opis obrazka

Jak to napisał jeden user... zamieszanie... :crazy:

Komentarz przez Piotrek25 » N, 8 grudnia 2013, 17:47

Jaki masz przebieg w 5320?
Avatar użytkownika
Piotrek25
Zaczynający przygodę
 
Posty: 49
Obrazki: 44
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 09:14
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Komentarz przez wojtek3222 » N, 8 grudnia 2013, 17:58

I jak oceniasz wóz? Jak wrażenia z mieszania? :)
wojtek3222
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 2
Dołączył(a): Wt, 12 czerwca 2012, 10:08

Komentarz przez rendasel » N, 8 grudnia 2013, 18:09

Testy ? Jak go oceniasz , zetor nie ma problemów ? U mnie rambo postanowił zostać :D
Avatar użytkownika
rendasel
Nowicjusz
 
Posty: 5
Obrazki: 67
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 20:14
Lokalizacja: Wlkp

Komentarz przez zetorki » N, 8 grudnia 2013, 19:55

@Piotruniu25 Zetor ma obecnie 2460 mth ;)
@wojtek3222 wrażenia... hmm... mieszane :D 3 razy dopiero mieszaliśmy i za każdym razem idzie lepiej no i widać że roboty jest mniej i krowy chętnie zjadają paszę, z drugiej strony jak mnie nie ma w domu nikt nie przygotuje ani nie rozda paszy, 2 ciągniki muszą pracować no i przez czas który miesza się paszę mały Zetor spala ok. 4 l.
@rendasel Testy, oceniam go 8/10, trochę nie równo rozdaje, dużym + jest przekładnia dwu biegowa, na wolnym biegu Zetor praktycznie nie odczuwa że miesza, dziś mieszałem na drugim biegu i przy 2200 kg paszy miał co robić. My jeszcze sami nie wiemy czy EM zostanie czy nie.... ;)
Avatar użytkownika
zetorki
Zaczynający przygodę
 
Posty: 29
Obrazki: 304
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Komentarz przez wojtek3222 » Pn, 9 grudnia 2013, 07:34

4litry na jedno mieszanie? :o To bardzo dużo u mnie zmierze teraz bo zapisałem liczbę godzin ,datę tankowania i ilość litrów wlanych do pełna ,ale szacuj ,że będzie to około 2 litrów na mieszanie. Mój wóz nie ma przekładni ,a Zetorek ani trochę nie spada z obrotów co jest dla mnie i sąsiadów dużym zaskoczeniem ;) 2200 w 8 m3 to chyba czubaty wóz ;)
wojtek3222
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 2
Dołączył(a): Wt, 12 czerwca 2012, 10:08

Komentarz przez kuleczkaWBO » Pn, 9 grudnia 2013, 08:12

Sporo , sporo , u mnie Ursus na taki cykl od odpalenia , rozgrzania i wyjechania ze stodoły przez mieszanie , rozdawanie i ponowny powrót do stodoły pali jakieś 1.5 - 2l tak orientacyjnie :)
kuleczkaWBO
Nowicjusz
 
Posty: 6
Obrazki: 142
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 07:50

Komentarz przez zetorki » Pn, 9 grudnia 2013, 17:03

@wojtek3222 no właśnie też mnie to dziwi, ale wrzucam 1.5 beli do wozu i strasznie długo to tnie, ostatnio skończyłem mieszanie po 20 min ale rozdać się tego nie dało, i dziś mieszałem ok. 35 min, wóz jest załadowany pod sam korek ok. 2200/2400 kg i stwierdzam że na 75 szt 8m3 to za mało i trzeba by było 10m3 tylko że już dziesiątki nie wcisnę do obory, a mieszać 2 razy dziennie też nie mam zamiaru.... i prawdopodobnie wrócimy do tradycyjnego żywienia z czego szczerze mówiąc się cieszę :D
@kuleczkaWBO jednak perszingi mało palą :D
Avatar użytkownika
zetorki
Zaczynający przygodę
 
Posty: 29
Obrazki: 304
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Komentarz przez Jasiupila » Pn, 9 grudnia 2013, 17:07

No jak on pociętej beli nie ma i pewnie wpieprzy całą na raz to wtedy pali.
Czyli co paszowóz się znudził???
Only robot TMR.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez Łukasz89 » Pn, 9 grudnia 2013, 17:15

4l to trochę dużo nie powiem... u mnie na jeden cykl to 2l z haczykiem łyka. Mieszam około 2t dla samych dojnych, zasuszone i jałówki dostają resztki i siano. Ja za żadne skarby nie wrócił bym na taczkę :crazy:
Avatar użytkownika
Łukasz89
Zaczynający przygodę
 
Posty: 33
Obrazki: 174
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:37
Lokalizacja: Nur, wschodnie mazowsze

Komentarz przez bartex » Pn, 9 grudnia 2013, 17:33

Ogólnie mówiąc to spalenie masz duże. Ja mieszam john deere 5080M 11m3 prawie 3 tony i spala mi tak orientacyjnie 3l na jeden wóz.
Avatar użytkownika
bartex
Zaczynający przygodę
 
Posty: 36
Obrazki: 418
Dołączył(a): Pn, 9 grudnia 2013, 17:01
Lokalizacja: Mazury

Komentarz przez Pawel20 » Pn, 9 grudnia 2013, 17:55

Jak wygląda to dotychczasowe żywienie? Chodzi mi o kolejność zadawania pasz min. U nas bymsy brali i dziś wóz, tylko mało tej paszy do mieszania i sztuk do żywienie, żeby to miało sens.
Ostatnio edytowany przez Pawel20 w Pn, 9 grudnia 2013, 17:59; edytowany 1 raz
Pawel20
Zaczynający przygodę
 
Posty: 49
Obrazki: 58
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 19:29

Komentarz przez wojtek3222 » Pn, 9 grudnia 2013, 18:14

Ja mieszam codziennie około 2600-2800kg ,na początku mieszałem po 3 tony ,ale musiałem zwolnić bo QQ za szybko ubywało ;) Fakt jak bele nie pocięte to długo by i u mnie mieszało. U mnie młodzież dostaje resztki ze stołu plus treściwą(,śruta z własnych zbóż i otręba pszenna) i sianokiszonkę taką mocniej przesuszoną. Mieszanie to na pewno jakiś tam doczynek ,ale ja po prawie 3 miesiącach już nie wróciłbym do poprzedniego żywienia ;)
wojtek3222
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 2
Dołączył(a): Wt, 12 czerwca 2012, 10:08

Komentarz przez Jasiupila » Pn, 9 grudnia 2013, 19:09

Najważniejsze żeby najmniej te 40 kg/szt samej objętościówki namieszac.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez zetorki » Pn, 9 grudnia 2013, 19:10

@Jasiupila no te 1.5 beli męczy pewnie z 10 min, gdyby była pocięta to wrzucasz belę i jedziesz po QQ a tak trzeba czekać zanim to potnie itd. Prawdopodobnie na sezon 2014 kupimy prasę z nożami i będziemy rozdawać wsio ręcznie.
@Łukasz89 nie dał bym sobie ręki uciąć czy oby na pewno spali te 4 l, bo pomiar nie był bardzo dokładny ale te 3-3.5 l jestem pewien że pociągnie. U nas też mieszanie koliduje trochę bo zanim wrócę ze szkoły jest godz ok. 15, zanim wszystko przygotuje i wymieszam wóz jest godz 16.30 a do tego czasu ojczulek by już ręcznie rozdał QQ i ospę, tato nie ogarnia za bardzo tych maszyn i trzeba czekać zanim ja wrócę ze szkoły.
@bartex tak jak pisałem wyżej bardzo dokładnie nie mierzyłem spalania.
@Pawel20 dotychczasowe żywienie wygląda tak, przed udojem krowy dostają siano, po udoju QQ + ospa i sianokiszonka, wieczorem przed udojem QQ + ospa i sianokiszonka.
@wojtek3222 osobiście jak sobie pomyślę że w okresie letnim trzeba by sprowadzać z pola 2 ciągniki aby wymieszać paszę to odechciewa mi się wozu, choćbym nawet i rano mieszał to i tak by mi się nie chciało z racji tego że trzeba cały czas wszystko przeczepiać i jak na razie wracamy do starego żywienia. ;)
Avatar użytkownika
zetorki
Zaczynający przygodę
 
Posty: 29
Obrazki: 304
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Komentarz przez tomeklambo » Pn, 9 grudnia 2013, 19:30

Marcin albo ktoś Ci wszedł na konto albo wodę Ci z mózgu zrobili, przecież tak lubowałeś ten magiczny kociołek :lol:
Mnie przerażają jak na razie koszty użytkowania tej maszyny (amortyzacja + paliwo) no i jeszcze niepocięte bele więc jeszcze pewnie długo u mnie nie zagości :cry:
tomeklambo
Zaczynający przygodę
 
Posty: 24
Obrazki: 15
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 19:47

Komentarz przez piotrus19 » Pn, 9 grudnia 2013, 20:17

Tylko czekać jak ktoś napisze że 1 :D litrem wymiesza:) :heja:
piotrus19
 
Posty: 0
Obrazki: 1
Dołączył(a): Śr, 11 lipca 2012, 04:07

Komentarz przez Jasiupila » Pn, 9 grudnia 2013, 20:21

Taa, litrem-chyba wódki :P
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez bartex » Pn, 9 grudnia 2013, 20:33

To jak nie chcesz z pola sprowadzać 2 ciągniki to musisz zakupić ładowarkę ;)
@tomeklambo nie masz czego się bać bo to tylko się tak wydaje że to są duże koszty, bo dzięki wozowi krowy dają więcej mleka, nie ma tylu odpadków co po tradycyjnym zadawaniu paszy, zanim zakupiłem paszowóz to potrafiłem w ciągu tygodnia wyrzucić kilka taczek sianokiszonki dziś to że tak powiem zostają tylko same "kamienie" :D a jeżeli chodzi o nie pocięte bele to tylko przełoży się na to że będziesz musiał dłużej mieszać. Myślę że jak byś spróbował to już byś później nie chciał zrezygnować.
Avatar użytkownika
bartex
Zaczynający przygodę
 
Posty: 36
Obrazki: 418
Dołączył(a): Pn, 9 grudnia 2013, 17:01
Lokalizacja: Mazury

Komentarz przez NumiFarmer » Pn, 9 grudnia 2013, 20:51

Kiedyś udało nam się wymieszać wóz w 9min ( 2 pocięte baloty + 2 pełne krokodyle qq), a skoro Nka pali w wozie ok 6l/h to łatwo policzyć, że na samo zamieszanie zużyła poniżej 1 litra paliwa. :D Ale zazwyczaj na jeden cykl idzie ok 3l ON. Ja bez wozu nie wyobrażam sobie życia, wystarczy spojrzeć na wagę i cyfry na niej - nikt nie liczy się ze zdrowiem, kręgosłupem?
Marcin możesz kupić obniżoną 10tkę. :P
Ostatnio edytowany przez NumiFarmer w Pn, 9 grudnia 2013, 20:53; edytowany 1 raz
Avatar użytkownika
NumiFarmer
Zaczynający przygodę
 
Posty: 20
Obrazki: 38
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 19:35
Lokalizacja: Podlasie - Kolno

Komentarz przez rendasel » Pn, 9 grudnia 2013, 21:21

@NumiFarmer Racja trochę też trzeba pomyśleć nad zdrowiem . Jak ktoś ma pryzmę blisko obory to może się taczką przejechać . Ja mam trochę za daleko a w dodatku mam też jedną pryzmę na polu . Teraz zimą musiałbym wchodzić i wychodzić z przyczepy jakieś 20 razy na dzień a po tym plecy bolą ;) . Wóz fajna sprawa ale przed zakupem lepiej najpierw zastanowić się nad prasą z nożami :)
Avatar użytkownika
rendasel
Nowicjusz
 
Posty: 5
Obrazki: 67
Dołączył(a): Śr, 15 sierpnia 2012, 20:14
Lokalizacja: Wlkp

Komentarz przez Artur96 » Pn, 9 grudnia 2013, 21:40

Nie zawsze dzięki paszowozowi krowy dają więcej mleka, na to nie ma reguły.
Gość który osiąga najlepszą wydajność (prawie 10tyś litrów od krowy) w federacji w moim regionie, nie ma paszowozu :)
Najważniejsze jest to ze pasza jest wymieszana.
Avatar użytkownika
Artur96
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 21
Dołączył(a): Śr, 11 lipca 2012, 06:27
Lokalizacja: Podlasie

Komentarz przez zetorki » Pn, 9 grudnia 2013, 21:40

Wiadomo że zdrowie najważniejsze, ale są rzeczy ważne i ważniejsze...
Zobaczymy czy jutro wieczorem będą chętni do łopatologii czy nie :P
Avatar użytkownika
zetorki
Zaczynający przygodę
 
Posty: 29
Obrazki: 304
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Komentarz przez Pawel20 » Pn, 9 grudnia 2013, 21:54

Nie koniecznie wymieszana co dobrze zbilansowana :D
Pawel20
Zaczynający przygodę
 
Posty: 49
Obrazki: 58
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 19:29

Komentarz przez bobek » Pn, 9 grudnia 2013, 22:04

Hehe co to za koszty jak nie trzeba widłami tyle przewalać. :) Kasy do grobu nie zabierzecie, ale lżejszą pracą dłużej będzie się mogli cieszyć życiem. :thumbup:
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Komentarz przez pioter » Wt, 10 grudnia 2013, 21:31

ja u siebie spalanie nie raz już mierzyłem i zawsze wychodziło koło 0.8l ON/1t TMR. Słaby ten Zetor jak przy 2200kg czuje wóz, u mnie C360 1600kg miesza na 4 biegu prze Wom zależny przy 1500rpm, a cały wóz, dzisiaj było 3600kg też daje radę ale na wsi wiedzą że mieszam :D

Dzisiaj w trzech ścielenie plus trzy wozy, razem 8,5t TMR robiliśmy w 1h30min, jutro aby wysypać z wozu.

Mleko po 2zł a na wóz dziadujesz :crazy: :P
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 539
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Komentarz przez robercik » Wt, 10 grudnia 2013, 21:48

Weź na testy poziomy i daj se spokój z tymi nocnikami. Najlepsza metoda na sprawdzenie wozu -wrzucić niepociętą belę kiszonki po zmiennokomorówce :D
Avatar użytkownika
robercik
Zaczynający przygodę
 
Posty: 43
Obrazki: 153
Dołączył(a): Cz, 29 listopada 2012, 21:53

Komentarz przez zetorki » Wt, 10 grudnia 2013, 21:58

Zetor czuje wóz ale na szybkim biegu, nawet gość co go przywiózł wóz mówił że na szybki bieg to trzeba mieć 80 KM pod maską żeby normalnie mieszać, a Zetor mieszał 2200 kg na szybkim biegu na 1400 obr bez przełączania wałka przez biegi.
Mleko po 2 zł, tylko ciekawe tylko jak długo... ;)
Scalono
@robercik właśnie zastanawia mnie jak wozy z poziomym systemem mieszania dają sobie radę z belami :D
Czekam na jakąś krótką wideo relację z twojej strony :D
Ostatnio edytowany przez gonzo w Wt, 10 grudnia 2013, 22:32; edytowany 1 raz
Avatar użytkownika
zetorki
Zaczynający przygodę
 
Posty: 29
Obrazki: 304
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Komentarz przez gonzo » Wt, 10 grudnia 2013, 22:28

Wozy poziome mają ten problem że nie można za długo mieszać, żeby TMR nie stracił struktury i niech to będzie odpowiedź na temat rozdrabniania bel ;) No i zapotrzebowanie mocy w 11m3 poziomym dwuślimakowym np. Seko spokojnie idzie 60 km jeżeli chodzi o napęd bo ciąganie to już różnie :mrgreen: Robert masz podobne doświadczenia czy odmienne?
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica

Komentarz przez bobek » Wt, 10 grudnia 2013, 22:32

@pioter to na sylwestra 4 tony i tłoki w górę o północy. ;)
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Komentarz przez zetorki » Śr, 11 grudnia 2013, 17:18

A więc tak, dziś rano mieszałem paszę i sprawdziłem dokładnie spalanie, Zetor nie pił z baku tylko z plastikowej butelki 5 l :P
Wyszło że na wymieszanie 2248 kg paszy spalił niespełna 3 l ;)
Avatar użytkownika
zetorki
Zaczynający przygodę
 
Posty: 29
Obrazki: 304
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 20:49

Komentarz przez Jasiupila » Śr, 11 grudnia 2013, 17:30

My mamy poziomy Kvernelanda 12 m3. Ja nie widziałem jak to miesza, ale C385 ma ciężko. A paliwa podobno koło 6 l/mieszanie spala (odliczając paliwo dla pracowników wyjdzie pewnie 4,5l :P ). On akurat z bel nie miesza tylko z pryzmy i pocięte. Ogólnie to niech go ch..j strzeli. Mleko wzrosło, ale i koszty też. A przedtem ciężko nie mieli, bo Cyklopem czy TURem naładowali i tym ruskim KTU rozwozili. Z drugiej strony to pracownicy są. Co to mnie obchodzi, że mieli ciężej. W końcu kasę biorą.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez tomeklambo » Śr, 11 grudnia 2013, 18:00

@zetorki @Pioter to zobaczy to i tak powie że o 1 l za dużo :lol:
@jasiu jak pracownicy są to paszowóz do siebie do domu :D
tomeklambo
Zaczynający przygodę
 
Posty: 24
Obrazki: 15
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 19:47

Komentarz przez pioter » Śr, 11 grudnia 2013, 18:06

@tomek spalanie jak spalanie, zależy tylko od tego jak długo traktor musi kręcić.

jakbym miał dołożyć do poziomego wozu, wole tańszy pionowy i prasę z nożami ;)
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 539
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Komentarz przez Jasiupila » Śr, 11 grudnia 2013, 18:10

U nas budynki małe, a tam szczególnie więc musiał byc poziomy. Tutaj w domu to zimą nikomu by się nie chciało na mrozie mieszac, a w sezonie nie miałby kto tego robic. Teraz nawozi się ładowarką, krokodylem trawy z pryzmy, dłużej się wozi jak rozdaje. U nas paszowóz jak będzie obora porządna. A jak będzie obora porządna to robot TMR będzie. A jak już nawet paszowóz to pewnie samojezdny.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez pioter » Śr, 11 grudnia 2013, 20:48

@jasiu teraz dziadujesz na wóz, a kupisz robota kilkanaście razy droższego??? :D przecież w nowej oborze tez można ręcznie rozdać, więc co za różnica???

do wozu ręcznie chcesz wrzucać, ze mrozu się boisz????
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 539
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Komentarz przez Jasiupila » Śr, 11 grudnia 2013, 22:07

No następny filozof się znalazł. Tak dziaduję (dziwne określenie, ale cóż, nie będę zastępował synonimem, bo może nie zrozumiesz), przecież np. ty mi nie zabronisz. Tak kupię robota, przecież np. ty mi nie zabronisz. Jak będzie taka fanaberia to będzie robot se odpoczywał i będziemy ręcznie rozdawac, przecież np. ty mi nie zabronisz :D
A z mrozem chodzi o to, że teraz wystawiamy ładowarkę, pojedzie trzy razy do pryzmy i gotowe. Przy wozie trzeba odpalic i ładowarkę i ciagnik. Trzeba mieszac na dworze, co stoisz albo siedzisz w ładowarce i czekasz. Jest zimno więc i paliwa idzie więcej.
Przychodzą żniwa, nawstawiam balotów rano na popołudnie (obcinam tylko spód, reszta folii zostaje) i o tej 15 się rozdaje. Teraz przy wozie, trzeba o tej 14 ładowarkę z pola ściągnac, ciągnik do wozu i się pierdzielic z mieszaniem. Jeszcze pojawia się taki problem, że nie ma kto tego zrobic, bo my jesteśmy na polu, a w naszym domowym gospodarstwie pracownicy mają tyle do żywienia, ze mają rozdac to co jest nawożone. A gdzie im wóz dac??? Oni mają taką metodę, że potrafili nawozic byle czego, byle było. Krowom nawozili to co miało iśc do opasów (czyli gorszy towarek) a rano wypchnąc to na gnój, bo krowy nie zjadły. Od tamtej pory sami sie zajmujemy wozeniem paszy.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Komentarz przez bobek » Śr, 11 grudnia 2013, 22:38

hehe dlatego w wozie chodzą stare kaczory co by silnik miały zdrowy. ;)
Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.
Avatar użytkownika
bobek
Kierownik PGR
 
Posty: 699
Obrazki: 244
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 18:25
Lokalizacja: Centrum Wszechświata

Komentarz przez cubiedoo » Śr, 11 grudnia 2013, 23:23

pioter napisał(a):@tomek spalanie jak spalanie, zależy tylko od tego jak długo traktor musi kręcić.

jakbym miał dołożyć do poziomego wozu, wole tańszy pionowy i prasę z nożami ;)


dokładnie ;) jeśli do tego zamiast prasy jest pocięty materiał z pryzmy, to ślimak w paszowozie tak nie dostaje w tyłek.

@robercik
trochę dziwne podejście masz, że szybkość radzenia sobie z niepociętą belą ma być najważniejszym wyznacznikiem jakości/wyższości poziomych nad pionowymi. Na zachodzie zdecydowana większość wozów służy jedynie do wymieszania paszy, w Polsce hodowcy są troszkę z tyłu jeśli chodzi o maszyny do produkcji pasz(starsze prasy, sieczkarnie, przyczepy samozbierające), choć i to się zmienia co widać choćby na przykładzie Twojego gospodarstwa. Odnośnie struktury TMR, to jak pisał @gonzo, w poziomych łatwo jest TMR przekręcić- sam mam z tym problemy(radzę sobie tak że do słomy wsypuję z krokodyla kiszonki z qq, wtedy noże nie są już aż tak agresywne)a dodam, że materiał mam niepocięty i lekko za bardzo włóknisty. Na następny sezon wszystko będzie pocięte i chyba nie będzie wyjścia jak odkręcenie z połowy noży, a przynajmniej tych na środku ślimaka, bo to one robią największą zadymę. A tak koniecznie chciałem wóz w wersji tzw. "balotowej" :)
cubiedoo
Zaczynający przygodę
 
Posty: 17
Obrazki: 6
Dołączył(a): Śr, 7 sierpnia 2013, 23:21
Lokalizacja: Polska

Komentarz przez AdrianosPL » Śr, 11 grudnia 2013, 23:26

piotrus19 napisał(a):Tylko czekać jak ktoś napisze że 1 :D litrem wymiesza:) :heja:


jak około 2 ton na wozie to ja podejmuje wyzwanie :lol:
Avatar użytkownika
AdrianosPL
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 42
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:56

Komentarz przez Łukasz89 » Cz, 12 grudnia 2013, 08:22

Jeżeli samo wymieszanie i to i ja 2t lirem namieszam :D
Marcin weź... Twoja ideologia jest rodem ze średniowiecza i podchodzi ciemnogrodem za przeproszeniem... Niech przygotowanie i rozdanie wozu zajmie Ci max godzinę (rozpakować baloty, podjechać ciągnikami, zgarnąć resztki itp) a teraz policz ile czasu poświęcisz na tradycyjne żywienie. Wstaw bele do obory, rozpakuj i rozdaj przywieź qq, rozwieź ją taczką, a resztki też trzeba zgarnąć. No i ile to w ciągu dnia zajmie ci to zajęcie? Nie mniej niż 2 godziny (mówię tu o pracy jednej osoby). Co z tego że tata rozda trochę jak Ty jesteś w szkole?? Więcej się nalata z qq wieczorem niż Ty z paszowozem. Mieszasz późnym popołudniem, ale cały dzień jest spokój i można czymś innym się zająć. A w pole to masz czym wyjechać, forte z pod kocyka wyciągnąć częściej i 5320 mniej używać do prac polowych
Ostatnio edytowany przez Łukasz89 w Cz, 12 grudnia 2013, 08:23; edytowany 1 raz
Avatar użytkownika
Łukasz89
Zaczynający przygodę
 
Posty: 33
Obrazki: 174
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:37
Lokalizacja: Nur, wschodnie mazowsze

Komentarz przez gonzo » Cz, 12 grudnia 2013, 09:07

Mamy pionowy, dużo pionowych widziałem i wiem ile w nich trwa mieszanie, może Alima poczyniła w tym kierunku jakiś przełom ;) Pół godziny to raczej standard.
Widziałem też kilka poziomych i wiem ile w nich trwa mieszanie 5-10 minut na pełen wóz 9-13m3 od wrzucenia sianokiszonki do rozpoczęcia rozdawania.
Są rozwiązania jedno, dwu i trzy ślimakowe, nie chcę się wdawać w to które lepsze ale wszystkie dużo szybsze od pionowych.
Jak policzyć inwestycję na dłużej i różnicę w czasie pracy ciągnika mieszającego i ładującego to różnica w cenie zakupu znika. Do tego dochodzi duża różnica w czasie przygotowania dawki, przez 10 lat to jest jakieś 700-800 godzin na jeden ciągnik i tyle mniej naszego czasu.
Wiadomo kasa zwykle decyduje w chwili zakupu i to oczywiste lecz z dłuższej perspektywy nie wygląda to już tak jednoznacznie. Do tego różnica w zapotrzebowaniu mocy do 10-14m3 pionowego trzeba już duży ciągnik albo trzeba mieszać przez skrzynię dwubiegową ale to już 40 minut ;) Poziome mniej mocy wymagają, niestety z racji gabarytów dużo ważą i są długie ale za to niskie i wąskie. Każde rozwiązanie ma plusy i minusy.
Ostatnio edytowany przez gonzo w Cz, 12 grudnia 2013, 09:13; edytowany 2 razy
To ja uczę się od was, proszę więc o patrzenie przez pryzmat nauki na moje wypowiedzi.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jestem Polakiem i piszę po polsku.
Avatar użytkownika
gonzo
Administrator
 
Posty: 1089
Obrazki: 249
Dołączył(a): Pn, 4 czerwca 2012, 11:13
Lokalizacja: powiat Brodnica

Komentarz przez LowRider » Cz, 12 grudnia 2013, 09:34

@Jasiupila u ciebie gospodarstwo na wzór PGR'u jest tak jak masz z tymi pracownikami :thumbup:
LowRider
Zaczynający przygodę
 
Posty: 77
Obrazki: 4
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 19:31

Komentarz przez tomeklambo » Cz, 12 grudnia 2013, 09:50

Z każdym dniem (rozdawania paszy ręcznie :D ) upewniam się, że chyba przydałby się paszowóz ;) Marcin zmienisz zdanie jak będziesz wszystko sam rozdawał :lol:
Na ile dni dają taką maszynę ?
Kolejka po te paszowozy taka, że zamawiając dzisiaj byłby do kupienia dopiero pod koniec marca podobno :crazy:
tomeklambo
Zaczynający przygodę
 
Posty: 24
Obrazki: 15
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 19:47

Komentarz przez wiesmak » Cz, 12 grudnia 2013, 10:03

Nie wszystko na raz... będziecie mieli paszowozy, roboty i inne cuda to wam się hodowla znudzi. :)
wiesmak
Zaczynający przygodę
 
Posty: 22
Obrazki: 92
Dołączył(a): Pt, 8 czerwca 2012, 22:43
Lokalizacja: Kutno

Komentarz przez AdrianosPL » Cz, 12 grudnia 2013, 10:58

gonzo napisał(a):Mamy pionowy, dużo pionowych widziałem i wiem ile w nich trwa mieszanie, może Alima poczyniła w tym kierunku jakiś przełom ;) Pół godziny to raczej standard.
Widziałem też kilka poziomych i wiem ile w nich trwa mieszanie 5-10 minut na pełen wóz 9-13m3 od wrzucenia sianokiszonki do rozpoczęcia rozdawania.
Są rozwiązania jedno, dwu i trzy ślimakowe, nie chcę się wdawać w to które lepsze ale wszystkie dużo szybsze od pionowych.
Jak policzyć inwestycję na dłużej i różnicę w czasie pracy ciągnika mieszającego i ładującego to różnica w cenie zakupu znika. Do tego dochodzi duża różnica w czasie przygotowania dawki, przez 10 lat to jest jakieś 700-800 godzin na jeden ciągnik i tyle mniej naszego czasu.
Wiadomo kasa zwykle decyduje w chwili zakupu i to oczywiste lecz z dłuższej perspektywy nie wygląda to już tak jednoznacznie. Do tego różnica w zapotrzebowaniu mocy do 10-14m3 pionowego trzeba już duży ciągnik albo trzeba mieszać przez skrzynię dwubiegową ale to już 40 minut ;) Poziome mniej mocy wymagają, niestety z racji gabarytów dużo ważą i są długie ale za to niskie i wąskie. Każde rozwiązanie ma plusy i minusy.



weźcie spalcie Wy te Wasze prasy i zainwestujcie w samozbierki :lol: ja paszowóz 4tony paszy namieszam w 10minut, podczas załadunku nie mieszam w ogóle, naładuje ile czego trzeba , podjeżdżam pod żmijkę, sypie śrutę i wtedy max 10 minut się miesza, po czym można wyrzucać dla krów. No tylko że jest małe ale :D ja mam kiszonkę z trawy o zawartości suchej masy niecałe 25% a do tego przeszło to podczas zbioru przez ostre 45 austriackich noży których sam @pioter by sie nie powstydził :lol: QQ po sieczkarni to jak już wczesniej napisałem, 10 min to max jaki potrzebuje nawymieszanie qq z trawą ina to żeby śruta ładnie się rozprowadziła po wozie.
Avatar użytkownika
AdrianosPL
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 42
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:56

Komentarz przez tomeklambo » Cz, 12 grudnia 2013, 11:07

Dajesz ragę wtedy cały ruszyć ?
tomeklambo
Zaczynający przygodę
 
Posty: 24
Obrazki: 15
Dołączył(a): So, 9 czerwca 2012, 19:47

Komentarz przez AdrianosPL » Cz, 12 grudnia 2013, 11:39

tak, nie ma żadnego problemu Jd 5080 na 1600 obrotów lekko wszystko ruszy (na wolnej przekładni) obroty 540, a jak już ruszy to wyłączam, włączam 540 eco i się miesza na 1500 obrotów silnika.
Avatar użytkownika
AdrianosPL
Nowicjusz
 
Posty: 1
Obrazki: 42
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 11:56

Komentarz przez wojtek3222 » Cz, 12 grudnia 2013, 13:03

@gonzo w mojej gminie wozów paszowych jest co najmniej 100sztuk i z tego poziomych jest tyle ,że na palcach jednej ręki można policzyć ;) I nie cena jest tego przyczyną bo dla gospodarstwa produkującego przeszło 2 mln litrów mleka rocznie te kilkadziesiąt tys. różnicy w zakupie to żadna różnica. Znajomy rolnik miał Kvernelanda 14m3 poziomego i ciągle rwały mu się te ślimaki od balotów , drugi również kupił poziomy z Italmixu ,ale tylko z jednego w względu do starej obory nie wszedłby mu żaden pionowy ,ale i tak ostatnio coś mówił ,że kupi chyba jeszcze 2-gi ,ale pionowy.
Ostatnio edytowany przez wojtek3222 w Cz, 12 grudnia 2013, 18:37; edytowany 1 raz
wojtek3222
Nowicjusz
 
Posty: 4
Obrazki: 2
Dołączył(a): Wt, 12 czerwca 2012, 10:08

Komentarz przez pioter » Cz, 12 grudnia 2013, 13:40

@adrianos to ile masz tych noży w Europrofii??? :P

@gonzo jak wcześniej zauważyli, o wiele taniej i szybciej jest przygotować odpowiednią długość kiszonki przy zbiorze niż w wozie i ten wóz z dwoma ślimakami miesza w 15min, a resztę czasu męczy belę??? przy takich ilościach paszy gdzie potrzebny jest wóz z dwoma ślimakami warto się nad tym zastanowić.
u mnie pionowy wóz na ostrych 5 nożach tnie, miesza poniżej 20min ze wszystkim, w piątek włączam stoper :D

@jasiu filozof to Ty jesteś bo cały czas teoretyzujesz, a ja podaje rzeczowe argumenty podparte doświadczeniem. Cały czas się boisz tego paliwa, ile spalacie rocznie l ON i o ile % wrośnie zużycie rocznie przy wozie???
o 14 godzinie chcesz ładować wóz, dlaczego nie zrobisz tego o 7.00??? o 8.00 jedziesz na pole i możesz robić 23h bez przerwy, do wozu przyspawać pronara zeby nie korciło odczepiać, co ile wypychacie obornik???przy w miarę stabilnej kiszonce przez co najmniej 6 miesięcy TMR można robić na dwie doby. Ja Ci niczego nie zabronię ale na koniec pochwal się wydajnością krów i jeśli uważasz że nic z tym nie trzeba robić to kończymy temat.
18 południk.
pioter
Mający coś do powiedzenia
 
Posty: 240
Obrazki: 539
Dołączył(a): Cz, 7 czerwca 2012, 17:21

Komentarz przez Jasiupila » Cz, 12 grudnia 2013, 15:00

@Pioter, ja racjonowalny jestem więc się dogadamy :D Paliwa się boję, bo tego idzie u nas ogromne ilości, około 45 tyś poszło w tym roku. Każdy kolejny tysiąc to jest masakra. Chcemy jak najbardziej ograniczyc zużycie. Obornik wypychamy raz dziennie na luzie, 2 razy na uwięzi.
U nas jest ten problem, że ogólnie żaden budynek nie jest w stanie zmieścic wozu większego jak 8m3, bo najniższy punkt w jednej oborze jest na wysokości 2,40 m. Kupic małe grzebotko i mieszac kilka razy dziennie to chyba nie jest oszczędnośc czasu. Pronar do wozu nie może iśc, on ma już dośc obowiązków. Druga sprawa to jest jego wałek na tasmy :P Ale u nas ciągników dostatek, więc to jest najmniejszy problem.
Wydajnośc mamy wystarczającą, niedużą powyżej 6 tyś. Nie jest to ogrom, ale większosc naszego stada to nie HFy. Naszego mleka jest mało, ale one jest bardziej wartościowe. Przy SMach 6 tyś to za wiele już się nie zdziała. Ogólnie oprócz HFów to wszystkie mają takie racjonalne (takie optymalne) wydajności, bo HF wiadomo powyżej 10 tyś.
@Lowrider, odkąd mamy tyle do czynienia z pracownikami to zaczynam coraz bardziej cenic robotyzację w rolnictwie. Dla mnie osobiście każde urządzenie wykluczające zatrudnianie pracownika jest zbawieniem. Nie myślałem, że to tak działa.
Jasiupila
Zaczynający przygodę
 
Posty: 62
Obrazki: 213
Dołączył(a): N, 10 czerwca 2012, 20:35

Powrót do Zdjęcia niskiej jakości